Ulga Remontowa 2025: Czy i Ile Możesz Odliczyć na Remont Domu lub Mieszkania?

Redakcja 2025-04-27 18:00 | 18:51 min czytania | Odsłon: 39 | Udostępnij:

Zastanawiasz się nad modernizacją swojego domu, a jednocześnie liczysz na ulgę podatkową? Pytanie, ile wynosi ulga remontowa, w dzisiejszych realiach podatkowych kieruje nas do przeszłości, gdyż obecnie nie funkcjonuje ona w formie historycznej ulgi mieszkaniowej na remonty, ale jej współczesnym odpowiednikiem dla działań proefektywności energetycznej jest ulga termomodernizacyjna. To ona wspiera inwestycje w cieplejszy i bardziej energooszczędny dom, oferując realne odliczenia od podatku.

Ile wynosi ulga remontowa

Analizując dostępne informacje na temat historycznej "ulgi remontowej" z okresu starszych przepisów dotyczących ulg mieszkaniowych, napotykamy na interesującą sytuację. W przeciwieństwie do konkretnych kwot czy limitów znanych z obecnych ulg, specyficzna wartość "ulgi remontowej" jako odrębnego odliczenia w tych archiwalnych danych nie została jednoznacznie określona ani powiązana z rokiem 2025 czy nawet 2024. Podkreślono jedynie jej włączenie do szerszej grupy ulg mieszkaniowych z poprzednich lat, które wspólnie podlegały pewnemu limitowi. Ustalenie tego dawnego, łącznego limitu wymagało odjęcia od ogólnej, historycznej kwoty limitu sum już odliczonych w latach ubiegłych. Zatem, próba podania prostej odpowiedzi, ile wynosiła historyczna ulga remontowa w izolacji, jest utrudniona na podstawie tych źródeł, co tylko utwierdza w przekonaniu o jej przeszłym charakterze.

Choć szczegóły historycznej "ulgi remontowej" pozostają mgliste w kontekście precyzyjnych kwot, jedno jest pewne: jej duch, czyli wspieranie inwestycji w nieruchomości, ewoluował. Dziś, zamiast ogólnych "remontów", fiskus skłania się ku działaniom celowanym – tym, które realnie wpływają na komfort życia, koszty utrzymania i środowisko. Tym mostem łączącym przeszłość z teraźniejszością jest właśnie ulga termomodernizacyjna, skupiająca się na poprawie efektywności energetycznej budynków, co w obecnych realiach cen energii ma fundamentalne znaczenie dla domowego budżetu.

Rodzaj kosztu w projekcie termomodernizacji (Przykład) Typowy materiał/usługa (Przykład) Jednostka Orientacyjny koszt jednostkowy (PLN) Szacunkowy łączny koszt (dla domu ~150m2) (PLN)
Ocieplenie ścian zewnętrznych Styropian grafitowy λ 0.031 (15-20 cm grubości) + tynk cienkowarstwowy 250 - 450 40 000 - 70 000
Wymiana okien Okna trzyszybowe (Uw < 0.9 W/m²K) szt. 1 500 - 3 000 15 000 - 30 000 (przy 10 oknach)
Ocieplenie dachu/poddasza Wełna mineralna (30-40 cm grubości) 80 - 150 8 000 - 15 000 (przy 100m2 dachu)
Wymiana źródła ciepła Pompa ciepła powietrze-woda (7-10 kW) z montażem szt. 30 000 - 50 000 30 000 - 50 000
Instalacja fotowoltaiczna System 5-8 kWp z montażem kWp 4 000 - 6 000 20 000 - 48 000

Jaka ulga podatkowa obejmuje wydatki związane z poprawą efektywności energetycznej domu w 2025 roku?

W erze rosnących cen energii i globalnej troski o klimat, kluczowym instrumentem wspierającym właścicieli domów jednorodzinnych w Polsce w dążeniu do niższych rachunków i ekologicznego stylu życia stała się ulga termomodernizacyjna. Choć potocznie wciąż pojawia się hasło "ulga remontowa", to właśnie ulga termomodernizacyjna na dom jednorodzinny jest tą preferencją podatkową, która pozwala odliczyć od podstawy obliczenia podatku wydatki poniesione na projekty poprawiające charakterystykę energetyczną budynku mieszkalnego jednorodzinnego.

