Czy remont mieszkania można odliczyć od podatku 2023?

Wielu z nas, marząc o odświeżeniu domowego zacisza, zadaje sobie pytanie: czy remont mieszkania można odliczyć od podatku 2023? Ta perspektywa potrafi skutecznie umilić nawet wizję ciężkiej pracy. Otóż, w skrócie, tak, można! Ale nie każdy remont kwalifikuje się do odliczenia, a zasady bywają bardziej zawiłe niż ruraż w starej kamienicy. Zapraszamy do lektury, która rozwieje wszelkie wątpliwości!

Kiedy przeglądamy możliwości ulg podatkowych, często spotykamy się z terminem "ulga termomodernizacyjna", którą potocznie nazywamy ulgą remontową. To właśnie ona pozwala na zmniejszenie obciążeń podatkowych związanych z pracami mającymi na celu poprawę efektywności energetycznej naszych czterech kątów. Ale uwaga, ta korzyść, istniejąca od 2019 roku, nie obejmuje wszystkich rodzajów remontów, skupiając się na tych, które realnie przekładają się na oszczędności w zużyciu energii. Wyobraź sobie, że co roku twój rachunek za ogrzewanie maleje, a państwo jeszcze nagradza cię za ten "zielony" wysiłek – brzmi jak spełnienie marzeń, prawda?

W kontekście ulgi termomodernizacyjnej, która często jest nazywana ulgą remontową, ze względu na jej silne ukierunkowanie na prace związane z ulepszaniem izolacji termicznej i innych komponentów budowlanych, kluczowe staje się pytanie: które materiały budowlane mogą być odliczone od podatku? Krótki przegląd tych elementów jest niezwykle pomocny dla inwestorów pragnących efektywnie przeprowadzić modernizacje swoich budynków.

Poniższa tabela przedstawia przegląd wydatków, które najczęściej kwalifikują się do odliczenia w ramach ulgi termomodernizacyjnej, dając inwestorom jasny obraz tego, co mogą uwzględnić w swoich rozliczeniach.

Tabela jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Pamiętajmy, że każda inwestycja, nawet ta najmniejsza, jeśli jest dobrze zaplanowana i wpisuje się w ramy ulgi, przynosi realne korzyści. Ważne jest, aby dokładnie analizować swoje wydatki i zbierać wszystkie faktury, ponieważ to one są fundamentem do odliczenia. Gdyby nie to, nasze marzenia o tanim remoncie i jeszcze tańszym mieszkaniu szybko ległyby w gruzach. Pamiętajcie – im dokładniejsza dokumentacja, tym spokojniejsza głowa.

Dla kogo ulga remontowa 2023? Kto może odliczyć remont od podatku?

Kto tak naprawdę może poczuć ulgę w swoim portfelu, decydując się na remont? Ulga remontowa, choć często nazywana ulgą termomodernizacyjną, jest skrojona na miarę potrzeb właścicieli oraz współwłaścicieli domów jednorodzinnych. To obejmuje zarówno te urocze, wolnostojące budynki, jak i te sprytnie wkomponowane w zabudowę szeregową czy bliźniaczą, gdzie sąsiad za ścianą może nawet nie wiedzieć, że Ty właśnie obniżasz swój podatek. Oznacza to, że jeśli masz formalny tytuł prawny do nieruchomości – akt notarialny jest tutaj Twoim najlepszym przyjacielem – to jesteś na dobrej drodze, by z tej ulgi skorzystać.

Ważne jest, aby pamiętać o jednym kluczowym aspekcie: ulga dotyczy wyłącznie już istniejących domów. Nie ma mowy o jej przyznaniu na budynek, który dopiero powstaje, co jest niestety bolesną prawdą dla świeżo upieczonych budowniczych, którzy muszą sfinansować dom od zera. Jeśli więc planujesz budowę swojego wymarzonego domu, musisz poczekać z termomodernizacją aż do momentu, gdy obiekt będzie formalnie ukończony. Można by rzec, że państwo woli nagradzać za poprawianie istniejącego stanu, niż za samo tworzenie.

