Fundusz remontowy 2025: Na co może być przeznaczony?

Redakcja 2025-05-25 02:48 | 13:14 min czytania | Odsłon: 84 | Udostępnij:

Marzysz o spokoju i pewności, że Twój dom będzie zawsze w doskonałej kondycji, bez nieprzewidzianych, horrendalnych kosztów? Kluczem do tego jest fundusz remontowy! Ale na co dokładnie może być przeznaczony ten zbawienny depozyt? W skrócie – jest to zabezpieczenie finansowe na pokrycie wszelkich wydatków związanych z utrzymaniem, naprawą czy modernizacją wspólnych części nieruchomości, od dachu po piwnicę, gwarantujące płynność i bezpieczeństwo przyszłych działań.

Fundusz remontowy na co może być przeznaczony

Kiedyś sądziłem, że fundusz remontowy to tylko kolejny wydatek, który generuje biurokrację i podnosi czynsz. Jednak po kilku nieprzewidzianych awariach w budynku, takich jak pęknięta rura czy awaria windy, zrozumiałem, że to nie jest tylko konieczność, ale inwestycja w przyszłość. Spójrzmy na to, jak funkcjonuje w praktyce.

Zakres Przeznaczenia Funduszu Przykładowe Działania Częstotliwość (szacowana) Średni Koszt (szacowany)
Klatki schodowe Malowanie, wymiana płytek, naprawa poręczy Co 5-10 lat 20-50 zł/m²
Hala garażowa Naprawa nawierzchni, oświetlenia, wentylacji Co 8-15 lat 30-80 zł/m²
Teren wokół budynku Naprawa chodników, ogrodzeń, nasadzenia zieleni Co 3-7 lat 10-40 zł/m²
Dach Remont, izolacja, czyszczenie rynien Co 15-30 lat 100-300 zł/m²
Elewacja Termomodernizacja, malowanie, naprawa tynków Co 10-20 lat 80-250 zł/m²
Instalacje (wod-kan, elektryczne) Modernizacja, naprawy awaryjne w częściach wspólnych Zależnie od stanu, awaryjnie 50-200 zł/m² powierzchni budynku

Powyższa tabela wyraźnie pokazuje, że zakres potencjalnych prac jest szeroki i różnorodny, a każda z nich wymaga solidnego zabezpieczenia finansowego. Co ważne, kwoty te są jedynie szacunkami, a rzeczywiste koszty mogą znacząco odbiegać od tych wartości w zależności od specyfiki budynku, materiałów i regionu. Dlatego elastyczność i przewidywalność funduszu są kluczowe.

Patrząc na długoterminową perspektywę, fundusz remontowy staje się buforem bezpieczeństwa przed nagłymi wydatkami. Nie chodzi tylko o malowanie ścian, ale o utrzymanie wartości nieruchomości i komfortu życia mieszkańców. Bez niego, każda poważniejsza usterka mogłaby sparaliżować finanse wspólnoty, a co gorsza, odbić się na kondycji samego budynku.

Regulacje prawne funduszu remontowego w ustawie o własności lokali

Fundusz remontowy, choć często postrzegany jako wewnętrzna inicjatywa wspólnot mieszkaniowych, jest mocno osadzony w polskim systemie prawnym, a jego funkcjonowanie jest regulowane przede wszystkim przez ustawę o własności lokali z 24 czerwca 1994 roku. To właśnie ta ustawa stanowi fundament, na którym opiera się cała konstrukcja prawna wspólnoty mieszkaniowej i obowiązki jej członków.

Kluczowy dla zrozumienia roli funduszu remontowego jest art. 13 ust. 1 Ustawy o własności lokali. Ten przepis wyraźnie stanowi, że każdy właściciel lokalu ma obowiązek ponoszenia wydatków związanych z utrzymaniem jego lokalu, a co najważniejsze w kontekście wspólnoty, uczestniczenia w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. W tym miejscu zawiera się właśnie zobowiązanie do wpłacania środków na fundusz remontowy.

Co to dokładnie oznacza w praktyce? Oznacza to, że każdy, kto posiada własny lokal w budynku wspólnoty, jest prawnie zobowiązany do wnoszenia opłat na pokrycie kosztów związanych z zarządem nieruchomością wspólną. Fundusz remontowy jest niczym innym jak składową tych kosztów zarządu. To nie jest kwestia dobrej woli, lecz ściśle określony obowiązek wynikający z przepisów prawa.