Mechanizm tej ulgi opiera się na możliwości odliczenia wydatków faktycznie poniesionych na zakup materiałów i usług związanych z realizacją przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. Co ważne, przedsięwzięcie to nie musi oznaczać kompleksowego remontu całego domu. Może być to pojedyncza inwestycja, jak wymiana pieca na nowoczesne źródło ciepła czy ocieplenie jednej tylko przegrody, pod warunkiem że mieści się w katalogu kwalifikowanych wydatków i zostanie zakończone w określonym terminie.

Ulga termomodernizacyjna funkcjonuje od lat i choć szczegóły mogą podlegać drobnym korektom, jej fundamentalne zasady pozostają niezmienione, stanowiąc solidne wsparcie finansowe dla właścicieli domów jednorodzinnych dążących do energooszczędności. To nie jest ulga na generalny "lifting" domu, malowanie ścian czy wymianę kafelek – jej celem jest ścisła walka z ucieczką ciepła i nieefektywnym zużyciem energii. Można ją potraktować jako strategiczną inwestycję, która zwraca się nie tylko poprzez odliczenie podatkowe, ale przede wszystkim niższe rachunki za ogrzewanie i prąd w perspektywie długoterminowej.

Jej zastosowanie jest dość szerokie i obejmuje całą gamę prac. Poczynając od solidnego ocieplenia przegród zewnętrznych budynku – ścian, dachu, stropodachu, czy nawet podłogi na gruncie – poprzez wymianę nieszczelnych okien i drzwi zewnętrznych na modele o znacznie lepszych parametrach izolacyjności termicznej. Kolejnym ważnym obszarem są systemy grzewcze – wymiana starych, kopcących kotłów na paliwa stałe czy nieefektywnych pieców gazowych na nowoczesne urządzenia, takie jak kotły kondensacyjne, pompy ciepła powietrze-woda czy gruntowe, systemy rekuperacji czy instalacje wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.

Do katalogu wydatków kwalifikowanych w ramach ulgi termomodernizacyjnej wchodzą także inwestycje w odnawialne źródła energii, głównie instalacje fotowoltaiczne oraz kolektory słoneczne, choć te ostatnie mają znaczenie raczej dla ciepłej wody użytkowej niż ogrzewania budynku, a sama ulga dotyczy głównie działań mających na celu zmniejszenie zapotrzebowania na energię do ogrzewania. Katalog jest dynamiczny i odpowiada na technologiczne nowinki w budownictwie energooszczędnym.

Dlaczego jest to ulga termomodernizacyjna, a nie "remontowa"? Bo celem nie jest odświeżenie wizualne, ale głęboka zmiana techniczna, która ma konkretny, mierzalny wpływ na zużycie energii. Podkreślenie "termo" odnosi się bezpośrednio do ciepła i jego efektywnego wykorzystania lub zatrzymania w budynku. Stawka jest wysoka – chodzi o to, aby nasze domy były nie tylko ładne, ale przede wszystkim tanie w eksploatacji i przyjazne środowisku. To swoista marchewka od państwa, która ma nas skłonić do odejścia od paliw kopalnych i przestarzałych technologii na rzecz czystszego powietrza i stabilniejszych kosztów.

Nie można skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej na budynki dopiero co powstające. Ulga ta dedykowana jest budynkom mieszkalnym jednorodzinnym już oddanym do użytkowania, stanowiącym naszą własność. Nie dotyczy też domów w budowie, ani budynków wielorodzinnych czy lokali mieszkalnych stanowiących odrębną własność w bloku, choć dla tych ostatnich istnieją często inne formy wsparcia, jak na przykład dotacje z funduszy celowych. Skupmy się jednak na domu jednorodzinnym, bo to do niego odnosi się ulga termomodernizacyjna.

Warto pamiętać, że to nie tylko ulga na "coś tam", ale konkretne przepisy zawarte w Ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, regulujące precyzyjnie, jakie wydatki i na jakich warunkach mogą być odliczone. Lista wydatków kwalifikowanych jest dostępna w załączniku do rozporządzenia Ministra Inwestycji i Rozwoju w sprawie określenia wykazu rodzajów materiałów budowlanych, urządzeń i usług związanych z realizacją przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Ten wykaz to nasz "must-read" przed rozpoczęciem inwestycji, aby mieć pewność, że poniesione koszty rzeczywiście uprawniają do odliczenia. Wydanie tych środków bez sprawdzenia kwalifikowalności to jak strzał w stopę – możemy położyć nowe panele na dachu, a potem odkryć, że to nie uprawnia nas do ulgi, bo ulga dotyczyła kolektorów słonecznych czy instalacji PV.