Kto jeszcze może skorzystać? Osoby fizyczne rozliczające się podatkiem liniowym (PIT-36L) lub ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych (PIT-28), a także na zasadach ogólnych (PIT-37, PIT-36), są w gronie beneficjentów. Ta szeroka paleta form rozliczeniowych sprawia, że większość podatników ma szansę na skorzystanie z ulgi. Kluczowe jest, aby osoba ponosząca wydatki była jednocześnie właścicielem lub współwłaścicielem budynku objętego termomodernizacją. Jest to trochę jak reguła "zero ryzyka, zero zysku" – jeśli nie jesteś formalnym właścicielem, to ulga nie jest dla Ciebie.

Jednakże, z każdym blaskiem jest cień. Należy pamiętać, że przedsiębiorcy, którzy rozliczają się z działalności gospodarczej, nie mogą skorzystać z tej ulgi w odniesieniu do budynków wykorzystywanych w ramach prowadzonej działalności. To tak, jakby system mówił: "albo dom, albo firma, drogi przyjacielu". Jest to ważna bariera, która wyklucza z grona beneficjentów osoby, które chciałyby połączyć oszczędności z remontu z prowadzeniem biznesu w tym samym budynku. Ulga ta ma bowiem na celu wspieranie efektywności energetycznej budynków mieszkalnych, a nie komercyjnych. Zatem, zanim chwycisz za młotek, upewnij się, że jesteś we właściwej grupie beneficjentów – to zaoszczędzi Ci mnóstwo frustracji i rozczarowań.

Zatem, zanim zaczniemy snuć plany o nowoczesnym ociepleniu czy fotowoltaice, warto dokładnie sprawdzić, czy nasz status prawny do nieruchomości oraz forma opodatkowania pozwalają nam w ogóle myśleć o odliczeniu. Bo co z tego, że remont jest, skoro ulgi nie ma? To jak wygrana na loterii, której kupon jest nieważny. To nie tylko kwestia papierologii, ale zrozumienia ducha tej ulgi, która ma służyć poprawie komfortu życia w budynkach mieszkalnych, a nie zwiększaniu zysków firm. Pamiętajmy, że każda złotówka zainwestowana w termomodernizację to nie tylko niższe rachunki, ale też krok w stronę lepszej planety – a to już bezcenne.

Czy ulga remontowa jest dostępna dla każdego, kto wykona prace termomodernizacyjne? Niestety, nie. Podatnicy będący najemcami, nawet jeśli ponoszą koszty remontu, nie mają prawa do odliczenia. Podobnie sprawa ma się z lokatorami spółdzielczych mieszkań własnościowych czy spółdzielczo-lokatorskich – tu kluczowy jest właśnie tytuł prawny do nieruchomości, czyli prawo własności lub współwłasności. Jest to logiczne, ponieważ ulga ma zachęcać do inwestowania we własne mienie, a nie w mienie, do którego ma się jedynie prawo używania. Ktoś by pomyślał, że sprawa jest oczywista, ale praktyka pokazuje, że nie zawsze tak jest.

Co ciekawe, ulga remontowa 2023 to nie jedyna, która mogłaby się skojarzyć z renowacją domu. Pamiętajmy, że termin "remont" jest w języku potocznym bardzo szeroki. Tymczasem ulga termomodernizacyjna, do której się odwołujemy, jest precyzyjnie zdefiniowana. Nie każdy generalny remont, jak na przykład wymiana mebli kuchennych czy malowanie ścian, kwalifikuje się do ulgi. To tylko i wyłącznie działania, które mają realny wpływ na zmniejszenie zapotrzebowania na energię do ogrzewania i podgrzewania wody użytkowej oraz wentylacji. Jeśli więc marzy Ci się nowa wanna, to niestety nie jest to wydatek na termomodernizację, a co za tym idzie, nie odliczysz go od podatku. System nie interesuje się estetyką, a efektywnością.

