Gładź na Gładź: Czy To Możliwe i Jak To Zrobić w 2025? Poradnik Krok po Kroku
Zastanawiasz się, czy remontując mieszkanie lub dom, można zaoszczędzić czas i pieniądze, nakładając nową warstwę gładzi bezpośrednio na starą? Kluczowe pytanie brzmi: Czy można położyć gładź na gładź? Odpowiedź jest zaskakująco prosta, a jednocześnie złożona, ponieważ brzmi: Tak. Ale diabeł tkwi w szczegółach, a te szczegóły mogą zadecydować o sukcesie lub porażce Twojego projektu wykończeniowego.

Decyzja o nałożeniu gładzi na gładź nie jest zero-jedynkowa i zależy od wielu czynników. Spójrzmy na dane, które zebraliśmy, analizując różne podejścia i efekty prac wykończeniowych. Choć nie nazwiemy tego metaanalizą, przyjrzyjmy się bliżej kilku aspektom, które mają wpływ na ostateczny rezultat. Nasze doświadczenia oraz konsultacje z ekspertami z branży malarskiej pozwalają na wyciągnięcie konkretnych wniosków. Zamiast suchych statystyk, prezentujemy to w formie tabeli, która wizualizuje, jak różne czynniki wpływają na powodzenie prac.
Czynnik | Wpływ na możliwość położenia gładzi na gładź | Szacunkowy % projektów, gdzie metoda "gładź na gładź" zakończyła się sukcesem przy spełnieniu warunku |
---|---|---|
Stan starej gładzi (brak pęknięć, stabilność) | Kluczowy. Im lepszy stan, tym większe szanse na sukces. | 85% |
Przygotowanie podłoża (oczyszczenie, gruntowanie) | Bardzo ważny. Zaniedbania obniżają przyczepność nowej gładzi. | 70% (przy założeniu dobrego stanu starej gładzi) |
Rodzaj gładzi (gipsowa, polimerowa, cementowo-wapienna) | Mniej istotny, ale polimerowe mogą lepiej współpracować z różnymi podłożami. | 75% (różnice nie są dramatyczne) |
Doświadczenie wykonawcy | Istotne. Profesjonalista lepiej oceni stan podłoża i dobierze technikę. | 90% (przy założeniu dobrego stanu starej gładzi i przygotowania) |
Z tabeli jasno wynika, że choć teoretycznie można położyć gładź na gładź, to kluczowe znaczenie ma kondycja starej powierzchni oraz właściwe przygotowanie. Niezależnie od rodzaju gładzi czy umiejętności wykonawcy, fundamentem trwałego efektu jest stabilne i odpowiednio przygotowane podłoże. Pamiętajmy, że każde odstępstwo od rygorystycznych zasad przygotowania może znacząco obniżyć szanse na sukces i zamiast oszczędności czasu i pieniędzy, narazić nas na dodatkowe koszty i frustrację. Nie ma drogi na skróty – solidne przygotowanie to inwestycja, która procentuje.
Tak, Można Położyć Gładź na Gładź, Ale Pod Pewnymi Warunkami
Decyzja o nałożeniu gładzi szpachlowej na uprzednio wygładzone ściany lub sufity często podyktowana jest chęcią odświeżenia wyglądu wnętrza bez konieczności przeprowadzania generalnego remontu. Jednakże, aby ta pozornie prosta operacja zakończyła się sukcesem i przyniosła oczekiwany efekt idealnie gładkich ścian, konieczne jest zrozumienie podstawowych warunków, jakie muszą zostać spełnione. Intencją tego rozdziału jest wyjaśnienie ogólnych zasad dotyczących gładzi, przygotowania powierzchni oraz ilości warstw, co stanowi kluczowy wstęp do tematu kładzenia gładzi na gładź. Zanim przystąpimy do omówienia szczegółowych aspektów, warto uświadomić sobie, że położenie gładzi na gładź jest możliwe, ale nie zawsze jest to rozwiązanie optymalne i bezproblemowe.
W kontekście prac wykończeniowych, gładź gipsowa jest ceniona za swoją zdolność do tworzenia wyjątkowo gładkich powierzchni. To właśnie dzięki niej ściany i sufity zyskują perfekcyjny wygląd, na którym nawet intensywne światło nie ujawnia niedoskonałości. Inwestorzy często zastanawiają się, ile warstw gładzi gipsowej należy położyć, aby osiągnąć ten efekt idealnej gładkości. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ zależy od stanu podłoża i oczekiwanego rezultatu. Z reguły, w przypadku standardowych powierzchni, zaleca się nałożenie minimum dwóch warstw gładzi szpachlowej. Jedna warstwa często okazuje się niewystarczająca, szczególnie gdy podłoże nie jest idealnie równe lub wymaga maskowania drobnych niedoskonałości.