Ktoś mógłby zapytać, czy skoro ulga termomodernizacyjna to dzisiejszy odpowiednik historycznej ulgi remontowej, to czy mają one jakieś wspólne cechy poza samą ideą wsparcia dla właścicieli nieruchomości? Na poziomie formalnym i celowościowym różnice są fundamentalne. Stara ulga remontowa, jak sugerują dostępne (choć skąpe) informacje, była elementem szerszego, dawnego systemu ulg mieszkaniowych i dotyczyła zapewne bardziej ogólnych prac remontowych, bez ścisłego ukierunkowania na parametry energetyczne. Dziś liczy się konkretny wpływ na bilans energetyczny domu. To przejście od "ładniej/sprawniej" do "znacznie cieplej i taniej w utrzymaniu". To jak porównanie starego, uniwersalnego scyzoryka do nowoczesnego narzędzia precyzyjnego – oba służą do "robienia czegoś", ale jeden jest specjalistyczny i ukierunkowany na konkretny cel i wynik.

Przykładem z życia wziętym może być historia pana Jana, właściciela starego domu z lat 70. Pytając w urzędzie o "ulgę na ocieplenie", używał potocznego sformułowania "ulga remontowa". Urzędnik od razu skorygował, wyjaśniając, że chodzi o ulgę termomodernizacyjną i wskazał na potrzebę zakupu materiałów izolacyjnych z listy kwalifikowanej oraz montaż przez profesjonalną ekipę. Pan Jan, mimo początkowego zdziwienia nazewnictwem, zrozumiał, że państwo nie chce po prostu dołożyć mu do nowego koloru elewacji, ale wesprzeć koszt grubego styropianu i nowej, szczelnej stolarki okiennej. Ta zmiana perspektywy z "remontowej" na "termomodernizacyjną" jest kluczowa dla poprawnego zrozumienia zasad działania i celu współczesnego systemu wsparcia.

Należy podkreślić, że ulga termomodernizacyjna nie jest jedynym, ani często pierwszym krokiem w stronę dofinansowania termomodernizacji. Często komplementarnym wsparciem, zwłaszcza dla osób o niższych dochodach, są dotacje z programów takich jak "Czyste Powietrze". Ulga termomodernizacyjna wchodzi do gry jako element systemu wsparcia dla właścicieli domów, którzy ponoszą koszty, a następnie chcą je odliczyć od podatku dochodowego. Warto zawsze sprawdzić możliwość połączenia ulgi z innymi dostępnymi dotacjami, choć bywają sytuacje, gdzie nie można dwukrotnie skorzystać z pomocy na te same wydatki – np. jeśli otrzymaliśmy dotację na pompę ciepła, nie możemy odliczyć jej kosztu w uldze, ale możemy odliczyć wydatki, które nie były objęte dotacją (np. towarzyszące prace instalacyjne, które nie weszły w zakres dotacji).

Katalog kwalifikowanych wydatków jest listą otwartą na innowacje, ale z drugiej strony ściśle regulowaną. Pojawienie się nowych, proenergetycznych technologii na rynku często z czasem skutkuje ich wpisaniem na listę, o ile spełniają określone kryteria i faktycznie przyczyniają się do poprawy efektywności energetycznej. Dlatego warto na bieżąco śledzić ewentualne zmiany w rozporządzeniu, aby planowana inwestycja na pewno "załapała się" na odliczenie. Przykładowo, inwestycje w inteligentne systemy zarządzania energią w budynku czy systemy monitorowania zużycia, które bezpośrednio wpływają na efektywność, mają szansę pojawić się w przyszłości w wykazie, jeśli jeszcze ich tam nie ma.

Wartość, a raczej potencjał odliczenia w ramach ulgi termomodernizacyjnej, zależy od poniesionych kosztów. Limit odliczenia jest stały i niezależny od wysokości dochodów (choć samej ulgi możemy dokonać tylko do wysokości osiągniętego dochodu/przychodu). Niezależnie od tego, czy zarabiamy 50 tys. zł, czy 500 tys. zł rocznie, maksymalna kwota, jaką możemy odliczyć od podstawy opodatkowania na przestrzeni lat, w ramach jednego przedsięwzięcia termomodernizacyjnego, jest ograniczona. Ale o samym limicie i rodzajach wydatków szerzej opowiemy w kolejnych sekcjach, bo to klucz do zrozumienia, jak dużo możemy zaoszczędzić dzięki tej uldze. Podsumowując ten rozdział, w 2025 roku, gdy myślimy o ulgach na poprawę efektywności energetycznej, skupiamy się na uldze termomodernizacyjnej, a nie na historycznej uldze remontowej.