Warto zwrócić uwagę, że ustawa nie nakazuje wprost posiadania funduszu remontowego. Jednakże, jako że fundusz remontowy stanowi narzędzie do pokrycia kosztów związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, jego istnienie jest nieodłącznym elementem efektywnego zarządzania wspólnotą. Prawna perspektywa staje się więc niejako nakierowaniem na odpowiedzialne zarządzanie, które bez zabezpieczenia finansowego na przyszłe remonty, byłoby mocno utrudnione, jeśli nie niemożliwe.

Kolejnym aspektem regulacji prawnych jest transparentność. Ustawa o własności lokali, choć nie wprost, narzuca na wspólnotę obowiązek rzetelnego zarządzania środkami, w tym środkami zgromadzonymi na funduszu remontowym. Oznacza to konieczność prowadzenia jasnej księgowości, udostępniania informacji właścicielom oraz podejmowania decyzji o wydatkowaniu środków w drodze uchwał, co z kolei daje właścicielom kontrolę nad tym, na co może być przeznaczony fundusz remontowy.

Należy również pamiętać, że regulamin wspólnoty mieszkaniowej, który jest uchwalany przez właścicieli, precyzuje często szczegółowe zasady działania funduszu remontowego – wysokość składek, terminy ich wpłat, a także procedury zatwierdzania i realizacji planowanych remontów. Choć ustawa daje ogólne ramy, to właśnie regulamin jest tym dokumentem, który tchnie życie w prawne zapisy i dostosowuje je do specyfiki danej nieruchomości.

W sytuacji, gdy wspólnota mieszkaniowa zdecyduje się nie tworzyć funduszu remontowego, koszty wszystkich niezbędnych napraw czy modernizacji będą musiały być pokrywane w inny sposób, zazwyczaj poprzez doraźne zbieranie dodatkowych składek na konkretne inwestycje. To z kolei prowadzi do chaosu i częstych konfliktów, a także stawia pod znakiem zapytania terminowość realizacji remontów. Prawo pozwala na taką sytuację, ale praktyka pokazuje, że to właśnie fundusz remontowy jest najbardziej efektywnym rozwiązaniem.

Podsumowując, choć ustawa o własności lokali nie nakłada wprost obowiązku tworzenia funduszu remontowego, to jednak swoimi zapisami jednoznacznie wskazuje na jego potrzebę i funkcję. Właściciele lokali są zobowiązani do partycypacji w kosztach utrzymania nieruchomości wspólnej, a fundusz remontowy jest jedynie najbardziej praktycznym i zorganizowanym sposobem realizacji tego obowiązku. Jest to dowód na to, że ustawodawca przewidział konieczność gromadzenia środków na bieżące i przyszłe potrzeby budynku, zapewniając jednocześnie mechanizmy kontroli nad ich wykorzystaniem.

Rola wspólnoty mieszkaniowej w decyzjach o funduszu remontowym

Decyzje dotyczące funduszu remontowego to klucz do sprawnego funkcjonowania każdej wspólnoty mieszkaniowej. To nie jest kwestia narzuconych z góry reguł, lecz wyników wspólnego dialogu i świadomych wyborów, podejmowanych przez samych właścicieli lokali. Fundusz remontowy jest de facto ich wspólną kasą, z której czerpią środki na utrzymanie swojego wspólnego mienia, a więc jego założenie i zarządzanie nim wymaga konsensusu.

Począwszy od samego powołania funduszu remontowego, inicjatywa leży po stronie członków wspólnoty. To oni na zebraniu rocznym podejmują wiążące decyzje. Uchwała o założeniu funduszu to pierwszy krok, który cementuje ich wspólną wolę i odpowiedzialność. Bez takiej uchwały, fundusz po prostu nie istnieje, a każda wpłata będzie jedynie dobrowolną, doraźną zbiórką, która nie ma charakteru systemowego.