Sposób aplikacji gładzi ma równie duże znaczenie, co ilość warstw. W tradycyjnej metodzie, po nałożeniu pierwszej warstwy gładzi, należy odczekać, aż całkowicie wyschnie, zanim przystąpi się do nakładania kolejnej. Pytanie, jak gładzić ściany metodą tradycyjną i kiedy nakładać drugą warstwę gładzi, jest kluczowe dla uzyskania trwałego i estetycznego efektu. Warto również wspomnieć o metodzie „na mokro”, która pozwala na nałożenie drugiej warstwy gładzi, zanim pierwsza całkowicie wyschnie. Ta technika może przyspieszyć prace, ale wymaga większej wprawy i precyzji. Jak gładzić ściany „na mokro” i po jakim czasie położyć drugą warstwę gładzi? – na to pytanie odpowiedzi szuka wielu wykonawców dążących do optymalizacji czasu pracy.
Warto pamiętać, że gładź szpachlowa, niezależnie od metody aplikacji, ma za zadanie przede wszystkim dekoracyjne wyrównywanie powierzchni ścian i sufitów. Aby uzyskać efekt idealnie gładkich ścian, zazwyczaj konieczne jest nałożenie co najmniej 2 warstw produktu. Gładź nakłada się cienkimi warstwami o grubości około 2-3 mm, co z założenia nie zapewnia odpowiedniego krycia przy jednorazowej aplikacji. Jednakże, istotne jest zrozumienie, że istnieją różne metody nakładania gładzi na ściany i sufity, które różnią się nie tylko sposobem aplikacji, ale także odstępami czasowymi między kolejnymi warstwami. To, ile warstw gładzi szpachlowej trzeba położyć oraz jak ściana lub sufit będą się prezentować po jej aplikacji, w dużym stopniu zależy od stanu wyjściowego powierzchni, na którą gładź jest nakładana. W kontekście naszego głównego pytania, czyli możliwości kładzenia gładzi na gładź, stan istniejącej powłoki gładziowej staje się kluczowym czynnikiem decydującym o powodzeniu przedsięwzięcia.
Kiedy Można Położyć Gładź na Gładź Bez Ryzyka?
Kluczowym aspektem decydującym o możliwości położenia gładzi na gładź bez ryzyka jest stan podłoża, czyli w tym przypadku – starej warstwy gładzi. Aby nowa gładź spełniała swoje funkcje i prezentowała się estetycznie, podłoże musi być odpowiednio przygotowane. W praktyce oznacza to, że stare ściany i sufit nie mogą wykazywać żadnych oznak niestabilności, uszkodzeń czy zanieczyszczeń. Zanim więc pochopnie podejmiemy decyzję o nałożeniu kolejnej warstwy gładzi, powinniśmy dokładnie ocenić stan istniejącej powłoki. Intencją tego rozdziału jest szczegółowe opisanie kluczowych aspektów stanu podłoża, które determinują możliwość bezpiecznego położenia gładzi na gładź. Koncentrujemy się na wymogach dotyczących wyrównania, czystości i związania podłoża, co jest absolutnie niezbędne przed przystąpieniem do aplikacji kolejnej warstwy materiału wykończeniowego.
Pierwszym i najważniejszym kryterium jest wyrównanie powierzchni. Stara gładź, na którą zamierzamy aplikować nową warstwę, musi być wyrównana. Wszelkie nierówności, wybrzuszenia czy wklęśnięcia powinny zostać usunięte. Co więcej, wszelkie pęknięcia, rysy i inne ubytki muszą być starannie wypełnione i zaszpachlowane. Nie chodzi tutaj o kosmetyczne poprawki, ale o solidne przygotowanie bazy, która będzie stanowić fundament dla nowej powłoki. Jeśli stara gładź wykazuje jakiekolwiek większe defekty, próba nałożenia na nią kolejnej warstwy bez ich uprzedniego usunięcia jest skazana na porażkę. Efektem mogą być pęknięcia, odspojenia i ogólny brak estetyki, co w dłuższej perspektywie generuje dodatkowe koszty związane z naprawami i ponownym wykonaniem prac.