Limit i rodzaje wydatków kwalifikujących się do ulgi termomodernizacyjnej w 2025 roku

Zacznijmy od konkretu, który budzi najwięcej emocji i zainteresowania – limitu odliczenia. Niezależnie od tego, ile pieniędzy "wpakowaliśmy" w termomodernizację, maksymalna kwota, jaką właściciel domu jednorodzinnego może odliczyć od podstawy opodatkowania w ramach ulgi termomodernizacyjnej, wynosi 100 000 zł. I uwaga, to nie jest 100 tysięcy na rok, ale 100 000 zł w sumie na wszystkie realizowane przez podatnika przedsięwzięcia termomodernizacyjne w należących do niego budynkach. Co to oznacza w praktyce? Jeśli posiadamy dwa domy jednorodzinne, w obu przeprowadzamy termomodernizację, łączny limit odliczenia dla nas jako podatnika wciąż wynosi 100 tysięcy złotych.

Ten limit dotyczy jednej osoby fizycznej, właściciela budynku. Co jeśli mamy współwłasność domu, na przykład z małżonkiem? W takim przypadku, każdy z małżonków, będących współwłaścicielami domu i rozliczających się osobno (lub łącznie, ale ponoszących wydatki z własnych środków), ma prawo do własnego limitu. Czyli małżeństwo będące współwłaścicielami może odliczyć łącznie do 200 000 zł, o ile oboje ponoszą wydatki i posiadają stosowne dokumenty potwierdzające te koszty, wystawione na ich nazwisko. To potężna kwota, pozwalająca na sfinansowanie naprawdę szerokiego zakresu prac, od kompleksowego ocieplenia, przez wymianę stolarki, aż po instalację nowoczesnej pompy ciepła czy fotowoltaiki.

Przejdźmy teraz do esencji ulgi, czyli rodzajów wydatków kwalifikujących się do odliczenia. Jak już wspomnieliśmy, lista jest precyzyjnie określona w rozporządzeniu. Można ją podzielić na kilka kluczowych kategorii. Po pierwsze, są to wydatki na materiały budowlane wykorzystywane do ocieplenia przegród budowlanych. Mówimy tu o styropianie, wełnie mineralnej, pianie PUR, papach termozgrzewalnych (przy ocieplaniu dachów), foliach termoizolacyjnych itp. Ważna jest nie tylko nazwa materiału, ale często też jego parametry, jak współczynnik przewodzenia ciepła λ (lambda), który powinien być możliwie niski, co gwarantuje dobrą izolację.

Po drugie, kwalifikują się wydatki na montaż i zakup nowej stolarki okiennej i drzwiowej oraz bram garażowych. Tu liczy się nie tylko estetyka, ale przede wszystkim parametry energetyczne – współczynnik przenikania ciepła Uw (dla okien i drzwi) i Ud (dla bram). Im niższa wartość tego współczynnika, tym mniej ciepła ucieka przez okno czy drzwi. Nowe okna o współczynniku poniżej 0.9 W/m²K to już standard, ale warto celować nawet niżej, by maksymalnie zredukować straty ciepła.

Trzecia kategoria to modernizacja systemów grzewczych. Możemy odliczyć wydatki na zakup i montaż nowoczesnych kotłów gazowych kondensacyjnych, kotłów na biomasę, pomp ciepła różnych typów (powietrze-powietrze, powietrze-woda, gruntowe), a także na wymianę elementów instalacji grzewczej, jak grzejniki, rury, zawory termostatyczne, czy na montaż automatyki pogodowej i systemów zarządzania energią cieplną. Ważne jest, aby nowe źródło ciepła spełniało określone normy emisyjności i efektywności.

Czwarta kategoria obejmuje instalacje OZE – głównie systemy fotowoltaiczne i kolektory słoneczne. Choć ulga pierwotnie skupiała się na zmniejszeniu zapotrzebowania na energię, rozszerzono ją o produkcję własnej energii, co również wpływa na bilans energetyczny i koszty utrzymania domu. Wydatki na panele fotowoltaiczne, inwerter, system montażowy, okablowanie i montaż przez certyfikowaną ekipę kwalifikują się do odliczenia, aż do wspomnianego limitu 100 tys. zł łącznie z innymi pracami.