Po podjęciu uchwały o utworzeniu funduszu, wspólnota stoi przed zadaniem ustalenia jego wysokości. To z kolei wymaga analizy potrzeb, oszacowania potencjalnych kosztów przyszłych remontów i realistycznej oceny możliwości finansowych mieszkańców. Czy to 50 groszy za metr kwadratowy, czy 2 złote? Decyzja o tym, ile wpłacać, to kolejna uchwała, którą wspólnota musi podjąć. To tutaj, przy kawie i ciastkach, często wywiązują się burzliwe dyskusje – jedni chcą płacić jak najmniej, inni optują za większą wpłatą, by szybciej zgromadzić środki na kapitalny remont. Ważne, żeby znaleźć złoty środek.

Ale rola wspólnoty nie kończy się na samych wpłatach. Co roku, na zebraniu, członkowie wspólnoty decydują o rocznym planie gospodarczym, w którym szczegółowo określają, fundusz remontowy na co może być przeznaczony w najbliższym roku. Czy w tym roku malujemy klatki schodowe, czy może lepiej zainwestować w remont dachu, który przecieka? Te priorytety są ustalane w drodze głosowania, często poprzedzonego burzliwymi dyskusjami, analizą ofert i, co tu dużo mówić, perswazją sąsiadów. Bez względu na to, jaka jest podjęta uchwała, decyzje o wydatkowaniu środków z funduszu remontowego muszą być zawsze udokumentowane i transparentne.

Zarząd wspólnoty, który jest jej organem wykonawczym, odpowiada za realizację uchwał podjętych przez właścicieli. Oznacza to, że to zarząd szuka wykonawców, zbiera oferty, negocjuje ceny i nadzoruje prace remontowe. Jednakże to wspólnota jako całość, a nie sam zarząd, podejmuje ostateczne decyzje. Zarząd jest narzędziem, a właściciele są architektami.

Często spotykamy się z sytuacją, że wspólnota jest podzielona co do planowanych inwestycji. Jeden właściciel upiera się przy wymianie windy, bo często się psuje, podczas gdy drugi naciska na remont elewacji, bo wstyd mu za wygląd budynku. To właśnie tutaj, w przestrzeni wspólnoty, dochodzi do sztuki kompromisu. Rozmowa, prezentacja argumentów i świadomość wspólnego celu to fundamenty podejmowania racjonalnych decyzji. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, to zawsze pozostaje drogą do sądowego rozstrzygnięcia sporu.

Pamiętajmy również o roli protokołów z zebrań. Każda decyzja dotycząca funduszu remontowego, a także uzasadnienie dla podjętych uchwał, powinna być precyzyjnie zanotowana. To dokument, który w przyszłości będzie stanowił punkt odniesienia i pozwoli uniknąć nieporozumień. To jest ważne, aby każdy właściciel mógł śledzić, na co fundusz remontowy może być przeznaczony, i czy faktycznie przeznaczony jest zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.

Zarządca nieruchomości, choć może doradzać i przedstawiać propozycje, nie ma uprawnień do samodzielnego podejmowania decyzji o wydatkowaniu środków z funduszu remontowego. Jego rola jest doradcza i wykonawcza. To właściciele są decydentami, to oni poprzez głosowanie kształtują politykę finansową wspólnoty i decydują o przyszłości swojego budynku.

Koniec końców, sprawnie działający fundusz remontowy i racjonalne decyzje o nim świadczą o dojrzałości wspólnoty mieszkaniowej. To dowód na to, że właściciele lokali potrafią ze sobą współpracować, dbać o wspólne dobro i przewidywać przyszłe potrzeby. Bo przecież ich dom to nie tylko ich prywatne mieszkania, ale także to, co na zewnątrz i między nimi – wspólną przestrzeń, która wymaga stałej troski i regularnych inwestycji.

Rodzaje wspólnot mieszkaniowych a obowiązek funduszu remontowego

Wspólnoty mieszkaniowe dzielimy na dwie główne kategorie: małe i duże, a podział ten ma kluczowe znaczenie dla sposobu funkcjonowania i przede wszystkim dla obowiązku tworzenia funduszu remontowego. Ta klasyfikacja wynika wprost z Ustawy o własności lokali i definiuje, ile lokali znajduje się w danym budynku.

Mała wspólnota mieszkaniowa to taka, w której liczba lokali wyodrębnionych oraz lokali niewyodrębnionych (czyli np. mieszkanie należące do dewelopera) jest mniejsza niż trzy. To zazwyczaj kameralne budynki, często zabytkowe, w których mieszka garstka sąsiadów. Z kolei duża wspólnota mieszkaniowa to taka, gdzie ta liczba przekracza trzy lokale. Mogą to być kilkudziesięciu-, a nawet kilkusetlokalowe osiedla, tworzące całe kompleksy mieszkalne.