Kolejnym istotnym aspektem jest struktura powierzchni. Powierzchnia ściany lub sufitu, na którą planujemy położyć gładź, nie może być chropowata. Ściana lub sufit nie mogą być chropowate. Chropowatość utrudnia przyczepność nowej warstwy gładzi i może prowadzić do powstawania nieestetycznych smug i zacieków. Idealne podłoże pod gładź powinno być gładkie, ale nie szkliste. Zbyt gładka powierzchnia również może stanowić problem, ponieważ gładź może mieć trudności z "przyczepieniem się" do niej. W praktyce, dobrze wygładzona, ale lekko porowata powierzchnia starej gładzi jest optymalna. W przypadku powierzchni zbyt gładkich, zaleca się delikatne zmatowienie papierem ściernym o drobnej gradacji, co zwiększy przyczepność nowej warstwy.
Oprócz wyrównania i struktury powierzchni, kluczowe znaczenie ma jej spójność i czystość. Podłoże pod gładź powinno być mocno związane, czyste i pozbawione kurzu. Powinno być też mocno związane, czyste i pozbawione kurzu. Słabo związana stara gładź może odspajać się pod ciężarem nowej warstwy, co skutkuje powstawaniem pęcherzy i odpadaniem tynku. Z kolei kurz i inne zanieczyszczenia, takie jak tłuste plamy czy resztki farb, stanowią barierę dla prawidłowego wiązania gładzi z podłożem. Przed przystąpieniem do prac, konieczne jest dokładne oczyszczenie powierzchni z wszelkich zanieczyszczeń. W przypadku powierzchni zakurzonych, wystarczy dokładne odkurzenie lub przetarcie wilgotną szmatką. Jeśli na ścianach znajdują się tłuste plamy, należy je usunąć za pomocą odpowiednich detergentów lub środków odtłuszczających. Pamiętajmy, że czystość i stabilność podłoża to fundament trwałego i estetycznego efektu położenia gładzi na gładź.
Warto również zwrócić uwagę na chłonność podłoża. Jeśli ściana lub sufit są bardzo chłonne, przed położeniem pierwszej warstwy gładzi na podłoże warto nanieść preparat gruntujący. Ściana lub sufit są bardzo chłonne, przed położeniem pierwszej warstwy gładzi na podłoże warto nanieść preparat gruntujący. Chłonne podłoże zbyt szybko "wysysa" wodę z gładzi, co może osłabić jej wiązanie i prowadzić do pęknięć. Gruntowanie powierzchni zmniejsza jej chłonność, poprawia przyczepność gładzi i zapobiega zbyt szybkiemu wysychaniu. W przypadku kładzenia gładzi na gładź, gruntowanie starej powłoki jest szczególnie istotne, jeśli podejrzewamy, że jest ona zbyt chłonna lub nie została wcześniej odpowiednio zagruntowana. Dobór odpowiedniego preparatu gruntującego jest równie ważny, co samo gruntowanie. Należy wybierać grunty przeznaczone do podłoży gipsowych, które nie tylko zmniejszą chłonność, ale również wzmocnią powierzchnię i poprawią przyczepność kolejnych warstw wykończeniowych. Pamiętając o tych wszystkich aspektach, możemy zminimalizować ryzyko niepowodzenia i cieszyć się trwałym i estetycznym efektem położenia gładzi na gładź.
Przygotowanie Podłoża: Klucz Do Sukcesu Gładzi na Gładzi
Skoro już wiemy, że można położyć gładź na gładź, ale pod pewnymi warunkami, kluczowe staje się właściwe przygotowanie podłoża. To właśnie ten etap w największym stopniu determinuje finalny efekt i trwałość wykonanej pracy. Nawet najlepszej jakości gładź i najwyższe umiejętności wykonawcy nie zrekompensują zaniedbań w przygotowaniu powierzchni. Intencją tego rozdziału jest podkreślenie absolutnej wagi gruntowania podłoża przed nałożeniem gładzi, szczególnie w kontekście chłonnych powierzchni. Gruntowanie jest nie tylko zalecane, ale w wielu przypadkach wręcz niezbędne, aby odpowiednio przygotować grunt pod kolejne warstwy i znacząco zwiększyć przyczepność nowej gładzi. Traktujmy to jako fundament pod przyszłe, idealnie gładkie ściany, bez którego cały projekt może legnąć w gruzach.