Piąta, równie ważna kategoria to wydatki na usługi związane z powyższymi pracami. Nie wystarczy sam zakup materiałów czy urządzeń. Musimy też zapłacić za ich profesjonalny montaż, instalację czy uruchomienie. Koszty robocizny ekipy, która kładzie ocieplenie, montuje okna czy instaluje pompę ciepła, są również wliczane do puli wydatków kwalifikowanych. To ważna informacja, bo często koszt usługi stanowi znaczną część całej inwestycji.

W katalogu kwalifikowanych wydatków znajdziemy też bardziej specyficzne pozycje, takie jak wykonanie audytu energetycznego poprzedzającego termomodernizację (bardzo zalecane, bo pomaga zaplanować optymalny zakres prac), wykonanie dokumentacji projektowej związanej z przedsięwzięciem termomodernizacyjnym, czy wydatki na wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła (rekuperacja), która jest kluczowa w szczelnych, energooszczędnych domach.

Pamiętajmy o kluczowej zasadzie – odliczeniu podlegają wydatki udokumentowane fakturami wystawionymi przez podatnika VAT czynnego, nie korzystającego ze zwolnienia z VAT. Na fakturze powinna znaleźć się dokładna nazwa zakupionych materiałów lub usług, pozwalająca na ich jednoznaczną identyfikację z wykazem kwalifikowanych wydatków. Zdarzało się, że niejasne pozycje na fakturze (np. "usługa remontowa") powodowały problem z odliczeniem – precyzja jest kluczowa.

Istnieje też kilka ważnych zastrzeżeń. Nie można odliczyć wydatków sfinansowanych (lub dofinansowanych) ze środków publicznych, np. z programów dotacyjnych (wspomniane "Czyste Powietrze", regionalne programy wsparcia itp.). Odliczamy tylko tę część wydatków, która została sfinansowana z własnych środków. To logiczne – państwo nie będzie nam dwukrotnie dopłacać do tego samego przedsięwzięcia. Nie odliczymy też kosztów ponoszonych na materiały i usługi związane z wykończeniem, które nie mają bezpośredniego związku z poprawą efektywności energetycznej, jak malowanie elewacji (po ociepleniu sam kolor elewacji nie poprawia izolacji), wykończenie wnętrz, kostka brukowa wokół domu, czy budowa ogrodzenia.

W praktyce, planując termomodernizację, warto stworzyć szczegółowy kosztorys i porównać go z listą kwalifikowanych wydatków. Przykładowo, jeśli planujemy ocieplenie dachu na powierzchni 100 m² wełną mineralną o grubości 35 cm, zakup 100 m² wełny o takich parametrach, folii paroizolacyjnej, wiatroizolacyjnej i desek do konstrukcji dachu (jeśli jest potrzebna wymiana), a także robociznę ekipy dekarskiej zajmującej się montażem – wszystkie te elementy będą prawdopodobnie kwalifikowane. Jeśli jednak zdecydujemy się przy okazji na wymianę rynien na ozdobne miedziane, koszt tych rynien już nie będzie kosztem termomodernizacyjnym.

Limit 100 000 zł na podatnika (podwojony dla współmałżonków) jest na tyle wysoki, że pozwala na sfinansowanie naprawdę ambitnych projektów termomodernizacyjnych, nawet w przypadku starszych i większych domów, które wymagają szeroko zakrojonych prac. To sprawia, że ulga termomodernizacyjna jest jednym z najatrakcyjniejszych mechanizmów wsparcia dla właścicieli domów w Polsce. To też dowód na to, jak państwo promuje konkretne działania, które przekładają się na realne oszczędności w portfelach obywateli i korzyści dla środowiska. Wiedząc, jakie wydatki można odliczyć w ramach ulgi termomodernizacyjnej i ile wynosi jej limit, możemy świadomie planować nasze inwestycje na rok 2025 i lata kolejne.

Kto może skorzystać z ulgi na 'remonty' związane z termomodernizacją?