Podsumowując tę część – ulga remontowa, a właściwie ulga termomodernizacyjna, to narzędzie dla konkretnej grupy podatników: właścicieli lub współwłaścicieli domów jednorodzinnych, którzy inwestują w ich energooszczędność. Muszą to być istniejące budynki, a osoby korzystające z ulgi muszą rozliczać się w jednej z wymienionych form. Jeśli spełniasz te warunki, gratulacje – masz szansę na niższe obciążenia podatkowe i bardziej zielony, cieplejszy dom. To trochę jak gra, w której znasz zasady – od razu masz większe szanse na wygraną.

Warunki odliczenia remontu od podatku: audyt energetyczny i terminy

No dobrze, wiesz już, kto może, a kto nie może. Ale nawet jeśli jesteś szczęśliwym właścicielem domu jednorodzinnego i masz wszystkie papiery w porządku, to droga do odliczenia nie jest jeszcze całkowicie prosta. Jak w każdej biurokratycznej układance, są pewne warunki, które muszą zostać spełnione, żeby urząd skarbowy z uśmiechem przyjął Twoje rozliczenie. Jednym z kluczowych, i niestety często pomijanych, elementów jest audyt energetyczny. To trochę jak diagnoza lekarska dla Twojego domu – bez niej nie wiadomo, co dokładnie boli i jak to leczyć.

Od początku roku 2023 (choć w rzeczywistości wymóg audytu był obecny już wcześniej, to w tym roku jego znaczenie zostało ponownie podkreślone w interpretacjach i przepisach) audyt energetyczny stanowi fundament do odliczenia remontu od podatku w ramach ulgi termomodernizacyjnej. Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że zanim zaczniesz rozbijać ściany i montować nowe okna, powinieneś zlecić specjaliście ocenę stanu energetycznego Twojego budynku. Taki audyt nie tylko wykaże, gdzie ucieka najwięcej ciepła, ale również zarekomenduje konkretne rozwiązania, które przyniosą największe oszczędności energii. Bez audytu energetycznego możesz równie dobrze strzelać w ciemno – ryzykując, że Twój remont nie przyniesie oczekiwanych korzyści podatkowych. Nie można złożyć wniosku o odliczenie, nie mając dowodu na celowość i efektywność przeprowadzonych prac.

Audyt energetyczny, mimo że generuje początkowy koszt, jest inwestycją, która może się wielokrotnie zwrócić. Nie tylko otworzy Ci drzwi do ulgi podatkowej, ale przede wszystkim pozwoli na optymalne zaplanowanie prac termomodernizacyjnych. Profesjonalny audytor wskaże najsłabsze punkty budynku, na przykład niedostateczne ocieplenie poddasza, nieszczelne okna czy przestarzałą instalację grzewczą. To dzięki niemu wiesz, gdzie warto zainwestować każdą złotówkę, by efekty były maksymalne. To jak z mapą skarbu – bez niej można błądzić latami, szukając, ale z nią – droga jest jasna.

Kolejnym fundamentalnym warunkiem są terminy. I tu zaczyna się prawdziwy taniec z kalendarzem. Wydatki związane z remontem termomodernizacyjnym mogą obejmować okres nie dłuższy niż 3 lata, licząc od zakończenia roku podatkowego, w którym miały miejsce pierwsze wydatki. Brzmi prosto? Pozornie. Wyobraźmy sobie, że pierwsze faktury za materiały kupiliśmy w grudniu 2023 roku. To oznacza, że mamy czas na zakończenie inwestycji i pełne rozliczenie ulgi do końca 2026 roku. Jeśli przeciągniesz prace, to, co wydawało się ulgą, może okazać się zwykłym wydatkiem. Terminy są nieubłagane i nie ma od nich odwołania.