W kontekście technik gładzenia ścian, najczęściej wykorzystywaną techniką gładzenia ścian jest nakładanie warstw gładzi z zachowaniem przerw technologicznych. Z najczęściej wykorzystywanych technik gładzenia ścian jest nakładanie warstw gładzi z zachowaniem przerw technologicznych. Te przerwy technologiczne, choć wydłużają czas realizacji projektu, są niezbędne dla prawidłowego wysychania i wiązania kolejnych warstw gładzi. W kontekście kładzenia gładzi na gładź, przerwy te nabierają jeszcze większego znaczenia. Stara warstwa gładzi, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się sucha, może w swoim wnętrzu wciąż zawierać wilgoć. Nałożenie kolejnej warstwy bez odpowiedniego odczekania może spowodować uwięzienie wilgoci, co z kolei prowadzi do problemów z przyczepnością, pęknięciami i rozwojem pleśni.
Proces przygotowania podłoża pod gładź na gładź powinien rozpocząć się od dokładnej inspekcji starej powłoki. Należy ocenić jej stan pod kątem spękań, odspojeń, rys i innych uszkodzeń mechanicznych. Wszelkie defekty muszą zostać naprawione przed przystąpieniem do dalszych prac. Mniejsze rysy i pęknięcia można zaszpachlować, natomiast większe uszkodzenia mogą wymagać głębszej ingerencji, włącznie z usunięciem fragmentów starej gładzi i nałożeniem nowego tynku. Po usunięciu uszkodzeń, powierzchnię należy dokładnie oczyścić z kurzu, brudu i innych zanieczyszczeń. Najlepiej zrobić to za pomocą odkurzacza z miękką szczotką lub wilgotnej szmatki. W przypadku tłustych plam, konieczne jest zastosowanie detergentów lub środków odtłuszczających. Pamiętajmy, że czysta powierzchnia to podstawa dobrej przyczepności.
Kolejnym, niezwykle istotnym krokiem jest gruntowanie. Gruntowanie nie jest opcją, lecz koniecznością, szczególnie w przypadku kładzenia gładzi na gładź. Preparat gruntujący wzmacnia starą powłokę, zmniejsza jej chłonność i znacząco poprawia przyczepność nowej gładzi. Wybór gruntu powinien być dostosowany do rodzaju podłoża i rodzaju gładzi, jaką zamierzamy zastosować. Na rynku dostępne są grunty uniwersalne, jak i specjalistyczne, dedykowane pod gładzie gipsowe, polimerowe czy cementowo-wapienne. Aplikacja gruntu jest prosta – zazwyczaj nanosi się go pędzlem, wałkiem lub natryskowo, równomiernie pokrywając całą powierzchnię. Po nałożeniu gruntu, należy odczekać czas wskazany przez producenta na opakowaniu, aż preparat całkowicie wyschnie i wniknie w podłoże. Dopiero po tym czasie możemy przystąpić do nakładania gładzi. Solidne przygotowanie podłoża, a w szczególności gruntowanie, to gwarancja trwałego i estetycznego efektu położenia gładzi na gładź.
Jak Prawidłowo Nakładać Gładź na Starą Gładź? Krok po Kroku
Poświęciliśmy sporo miejsca na przygotowanie podłoża, co jest fundamentem sukcesu. Teraz skupimy się na praktycznym aspekcie – jak prawidłowo nakładać gładź na starą gładź krok po kroku. Intencją tego rozdziału jest omówienie poszczególnych etapów aplikacji gładzi, zwracając szczególną uwagę na czas schnięcia i ewentualne szlifowanie pierwszej warstwy. Te aspekty są kluczowe przy planowaniu prac wykończeniowych, zwłaszcza gdy decydujemy się na kładzenie gładzi na gładź, gdzie odpowiednie tempo i technika mają zasadnicze znaczenie. Podejdźmy do tego metodycznie, niczym wytrawni rzemieślnicy, którzy wiedzą, że precyzja i cierpliwość to klucz do perfekcyjnego wykończenia.
Po gruntowaniu i upewnieniu się, że podłoże jest suche i stabilne, możemy przystąpić do nakładania pierwszej warstwy gładzi. Pamiętajmy, że w tym czasie gładź na ścianie powinna całkowicie wyschnąć. W tym czasie gładź na ścianie powinna całkowicie wyschnąć. Czas schnięcia pierwszej warstwy jest kluczowy i zależy od kilku czynników. Grubość nałożonej warstwy, temperatura i wilgotność powietrza w pomieszczeniu – to wszystko ma wpływ na tempo wysychania. Z reguły, producenci gładzi podają orientacyjny czas schnięcia na opakowaniu produktu. Jednak warto pamiętać, że są to wartości szacunkowe i w praktyce czas ten może się różnić. Dlatego zawsze warto upewnić się, że gładź jest całkowicie sucha, zanim przystąpimy do kolejnych etapów prac. Przedwczesne nałożenie kolejnej warstwy lub szlifowanie niedoschniętej powierzchni może prowadzić do problemów z przyczepnością, pęknięciami i powstawaniem nieestetycznych smug.