Choć, jak już ustaliliśmy, mowa o uldze termomodernizacyjnej, a nie ogólnym "remoncie", kwestia kręgu uprawnionych do tego odliczenia jest kluczowa. Beneficjentem ulgi termomodernizacyjnej może być wyłącznie podatnik, który jest właścicielem lub współwłaścicielem budynku mieszkalnego jednorodzinnego. Ta definicja jest fundamentalna i wyklucza szeroki zakres innych nieruchomości i osób. Nie skorzystają z niej właściciele mieszkań w blokach (stanowiących odrębną własność), budynków niemieszkalnych (np. usługowych, gospodarczych), czy osoby wynajmujące mieszkania (niebędące ich właścicielami).

Status prawny nieruchomości jest tutaj decydujący. Budynek musi stanowić naszą własność lub być naszą częścią (w przypadku współwłasności). Musi być również budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym w rozumieniu prawa budowlanego. Obejmuje to zarówno wolnostojące domy jednorodzinne, jak i domy w zabudowie bliźniaczej, szeregowej czy grupowej, pod warunkiem, że stanowią odrębne konstrukcyjnie i prawnie jednostki. Nie dotyczy natomiast budynków wielorodzinnych (bloków). To istotne rozróżnienie, które czasami wprowadza w błąd osoby, które chcą odliczyć wydatki poniesione na remont mieszkania w bloku.

Warto zwrócić uwagę, że ulga dotyczy budynków *już istniejących*. Nie można odliczyć wydatków poniesionych w ramach budowy nowego domu, nawet jeśli jest on projektowany jako energooszczędny czy pasywny. Ulga termomodernizacyjna ma na celu poprawę charakterystyki energetycznej obiektów już użytkowanych. To swoista zachęta do modernizacji starej zabudowy, która często jest głównym źródłem niskiej efektywności energetycznej polskiego budownictwa.

A co z nowym nabywcą starego domu? Jeśli kupujemy stary dom, który wymaga termomodernizacji, i poniesiemy na nią wydatki już jako jego właściciele, to jak najbardziej możemy skorzystać z ulgi. Data poniesienia wydatku i status właściciela w tym momencie są kluczowe. Czyli zakup domu w marcu 2025 i poniesienie wydatków na ocieplenie we wrześniu 2025 pozwoli na odliczenie tych kosztów w rozliczeniu za 2025 rok, składanym w 2026 roku.

Pytanie często pojawiające się w kontekście beneficjentów dotyczy formy opodatkowania. Ktoś prowadzący działalność gospodarczą, kto jest jednocześnie właścicielem domu, może zapytać, czy forma rozliczenia ma znaczenie. Ulga termomodernizacyjna przysługuje podatnikom rozliczającym się na zasadach ogólnych (skala podatkowa 12% i 32%) oraz ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Zarówno osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, jak i osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą (opodatkowana na skali lub ryczałtem) i będąca jednocześnie właścicielem domu jednorodzinnego, ma prawo do odliczenia wydatków termomodernizacyjnych poniesionych na swój budynek mieszkalny jednorodzinny.

Ważne jest, aby wydatki były ponoszone przez osobę fizyczną będącą właścicielem. Jeśli na przykład rodzice, będący właścicielami domu, otrzymują od dorosłego dziecka środki na termomodernizację, ale faktury są wystawione na rodziców i to oni prawnie ponoszą wydatek (np. płacą z własnego konta, na które wcześniej przelano środki), to rodzice mogą skorzystać z ulgi. Gdyby faktury były wystawione na dziecko, które nie jest właścicielem domu, odliczenie nie byłoby możliwe. Zatem to, kto prawnie poniósł wydatek i jest wskazany na fakturze, jest tak samo ważne jak status właściciela nieruchomości.

Przedsięwzięcie termomodernizacyjne, którego wydatki chcemy odliczyć, musi zostać zakończone w ciągu 3 kolejnych lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym poniesiono pierwszy wydatek. To daje pewien margines czasowy na realizację bardziej złożonych projektów, rozłożonych na etapy. Jeśli nie zdążymy zakończyć przedsięwzięcia w tym terminie, musimy zwrócić odliczoną ulgę – skorygować zeznanie podatkowe za lata, w których dokonano odliczeń.

Co ciekawe, przepisy o uldze termomodernizacyjnej dotyczą również przedsiębiorców opodatkowanych liniowo (stawka 19%). Taki przedsiębiorca, będący właścicielem domu jednorodzinnego, również może skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej. W przypadku tej formy opodatkowania odliczenie jest możliwe od dochodu uzyskanego z pozarolniczej działalności gospodarczej. To pokazuje, że ulga ta jest szeroko dostępna dla różnych grup podatników będących właścicielami domów jednorodzinnych, niezależnie od ich źródła przychodów, pod warunkiem, że płacą podatek dochodowy na odpowiednich zasadach (skala, ryczałt, podatek liniowy z DG).