Fundamentalną różnicą, jeśli chodzi o fundusz remontowy, jest jego status. W obu rodzajach wspólnot, małych i dużych, fundusz remontowy jest nieobowiązkowy. Tak, dobrze czytacie! To nie jest zapisana w kamieniu reguła prawna, że fundusz musi istnieć. Jego powołanie zależy wyłącznie od woli większości właścicieli wspólnotowych lokali, wyrażonej w formie uchwały. I to właśnie tutaj widać zasadnicze różnice w praktyce.

W dużej wspólnocie mieszkaniowej fundusz remontowy jest niemal zawsze obecny. Wynika to przede wszystkim z prostej logiki ekonomicznej i praktycznej potrzeby. Im więcej mieszkań, tym większa część wspólna i więcej potencjalnych problemów. Wyobraźcie sobie remont dachu w 100-lokalowym bloku – koszt takiej inwestycji może sięgać setek tysięcy, a nawet milionów złotych. Nawet niewielkie wpłaty (np. 1-2 zł za metr kwadratowy mieszkania) dokonywane przez kilkudziesięciu czy kilkuset właścicieli, przez pewien okres czasu, pozwalają zebrać gigantyczny kapitał. Taki fundusz pozwala na planowanie i realizację kompleksowych remontów, bez konieczności każdorazowego zbierania dużej sumy od każdego mieszkańca, co często prowadzi do sporów i opóźnień.

Z mojego doświadczenia wynika, że w dużych wspólnotach brak funduszu remontowego to niemal samobójstwo. Nagła awaria wind (które są niezwykle kosztowne w naprawie i konserwacji – mowa tu o dziesiątkach tysięcy złotych za kapitalny remont jednej windy), konieczność ocieplenia budynku ze względu na nowe normy energetyczne (koszt termomodernizacji kilkupiętrowego bloku to często kilka milionów złotych) czy remont parkingu podziemnego – to wszystko wymaga ogromnych środków. Bez funduszu, właściciele musieliby nagle wyłożyć po kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych każdy. Takie sytuacje generują frustracje i poważne tarcia.

Zupełnie inaczej jest w małych wspólnotach. Tutaj fundusz remontowy występuje bardzo rzadko. Dlaczego? Głównie ze względu na małą liczbę właścicieli. Gdy w budynku są tylko trzy mieszkania, miesięczna składka po 100-200 zł od każdego właściciela da raptem 300-600 zł miesięcznie. Przez rok uzbiera się niewiele ponad 3-7 tysięcy złotych. To za mało, żeby opłacić nawet średniej wielkości remont, np. poważniejszą naprawę dachu czy elewacji. Przykładowo, koszt położenia nowej papy termozgrzewalnej na dachu o powierzchni 100 m² to minimum 15 000 - 25 000 zł, a to tylko jeden element. Całościowy remont elewacji małego budynku to koszt od 50 000 zł do nawet 150 000 zł, zależnie od zastosowanej technologii i materiałów.

W małych wspólnotach, w przypadku nagłej potrzeby remontowej, właściciele zazwyczaj ustalają ad hoc sposób pokrycia kosztów. Zbierają pieniądze w ramach jednorazowej, większej wpłaty. Dzieje się tak, ponieważ łatwiej jest dogadać się trzem osobom niż trzemdziesięciu czy stu. Ponadto, w małych wspólnotach właściciele często znają się osobiście, co ułatwia wzajemne zaufanie i szybkie działanie. Mimo to, taka doraźna metoda ma swoje minusy – może być bardziej stresująca i prowadzić do opóźnień, jeśli któryś z właścicieli ma chwilowe problemy finansowe.

Niezależnie od wielkości wspólnoty, decyzja o tworzeniu funduszu remontowego jest zawsze aktem odpowiedzialności. W małych wspólnotach może wydawać się on mniej sensowny z ekonomicznego punktu widzenia, ale wciąż daje poczucie bezpieczeństwa. W dużych wspólnotach jest to po prostu konieczność, jeśli chce się uniknąć finansowych katastrof i utrzymywać budynek w dobrym stanie. Fundusz remontowy to nie tylko zbieranie pieniędzy, to także narzędzie do planowania i dbania o wspólne mienie na dłuższą metę.