Ten trzykrotny limit czasowy jest o tyle ważny, że termomodernizacja to często proces rozłożony w czasie. Nie zawsze da się zrobić wszystko od razu – budżet, dostępność wykonawców, a nawet warunki pogodowe mogą wpływać na harmonogram. Dlatego strategiczne planowanie jest kluczowe. Nie chodzi tylko o to, aby wydać pieniądze, ale aby wydać je w odpowiednim czasie i zmieścić się w narzuconych ramach. Przekroczenie terminu jest jak zapomniane urodziny bliskiej osoby – skutki mogą być bolesne i nieodwracalne dla naszego budżetu. Warto monitorować postęp prac i na bieżąco sprawdzać daty na fakturach.

Inne, choć równie ważne, warunki dotyczą sposobu dokumentowania wydatków. Każdy wydatek, który chcesz odliczyć, musi być udokumentowany fakturą VAT wystawioną przez podatnika VAT czynnego. Paragony, odręczne pokwitowania, czy inne „kwity” nie wystarczą. Faktura musi jasno określać rodzaj zakupionego towaru lub usługi, dane sprzedawcy oraz kupującego. Bez precyzyjnych dokumentów, nawet jeśli zrobisz remont życia, urzędnik nie będzie mógł uznać Twoich wydatków. To jest trochę jak zasada "nie ma dokumentu, nie ma wydatku". Każda złotówka musi mieć swoje formalne potwierdzenie.

Na koniec warto wspomnieć, że odliczenia dokonujemy w rocznym zeznaniu podatkowym. Nie ma możliwości pomniejszania zaliczek na podatek w ciągu roku. Wszystko dzieje się „po fakcie”, co oznacza, że musimy najpierw wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni, a dopiero potem ubiegać się o zwrot. To z jednej strony może wydawać się demotywujące, ale z drugiej – jest pewnego rodzaju kontrolą dla systemu. Po prostu, najpierw płacisz, a potem fiskus oddaje część, jeśli spełniasz wszystkie kryteria. Odpowiedzialne podejście do dokumentacji i terminów to gwarancja sukcesu w rozliczeniu ulgi remontowej.

Jakie koszty remontu mieszkania można odliczyć od podatku 2023?

No dobrze, przechodzimy do konkretów, które najbardziej nurtują każdego inwestora – co dokładnie mogę wrzucić w koszty i odliczyć od podatku? Nie jest to bowiem tak proste, jak mogłoby się wydawać, bo jak już wspomnieliśmy, ulga termomodernizacyjna, mylnie nazywana ulgą remontową, ma bardzo sprecyzowany katalog wydatków. Zatem, jakie koszty remontu mieszkania można odliczyć od podatku 2023 w ramach tej konkretnej ulgi? To przede wszystkim te, które bezpośrednio przyczyniają się do poprawy efektywności energetycznej budynku.

Podstawą do odliczenia jest katalog wydatków zawarty w załączniku do rozporządzenia Ministra Inwestycji i Rozwoju. Brzmi to biurokratycznie, ale jest niezwykle ważne. Możliwe jest odliczenie od podatku zarówno kosztów zakupu materiałów budowlanych, jak i montażu poszczególnych elementów, pod warunkiem, że te działania wpisują się w cel termomodernizacji. Nie mówimy tu o wymianie starych mebli na nowe czy malowaniu ścian na modny kolor. Mówimy o konkretnych usprawnieniach energetycznych.

Do katalogu wydatków kwalifikujących się do ulgi zaliczamy przede wszystkim:

• Materiały budowlane i urządzenia związane z dociepleniem przegród budowlanych: Tutaj w grę wchodzą wszelkiego rodzaju ocieplenia ścian zewnętrznych, dachu, stropodachu czy podłóg na gruncie lub nad piwnicą. Mówimy o styropianie, wełnie mineralnej, piankach izolacyjnych, materiałach na elewacje, tynkach elewacyjnych – wszystko, co sprawi, że ciepło nie ucieknie z Twojego domu. I oczywiście koszt robocizny, bo ocieplenie samo się nie przyklei.
• Wymiana okien i drzwi zewnętrznych: Jeśli Twoje stare okna przepuszczają powietrze jak sito, to ich wymiana na nowoczesne, energooszczędne modele z niskim współczynnikiem przenikania ciepła jest jak najbardziej wliczana w ulgę. To samo dotyczy drzwi zewnętrznych i bram garażowych (jeśli garaż jest w bryle budynku i ogrzewany). Pamiętaj, że liczy się montaż.
• Modernizacja lub wymiana źródła ciepła: Stary kopciuch z lat 90. na nowoczesny kocioł gazowy kondensacyjny, pompę ciepła, kocioł na biomasę, a nawet kolektory słoneczne czy instalację fotowoltaiczną (w pewnych granicach i kontekście). To inwestycja, która zazwyczaj przynosi największe oszczędności, a przy okazji poprawia jakość powietrza. Wlicza się również demontaż starego źródła ciepła.
• Instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (rekuperacja): To system, który pozwala na efektywne odzyskiwanie ciepła z powietrza wywiewanego z budynku, zmniejszając straty energetyczne związane z wentylacją. Jeśli planujesz świeże powietrze bez strat ciepła, to jest to pozycja dla Ciebie.
• Materiały i usługi związane z wykonaniem audytu energetycznego: Tak, sam audyt, o którym mówiliśmy wcześniej, jest kosztem kwalifikowanym do odliczenia. W końcu to podstawa do wszystkich pozostałych działań.
• Materiały do modernizacji instalacji grzewczej i ciepłej wody użytkowej: Wszelkiego rodzaju nowoczesne grzejniki, rury, sterowniki, zawory termostatyczne, izolacje rurociągów – wszystko, co optymalizuje działanie systemu grzewczego.

Co istotne, koszty te muszą być potwierdzone fakturami VAT, wystawionymi przez czynnych podatników VAT. Jak w każdej poważnej operacji finansowej, dokumentacja jest kręgosłupem. Bez odpowiednich faktur, nawet najdroższy remont nie przyniesie Ci ulgi. To tak, jakbyś próbował zapłacić w sklepie za luksusowe zakupy paragonem za gumę do żucia – bez szans. Ważne, żeby na fakturze było dokładnie wyszczególnione, co kupiłeś, a nie ogólna pozycja "materiały budowlane". Im precyzyjniej, tym lepiej dla Ciebie i urzędu skarbowego.

Pamiętaj też, że ulga termomodernizacyjna jest niezależna od innych ulg podatkowych. Oznacza to, że jeśli korzystasz z innych odliczeń, np. ulgi na Internet czy ulgi prorodzinnej, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dodatkowo skorzystać z ulgi na termomodernizację. Ale jednocześnie nie możesz tych samych wydatków odliczyć dwa razy, na przykład w ramach ulgi termomodernizacyjnej i jako koszt uzyskania przychodu w ramach działalności gospodarczej. Raz wydana złotówka, raz odliczona – prosta zasada.

Kiedy zlecamy wykonanie prac, również należy pamiętać o wymaganej dokumentacji. Usługi muszą być jasno opisane na fakturze, wskazując na ich termomodernizacyjny charakter. Na przykład, zamiast "usługi budowlane", powinno być "montaż okien energooszczędnych" lub "docieplenie ścian zewnętrznych". Jasność to podstawa, a wszelkie niedomówienia mogą skutkować odrzuceniem odliczenia. Bądź detektywem swoich własnych finansów i sprawdzaj każdą fakturę!

Nie daj się zwieść, że remont obejmujący malowanie, nowe panele podłogowe, czy wymianę szafek kuchennych kwalifikuje się do ulgi. To klasyczne działania remontowe, które nie mają na celu poprawy efektywności energetycznej. To trochę jak z próbą odliczenia od podatku zakupu nowej lodówki tylko dlatego, że "mniej prądu zużywa" – choć logiczne, to nie wpasowuje się w ramy tej ulgi. Skup się na elementach, które realnie zmniejszają Twoje rachunki za energię i mają swoje uzasadnienie w audycie energetycznym. Tylko wtedy Twoja inwestycja w remont naprawdę się opłaci – i to dwukrotnie.