A co jeśli ktoś ma kilka źródeł przychodów, np. umowę o pracę i wynajem prywatny (opodatkowany ryczałtem)? Jeśli jest właścicielem domu jednorodzinnego, może odliczyć wydatki termomodernizacyjne. Odliczenia dokonuje od dochodu (na skali podatkowej) lub przychodu (na ryczałcie) zależnie od tego, na której deklaracji (PIT-37, PIT-36, PIT-28) się rozlicza i czy ma wystarczającą podstawę do odliczenia w danym źródle. W przypadku rozliczenia na skali (PIT-37/PIT-36), odlicza się od dochodu. W przypadku ryczałtu (PIT-28), odlicza się od przychodu. Zatem forma opodatkowania ma znaczenie dla techniki odliczenia, ale nie dla samego prawa do ulgi, jeśli spełnione są kryteria właściciela domu jednorodzinnego.

Podsumowując, krąg uprawnionych do skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej na dom jednorodzinny jest jasno określony i stosunkowo wąski w porównaniu do bardziej ogólnych ulg (których jest już niewiele). To właściciel lub współwłaściciel istniejącego budynku mieszkalnego jednorodzinnego, rozliczający się na zasadach skali podatkowej, ryczałtu lub podatku liniowego z działalności gospodarczej. Ten klarowny profil beneficjenta ułatwia weryfikację prawa do ulgi i minimalizuje wątpliwości, kto dokładnie może zyskać na odliczeniu wydatków na ocieplenie czy nowe ogrzewanie.

Jak odliczyć ulgę termomodernizacyjną w rozliczeniu PIT za 2024 rok składanym w 2025?

Dochodzimy do praktycznej strony medalu, czyli jak faktycznie przekuć poniesione wydatki na konkretne odliczenie w rocznym zeznaniu podatkowym. Rozliczenie ulgi termomodernizacyjnej za wydatki poniesione w 2024 roku, które będziemy składać wiosną 2025 roku, wymaga dołączenia do głównego formularza PIT (PIT-37, PIT-36 lub PIT-28) specjalnego załącznika o symbolu PIT/O.

Wydatki kwalifikujące się do ulgi termomodernizacyjnej odlicza się od podstawy obliczenia podatku, czyli od dochodu (w przypadku skali podatkowej i podatku liniowego) lub przychodu (w przypadku ryczałtu ewidencjonowanego). Kwotę przysługującego odliczenia wpisuje się właśnie w załączniku PIT/O, który służy do wykazywania wszelkiego rodzaju ulg i odliczeń (nie tylko termomodernizacyjnej), które wpływają na zmniejszenie podstawy opodatkowania. To kluczowy formularz, swoisty skarbiec naszych potencjalnych oszczędności podatkowych.

Na formularzu PIT/O znajduje się sekcja przeznaczona na wykazanie ulgi termomodernizacyjnej. W polach przeznaczonych na tę ulgę wpisujemy sumę poniesionych w danym roku podatkowym (czyli w naszym przypadku w 2024 roku) wydatków, które kwalifikują się do odliczenia. Pamiętajmy, że odliczamy faktycznie poniesione i zapłacone kwoty, udokumentowane fakturami, które spełniają wspomniane wcześniej kryteria. Nie wpisujemy tu kwot dotacji, jeśli jakieś otrzymaliśmy na częściowe sfinansowanie inwestycji. Wpisujemy kwotę, którą "wyłożyliśmy z własnej kieszeni".

Maksymalna kwota, którą możemy wpisać w tej sekcji w danym roku, to oczywiście suma poniesionych wydatków, ale nie więcej niż wynosi przysługujący nam, indywidualny limit 100 000 zł (łącznie na wszystkie lata i przedsięwzięcia). Jeśli wydatki w 2024 roku były niższe niż 100 000 zł, wpisujemy ich pełną sumę (o ile nie przekroczyła dostępnego jeszcze limitu z poprzednich lat, jeśli ulgę już wcześniej stosowaliśmy na inny budynek).