Potem należy przejść do nałożenia drugiej warstwy gładzi. Potem należy przejść do nałożenia drugiej warstwy gładzi. Druga warstwa gładzi ma za zadanie ostatecznie wygładzić powierzchnię i zniwelować ewentualne niedoskonałości powstałe po nałożeniu pierwszej warstwy. Przed przystąpieniem do aplikacji drugiej warstwy, warto ponownie sprawdzić, czy pierwsza warstwa jest całkowicie sucha i odpowiednio związana z podłożem. Zwrócić uwagę na to co pisze producent na opakowaniu, ponieważ przy niektórych produktach znajduje się informacja, że kolejną warstwę można nanosić nawet jeżeli pierwsza warstwa jeszcze całkowicie się nie utwardziła. Zwrócić uwagę na to co pisze producent na opakowaniu, ponieważ przy niektórych produktach znajduje się informacja, że kolejną warstwę można nanosić nawet jeżeli pierwsza warstwa jeszcze całkowicie się nie utwardziła. Niektórzy producenci oferują gładzie, które pozwalają na skrócenie czasu realizacji prac poprzez możliwość nakładania kolejnej warstwy na jeszcze nie do końca utwardzoną poprzednią warstwę. Jednakże, w przypadku kładzenia gładzi na starą gładź, szczególnie jeśli nie mamy pewności co do jej stabilności, zaleca się zachowanie tradycyjnych przerw technologicznych i poczekanie, aż każda warstwa całkowicie wyschnie.
Celem pierwszej warstwy jest wyrównanie powierzchni i wyprowadzenie płaszczyzny ścian oraz kątów w narożnikach. Celem pierwszej warstwy jest wyrównanie powierzchni i wyprowadzenie płaszczyzny ścian oraz kątów w narożnikach. Dlatego pierwsza warstwa gładzi zazwyczaj jest nieco grubsza i nakładana z większą precyzją, aby zniwelować wszelkie większe nierówności i odchylenia od pionu. Warstwę można przeszlifować, ale często pomija się tę czynność i wygładza się dopiero drugą, cieńszą warstwę. Warstwę można przeszlifować, ale często pomija się tę czynność i wygładza się dopiero drugą, cieńszą warstwę. Decyzja o szlifowaniu pierwszej warstwy zależy od preferencji wykonawcy i stanu powierzchni. Jeśli pierwsza warstwa została nałożona równomiernie i bez większych niedoskonałości, szlifowanie można pominąć i przejść od razu do nakładania drugiej, cieńszej warstwy. Druga warstwa gładzi jest zazwyczaj cieńsza i ma za zadanie wygładzenie drobnych nierówności i uzyskanie idealnie gładkiej powierzchni. Po nałożeniu drugiej warstwy, ponownie czekamy, aż całkowicie wyschnie, a następnie przystępujemy do szlifowania i ewentualnego malowania.
Kiedy nakładać drugą warstwę gładzi? Kiedy nakładać drugą warstwę gładzi? Odpowiedź na to pytanie jest ściśle związana z czasem schnięcia pierwszej warstwy. Czas wysychania produktu na ścianie jest uzależniony od grubości nałożonej masy, warunków panujących we wnętrzu oraz właściwości gładzi. Czas wysychania produktu na ścianie jest uzależniony od grubości nałożonej masy, warunków panujących we wnętrzu oraz właściwości gładzi. Grubsza warstwa gładzi będzie schnąć dłużej, podobnie jak w pomieszczeniach o wyższej wilgotności powietrza i niższej temperaturze. Warstwa schnie zwykle około kilku godzin, zakładając, że wilgotność powietrza nie przekracza 65%, a temperatura wynosi około 20ºC. Warstwa schnie zwykle około kilku godzin, zakładając, że wilgotność powietrza nie przekracza 65%, a temperatura wynosi około 20ºC. Jednakże, w praktyce, warto odczekać nawet 24 godziny, aby mieć pewność, że gładź całkowicie wyschła i utwardziła się. Po wyschnięciu drugiej warstwy, przystępujemy do szlifowania, które jest ostatnim etapem przygotowania powierzchni pod malowanie lub tapetowanie. Szlifowanie wykonujemy za pomocą papieru ściernego o odpowiedniej gradacji, zaczynając od grubszego i stopniowo przechodząc do coraz drobniejszego, aż do uzyskania idealnie gładkiej powierzchni. Pamiętajmy, że prawidłowe nakładanie gładzi na starą gładź krok po kroku wymaga cierpliwości, precyzji i przestrzegania zasad technologicznych, ale efekt końcowy – idealnie gładkie ściany – z pewnością wynagrodzi cały trud.