Limit odliczenia remontu od podatku i formy rozliczania

Dotarliśmy do sedna, czyli do tego, ile realnie możemy zaoszczędzić na podatku, remontując swoje lokum w myśl zasad termomodernizacji. Po wszelkich zawiłościach, warunkach i szczegółowych listach wydatków, najważniejsze pytanie brzmi: jaki jest limit odliczenia remontu od podatku i formy rozliczania? To w końcu konkretna kwota, która decyduje o opłacalności całego przedsięwzięcia i stanowi motor napędowy do podjęcia decyzji o modernizacji.

Najważniejsza informacja jest taka: maksymalna kwota odliczenia w przypadku samodzielnego rozliczenia z urzędem skarbowym wynosi aż 53 000 złotych. To spora suma, prawda? A teraz prawdziwa gratka dla małżonków: dla osób rozliczających się wspólnie z małżonkiem, suma ta podwaja się do 106 000 złotych! To już naprawdę solidny zastrzyk finansowy, który potrafi zamienić marzenia o energooszczędnym domu w realny plan. To tak, jakbyście weszli do gry w dwuosobowym trybie i od razu dostaliście bonus na start.

Warto podkreślić, że limit ten dotyczy sumy wydatków poniesionych na wszystkie przedsięwzięcia termomodernizacyjne realizowane w jednym budynku. Nie jest to limit na każdy remont czy każdą fakturę, lecz na całość inwestycji. Co więcej, jeśli koszty przedsięwzięcia przekroczą roczny limit odliczenia, niewykorzystaną kwotę można odliczyć w kolejnych latach, maksymalnie przez okres sześciu lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym poniesiono pierwszy wydatek. To daje pewną elastyczność i poczucie bezpieczeństwa – nawet jeśli nie zmieścisz się w jednym roku, to nic straconego, możesz "przenieść" ulgę na kolejne lata. To trochę jak konto oszczędnościowe, tylko że zamiast banku, rozliczasz się z fiskusem.

Wydatki te mogą być dokonywane przy rozliczaniu podatku według różnych form, co jest dużą zaletą i rozszerza krąg beneficjentów. Mamy tu do czynienia z trzema głównymi ścieżkami:

• Skala podatkowa (PIT-37, PIT-36): To najczęściej wybierana forma rozliczeń przez osoby fizyczne, które osiągają dochody z tytułu umowy o pracę, zlecenie czy o dzieło. Jeśli Twój główny dochód pochodzi z tych źródeł, ulga termomodernizacyjna idealnie wpasuje się w Twoje rozliczenie PIT-37 lub PIT-36.
• Podatek liniowy (PIT-36L): Ta forma rozliczenia jest popularna wśród przedsiębiorców, którzy decydują się na stałą stawkę podatku niezależnie od wysokości dochodu. Co ważne, choć przedsiębiorcy nie mogą odliczyć ulgi dla budynków używanych w działalności, to jeśli rozliczają budynek mieszkalny jako własny (a nie firmowy), mogą skorzystać z ulgi w ramach PIT-36L.
• Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych (PIT-28): Ryczałt to uproszczona forma opodatkowania dla niektórych rodzajów działalności, często wybierana przez wolne zawody czy usługi. Mimo uproszczonego rozliczenia, ryczałtowcy również mogą skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej.

Aby udokumentować ulgę, konieczne jest wykazanie jej w załączniku PIT/O. Następnie suma odliczeń zgłoszonych w PIT/O musi zostać przeniesiona do odpowiedniej deklaracji podatkowej (PIT-37, PIT-36, PIT-36L lub PIT-28). To proces, który wymaga staranności, ale jest intuicyjny, zwłaszcza korzystając z programów do rozliczania PIT. Ważne jest, aby przechowywać wszystkie faktury oraz dokumenty, które potwierdzają poniesione wydatki, przez okres co najmniej pięciu lat od końca roku podatkowego, w którym złożyłeś deklarację. To Twoja tarcza na wypadek ewentualnej kontroli skarbowej. Bez tych dokumentów, nawet jeśli złożyłeś PIT/O poprawnie, urząd może podważyć Twoje odliczenia. Papierologia jest nudna, ale w tym przypadku niezwykle opłacalna.