Co jeśli poniesione wydatki w danym roku przekraczają nasz roczny dochód/przychód? Ulga termomodernizacyjna daje nam możliwość odliczenia jej w kolejnych latach. Kwotę ulgi, która nie znalazła pokrycia w podstawie opodatkowania w 2024 roku, możemy odliczyć w następnych 6 latach podatkowych, licząc od końca roku, w którym poniesiono pierwszy wydatek. To bardzo ważne – nie "przepada", jeśli w danym roku za mało zarobiliśmy. Musimy jedynie pamiętać, aby ją przenieść do odliczenia w kolejnych zeznaniach PIT, również wykazując ją w odpowiednich polach załącznika PIT/O, wskazując że jest to kwota z lat ubiegłych.

Procedura krok po kroku wygląda następująco: 1. Zbieramy wszystkie faktury dokumentujące kwalifikowane wydatki poniesione w 2024 roku. 2. Sumujemy kwoty netto z tych faktur (ulga dotyczy kwoty netto, ale jeśli podatnik nie jest VAT-owcem czynnym, może odliczyć kwotę brutto, tj. z VATem - co jest najczęstszym przypadkiem dla właścicieli domów). 3. Sprawdzamy, czy suma nie przekracza naszego indywidualnego limitu 100 000 zł (uwzględniając ewentualne odliczenia z lat poprzednich). 4. Wypełniamy zeznanie PIT (np. PIT-37 jeśli rozliczamy dochody z umowy o pracę/zlecenie) i załącznik PIT/O. 5. W PIT/O, w sekcji "Ulga termomodernizacyjna", wpisujemy sumę wydatków poniesionych w 2024 roku, którą chcemy odliczyć, pamiętając o limicie. 6. Kwota odliczenia z PIT/O jest przenoszona do głównego formularza PIT, zmniejszając naszą podstawę obliczenia podatku.

Przykładowo, jeśli w 2024 roku pani Anna wydała 60 000 zł na ocieplenie domu i wymianę okien, i jest to jej pierwsze przedsięwzięcie, a jej dochód ze stosunku pracy w 2024 wyniósł 80 000 zł, może odliczyć całe 60 000 zł. Jej podstawa opodatkowania zostanie zmniejszona do 20 000 zł. Jeśli w 2024 wydała 120 000 zł, a jej dochód 80 000 zł, może odliczyć 80 000 zł w PIT za 2024, a pozostałe 40 000 zł (120 000 - 80 000) może odliczyć w kolejnych latach, aż do wykorzystania lub upływu 6-letniego terminu.

Formularz PIT/O zawiera również pola do wykazania kwot ulg z lat ubiegłych, które przenosimy do odliczenia w bieżącym roku. Jeśli w poprzednich latach (licząc od końca roku pierwszego wydatku) nie udało nam się odliczyć całości przysługującej ulgi termomodernizacyjnej (np. z powodu niskiego dochodu), pozostałą kwotę możemy odliczyć w rozliczeniu za 2024 rok (składanym w 2025), również wykazując ją w PIT/O i pamiętając o ogólnym limicie 100 000 zł. System przenoszenia niewykorzystanej ulgi jest kluczowy dla maksymalnego wykorzystania wsparcia, zwłaszcza przy wysokich inwestycjach realizowanych przez osoby o umiarkowanych dochodach.

Pamiętajmy, że faktury potwierdzające wydatki należy przechowywać na wypadek kontroli skarbowej. Organy podatkowe mają prawo zażądać okazania dokumentów będących podstawą dokonanych odliczeń. Dobra praktyka to założenie teczki na wszystkie faktury i dowody zapłaty związane z termomodernizacją – tak, jak w przypadku prowadzenia domowej księgowości. To nasza polisa na wypadek wątpliwości ze strony fiskusa.

Choć temat "ulgi remontowej" w jej dawnym kształcie może być wspomnieniem z przeszłości, możliwość odliczenia wydatków termomodernizacyjnych w PIT za 2024 rok (składanym w 2025) jest jak najbardziej aktualna i stanowi realne narzędzie obniżenia obciążeń podatkowych dla właścicieli domów jednorodzinnych. Znajomość zasad jej działania, limitu 100 000 zł, katalogu kwalifikowanych wydatków oraz procedury odliczenia poprzez załącznik PIT/O to klucz do efektywnego wykorzystania tego wsparcia i realnego zmniejszenia kosztów modernizacji energetycznej, która przecież przynosi korzyści przez wiele lat, w postaci niższych rachunków i wyższego komfortu życia.