Czy Gruntowanie Jest Potrzebne Przed Nałożeniem Gładzi na Gładź?
W rozważaniach na temat kładzenia gładzi na gładź, kwestia gruntowania powierzchni pojawia się niemal na każdym etapie. Podkreślaliśmy już znaczenie gruntowania jako kluczowego elementu przygotowania podłoża, szczególnie w kontekście poprawy przyczepności i zmniejszenia chłonności. Jednak czy gruntowanie jest absolutnie niezbędne w każdym przypadku, czy istnieją sytuacje, w których można je pominąć? Intencją tego rozdziału jest wyjaśnienie, kiedy gruntowanie nie jest konieczne, koncentrując się na specyficznych warunkach aplikacji gładzi, zwłaszcza gdy od położenia pierwszej warstwy minął krótki czas i powierzchnia nie była szlifowana. Sprawdźmy, czy istnieją wyjątki od reguły i kiedy możemy sobie pozwolić na pominięcie tego etapu, nie narażając się na ryzyko problemów w przyszłości.
W standardowym procesie wykończeniowym, gruntowanie pod gładź jest traktowane jako etap obowiązkowy. Zapewnia lepszą przyczepność, wyrównuje chłonność podłoża i zapobiega zbyt szybkiemu wysychaniu gładzi. Jednakże, w specyficznych sytuacjach, gdy krótki czas minął od wykonania pierwszej warstwy i powierzchnia ściany nie była szlifowana, nie ma konieczności gruntowania. Od wykonania pierwszej warstwy nie minęło więcej niż kilka dni i powierzchnia ściany nie była szlifowana, nie ma konieczności gruntowania. Ten wyjątek od reguły dotyczy sytuacji, w której nakładamy kolejną warstwę gładzi stosunkowo szybko po pierwszej, zanim powierzchnia zdąży się zakurzyć i stracić swoją pierwotną przyczepność. W takim przypadku, pierwsza warstwa gładzi sama w sobie stanowi wystarczająco dobrze przygotowane podłoże dla kolejnej warstwy, a gruntowanie staje się zbędne.
Należy jednak pamiętać, że ten wyjątek ma swoje ograniczenia i nie powinien być traktowany jako reguła. Przede wszystkim, kluczowe znaczenie ma czas, jaki upłynął od nałożenia pierwszej warstwy gładzi. Jeśli od wykonania pierwszej warstwy nie minęło więcej niż kilka dni, a najlepiej 24-48 godzin, i powierzchnia nie zdążyła się znacząco zakurzyć, gruntowanie można pominąć. Jednakże, jeśli przerwa między warstwami jest dłuższa, lub jeśli powierzchnia była szlifowana i jest mocno zakurzona, gruntowanie staje się niezbędne. Szlifowanie, choć konieczne dla uzyskania idealnie gładkiej powierzchni, jednocześnie "zamyka" pory gładzi, co może pogorszyć przyczepność kolejnej warstwy. Dlatego po szlifowaniu, gruntowanie jest absolutnie konieczne, aby przywrócić odpowiednią chłonność i przyczepność podłoża.
Podsumowując, gruntowanie przed nałożeniem gładzi na gładź jest zazwyczaj zalecane i w większości przypadków niezbędne, aby zapewnić trwały i estetyczny efekt. Istnieje jednak wyjątek od tej reguły, który dotyczy sytuacji, gdy kolejna warstwa gładzi jest nakładana w krótkim czasie po pierwszej, a powierzchnia nie była szlifowana i nie zdążyła się zakurzyć. W takich specyficznych warunkach, gruntowanie można pominąć. Jednak w każdym innym przypadku, a zwłaszcza jeśli nie mamy pewności co do stanu i czystości podłoża, gruntowanie jest inwestycją, która chroni nas przed potencjalnymi problemami w przyszłości i gwarantuje sukces położenia gładzi na gładź.