Podsumowując, rodzaj wspólnoty mieszkaniowej nie przesądza o obowiązku posiadania funduszu remontowego, ale diametralnie wpływa na jego praktyczną konieczność i efektywność. W dużych wspólnotach jest on de facto standardem i podstawą stabilności finansowej, w małych zaś, choć nie zawsze obecny, może być cennym narzędziem przewidywalnego zarządzania.

Przykłady remontów pokrywanych z funduszu remontowego

Zrozumienie, na co dokładnie mogą być przeznaczone środki z funduszu remontowego, to klucz do rozwiania wszelkich wątpliwości i budowania zaufania we wspólnocie. Krótko mówiąc, fundusz remontowy przeznaczony zostanie na pokrycie kosztów związanych z remontem, naprawą czy modernizacją części wspólnych nieruchomości. Brzmi to ogólnikowo, prawda? Ale co to tak naprawdę oznacza w praktyce? Oznacza to, że za te pieniądze możemy zrobić bardzo dużo, aby budynek był bezpieczny, funkcjonalny i estetyczny.

Zacznijmy od podstaw: remonty, naprawy i modernizacje. Co się za tym kryje? Remont to przywracanie do stanu poprzedniego, naprawa to usuwanie uszkodzeń, a modernizacja to ulepszanie, podnoszenie standardu. Wszystkie te działania są dopuszczalne. Pieniądze z funduszu są przeznaczone wyłącznie na te elementy, które są własnością wszystkich członków wspólnoty. Prywatny remont w lokalu? Absolutnie nie, to leży w gestii właściciela.

Jednym z najczęstszych celów jest rewitalizacja klatek schodowych. Brudne ściany, popękane tynki, brak oświetlenia, zniszczone poręcze – to zmora wielu budynków. Z funduszu remontowego można sfinansować malowanie, położenie nowych płytek, naprawę tynków, modernizację oświetlenia LED, wymianę zniszczonych poręczy na nowe, estetyczne i bezpieczne. Przykładowy koszt malowania jednej klatki schodowej w standardowym, czteropiętrowym bloku to od 8 000 do 15 000 zł, w zależności od powierzchni i użytych materiałów.

Kolejnym ważnym obszarem jest hala garażowa. Często zapomniana, a przecież intensywnie użytkowana. Pęknięcia nawierzchni, problemy z odpływem wody, niesprawne bramy, słabe oświetlenie – to wszystko może być koszmarem dla kierowców. Z funduszu można opłacić naprawę posadzki (np. żywice epoksydowe to koszt od 60 zł/m²), remont systemu wentylacyjnego, wymianę oświetlenia, czy serwis i wymianę bram garażowych. Koszt remontu posadzki w hali garażowej o powierzchni 500 m² to minimum 30 000 zł.

Nawet teren wokół budynku to pole do popisu dla funduszu remontowego. Zniszczone chodniki, stare ławki, braki w oświetleniu zewnętrznym, czy zaniedbana zieleń – to wszystko wpływa na estetykę i funkcjonalność osiedla. Z funduszu można sfinansować: remont alejek i chodników (kostka brukowa to od 40 zł/m² plus robocizna), montaż nowych ławek i koszy na śmieci, modernizację oświetlenia terenu (np. lampy solarne to wydatek około 200-500 zł za sztukę), a nawet nowe nasadzenia zieleni czy budowę placu zabaw dla dzieci.

A co z tymi większymi, "strategicznymi" inwestycjami? Zebrane w ramach funduszu remontowego wspólnoty mieszkaniowej można przeznaczyć na działania takie jak: kompleksowy remont dachu, wymiana pokrycia dachowego, uszczelnianie, montaż nowych rynien. Koszt wymiany dachu w budynku wielorodzinnym to wydatek rzędu 50 000 zł do nawet kilkuset tysięcy złotych, w zależności od jego wielkości i rodzaju pokrycia.

Innym olbrzymim przedsięwzięciem jest termomodernizacja elewacji. Wymiana ocieplenia, odnowienie tynku, malowanie – to poprawa estetyki, ale przede wszystkim zmniejszenie rachunków za ogrzewanie dla wszystkich mieszkańców. Taka inwestycja to nierzadko koszt od 200 000 zł do kilku milionów złotych dla dużego bloku. Wymaga to odpowiedniego planowania i gromadzenia środków przez wiele lat.