Przykładowo, jeśli singiel zainwestował 60 000 złotych w docieplenie dachu, wymianę okien i modernizację systemu grzewczego w 2023 roku, to w deklaracji za 2023 rok odliczy 53 000 złotych. Pozostałe 7 000 złotych będzie mógł odliczyć w deklaracji za 2024 rok. Proste, prawda? A co jeśli małżeństwo wydało 120 000 złotych? Wtedy odliczą 106 000 złotych w bieżącym roku, a 14 000 złotych w następnym. Elastyczność limitów i możliwość rozłożenia ulgi w czasie to jeden z największych atutów tej ulgi. To daje pewien komfort planowania i nie zmusza do gwałtownego wydawania całej kwoty w jednym roku.

Kwestia formy rozliczeń jest również kluczowa, ponieważ niektóre wydatki związane z nieruchomością mogą być odliczone w ramach innych ulg. Jednakże, jak już wcześniej zaznaczono, tych samych wydatków nie można odliczyć dwa razy. Wybór odpowiedniej ulgi wymaga analizy sytuacji i dokładnego zapoznania się z przepisami. Warto poświęcić na to czas lub skonsultować się z doradcą podatkowym. Pamiętaj, że diabeł tkwi w szczegółach, a poprawność formalna to klucz do odzyskania pieniędzy. W końcu nikt nie lubi płacić więcej niż musi, a tym bardziej nie chce niepotrzebnie dzielić się swoim zyskiem z fiskusem.

Q&A

P: Czy remont mieszkania można odliczyć od podatku w 2023 roku?

O: Tak, remont mieszkania można odliczyć od podatku w 2023 roku, ale wyłącznie w ramach ulgi termomodernizacyjnej, która obejmuje wydatki na przedsięwzięcia poprawiające efektywność energetyczną budynku, takie jak ocieplenie, wymiana okien czy modernizacja źródeł ciepła.

P: Kto może skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej?

O: Z ulgi mogą skorzystać właściciele oraz współwłaściciele domów jednorodzinnych (wolnostojących, w zabudowie szeregowej czy bliźniaczej), którzy ponieśli wydatki na termomodernizację istniejącego budynku. Muszą posiadać tytuł prawny do nieruchomości i rozliczać się według skali podatkowej, podatku liniowego lub ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.

P: Jakie są kluczowe warunki odliczenia remontu od podatku?

O: Kluczowe warunki to posiadanie faktur VAT dokumentujących wydatki, realizacja prac na istniejącym budynku oraz przeprowadzenie audytu energetycznego (choć w praktyce często wymagane jest, by to audyt energetyczny wskazywał celowość wykonanych prac, co jest kluczowe dla ich kwalifikowalności). Wydatki mogą być odliczane przez maksymalnie 3 lata od zakończenia roku podatkowego, w którym poniesiono pierwszy wydatek.

P: Jakie koszty kwalifikują się do odliczenia w ramach ulgi termomodernizacyjnej?

O: Do odliczenia kwalifikują się koszty zakupu i montażu materiałów oraz urządzeń związanych z dociepleniem (np. styropian, wełna), wymianą okien i drzwi zewnętrznych, modernizacją lub wymianą źródeł ciepła (np. pompy ciepła, kotły kondensacyjne), instalacją wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła oraz koszty audytu energetycznego.

P: Jaki jest limit odliczenia w uldze termomodernizacyjnej i jak się go rozlicza?

O: Limit odliczenia wynosi 53 000 zł dla osoby samodzielnie rozliczającej się oraz 106 000 zł dla małżonków rozliczających się wspólnie. Wydatki odlicza się w zeznaniu rocznym PIT (PIT-37, PIT-36, PIT-36L, PIT-28) w załączniku PIT/O. Niewykorzystaną kwotę można odliczyć w kolejnych latach, maksymalnie przez 6 lat od końca roku, w którym poniesiono pierwszy wydatek.