Niezwykle ważne są również modernizacje i remonty instalacji wewnętrznych – pionów wodno-kanalizacyjnych, gazowych, elektrycznych. Uszkodzony pion kanalizacyjny to realne zagrożenie i olbrzymie koszty usuwania skutków zalania. Z funduszu remontowego można opłacić wymianę starych rur, co zapobiega awariom i poprawia bezpieczeństwo. Kapitalny remont pionów wod-kan w bloku to wydatek około 30 000 - 80 000 zł, w zależności od liczby pionów i pięter.

Fundusz remontowy to także narzędzie do finansowania wymiany okien i drzwi w częściach wspólnych (klatki schodowe, piwnice), remontu piwnic, suszarni, pralni, czy nawet doposażenia budynku w nowoczesne systemy zabezpieczeń, takie jak monitoring CCTV czy wideofony, co zwiększa komfort i bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców.

Warto pamiętać, że wszelkie wydatki z funduszu remontowego muszą być precyzyjnie udokumentowane, a ich celowość musi być zgodna z przyjętym przez wspólnotę planem gospodarczym i uchwałami. Nikt nie chce, żeby jego pieniądze były marnotrawione, dlatego transparentność w tym zakresie jest absolutnie kluczowa. Wspólnota mieszkaniowa musi jasno określić, na co mogą być przeznaczone środki z funduszu remontowego.

Na koniec, fundusz remontowy to nie tylko "gaśnica" na nagłe awarie, ale przede wszystkim narzędzie do długoterminowego planowania i podnoszenia wartości nieruchomości. Regularne, planowane remonty zapobiegają większym awariom, a modernizacje sprawiają, że budynek staje się bardziej atrakcyjny i energooszczędny. W rezultacie wszyscy zyskują na jakości życia i wyższej wartości swojego mieszkania.

Q&A

P: Na co jest przeznaczony fundusz remontowy?

O: Fundusz remontowy jest przeznaczony na pokrycie kosztów związanych z remontem, naprawą i modernizacją części wspólnych nieruchomości, takich jak klatki schodowe, elewacje, dachy, windy, instalacje techniczne, hale garażowe oraz teren wokół budynku. Nie jest on przeznaczony na remonty w indywidualnych lokalach.

P: Czy fundusz remontowy jest obowiązkowy dla wspólnoty mieszkaniowej?

O: Fundusz remontowy jest nieobowiązkowy zarówno w małych, jak i dużych wspólnotach mieszkaniowych. Jego założenie i istnienie zależy od woli większości właścicieli lokali, wyrażonej w formie uchwały. W praktyce jednak, w dużych wspólnotach mieszkaniowych jest on niemal zawsze obecny ze względów ekonomicznych i praktycznych.

P: Kto podejmuje decyzje o przeznaczeniu środków z funduszu remontowego?

O: Decyzje o założeniu funduszu remontowego oraz planowanie działań z nim związanych należą do członków wspólnoty mieszkaniowej. Są one podejmowane na zebraniu rocznym w wyniku uchwały właścicieli lokali. Zarząd wspólnoty lub zarządca nieruchomości jedynie wykonuje te uchwały, nie podejmując samodzielnych decyzji o wydatkowaniu środków.

P: Czy z funduszu remontowego można sfinansować remont indywidualnego mieszkania?

O: Nie, środki z funduszu remontowego mogą być przeznaczone wyłącznie na remonty i naprawy części wspólnych nieruchomości. Remonty w poszczególnych lokalach mieszkalnych pokrywa sam właściciel danego lokalu, zgodnie z Ustawą o własności lokali.

P: Jakie konkretne prace mogą być finansowane z funduszu remontowego?

O: Z funduszu remontowego można sfinansować wiele prac, np. malowanie i naprawy klatek schodowych, remont i konserwację wind, naprawę posadzek i wentylacji w halach garażowych, termomodernizację i malowanie elewacji, remonty dachów, naprawę chodników i oświetlenia terenu wokół budynku, wymianę pionów wodno-kanalizacyjnych i elektrycznych w częściach wspólnych, czy instalację systemów monitoringu.