Czym wypełnić szczelinę między płytkami a ścianą 2025
Prace wykończeniowe po ułożeniu płytek to często ten moment, który decyduje o finalnym, zapierającym dech w piersiach efekcie wizualnym i funkcjonalnym. Zastanawiasz się, czym wypełnić szczelinę między płytkami a ścianą? Kluczowa odpowiedź to elastyczna spoina, najczęściej silikonowa lub specjalistyczna fuga odkształcalna, dopasowana do specyfiki miejsca, by zapewnić trwałość i estetykę na lata. Właściwy wybór materiału to absolutna podstawa satysfakcjonującego rezultatu.

Beyond anecdotal evidence from countless renovation stories shared online and offline, a brief comparison of popular solutions provides valuable context. We examined typical performance characteristics across different application zones, factoring in elasticity needs, moisture exposure, and long-term durability expectations. Poniższa analiza skupia się na standardowych produktach dostępnych na rynku, prezentując średnie wartości dla przeciętnego zastosowania w warunkach domowych.
Typ Spoiny | Główne Zastosowanie | Elastyczność | Odporność na wilgoć/pleśń | Trwałość (lata) | Orientacyjny koszt (za mb/opakowanie) | Trudność Aplikacji |
---|---|---|---|---|---|---|
Cementowa Fuga (Standardowa) | Między płytkami na płaszczyznach ścian i podłóg | Niska | Średnia (wymaga impregnacji) | 5-10 (podlega pękaniu w miejscach naprężeń) | ~5-15 zł / kg (wydajność ~0.4-1.5 m² na kg zależnie od formatu płytki i szerokości spoiny) | Średnia |
Cementowa Fuga (Elastyczna/Wzmocniona) | Między płytkami, na ogrzewaniu podłogowym, na płytach G-K, tarasach | Średnia do Wysokiej | Wysoka | 10-15+ | ~15-40 zł / kg (wydajność jak wyżej) | Średnia |
Fuga Epoksydowa | Między płytkami (szczególnie w miejscach narażonych na chemię/plamy, wysoka higiena) | Niska (ale bardzo twarda i chemoodporna) | Bardzo Wysoka | 20+ | ~80-150+ zł / kg lub zestaw (wydajność zależna od zestawu i spoiny) | Wysoka (szybko wiąże, trudna w czyszczeniu, wymaga wprawy) |
Silikon Sanitarny (Acetoksy z fungicydami) | Szczeliny obwodowe, narożniki wewnętrzne, wokół urządzeń sanitarnych w łazienkach/kuchniach | Bardzo Wysoka | Wysoka (z fungicydami) | 5-10 (podlega zabrudzeniu, czasem odspojeniu, wymaga wentylacji) | ~10-30 zł / tuba (300ml - wydajność ~10-20 mb dla spoiny 5x5mm) | Średnia (wymaga równego nałożenia i narzędzi) |
Silikon Neutralny (Alkoxy/Oxim - mniej zapachu, szersze zastosowanie) | Szczeliny obwodowe, połączenia materiałów (kamień-płytka, metal-płytka, drewno-płytka) | Bardzo Wysoka | Wysoka (bez zapachu octu, nie oddziałuje z wrażliwymi materiałami) | 10-15+ | ~20-40+ zł / tuba (300ml - wydajność podobna) | Średnia |
Patrząc na te dane, jasnym staje się, że wybór materiału do wypełnienia szczeliny między płytkami a ścianą zależy nie tylko od estetyki, ale przede wszystkim od funkcji, jaką spoina ma pełnić – czy będzie narażona na stałą wilgoć, ruchy konstrukcji, czy po prostu stanowić ma estetyczne wykończenie płaskiej powierzchni. Zaniedbanie tej analizy to prosta droga do frustracji i przedwczesnych poprawek, których w remoncie każdy chciałby uniknąć.
Podejście oparte na solidnej wiedzy technicznej i realistycznej ocenie warunków eksploatacji zawsze się opłaca. Wiedząc, co czeka konkretną spoinę, łatwiej wybrać materiał, który podoła wyzwaniom. Takie detale decydują o długowieczności i bezproblemowym użytkowaniu naszych wymarzonych powierzchni wykończonych płytkami. To nie sztuka wypełnić lukę czymkolwiek, sztuka polega na wypełnieniu jej mądrze.
Silikon czy fuga – co wybrać na szczelinę obwodową?
Od lat w świadomości inwestorów i części wykonawców funkcjonuje mit o fugach i silikonach jako wzajemnie zastępujących się produktach. Nic bardziej mylnego; to materiały o fundamentalnie różnym przeznaczeniu, komplementarne, a nie alternatywne. Fugi, zwłaszcza cementowe, projektowane są jako wypełnienie twarde, minimalnie elastyczne, przeznaczone do scelenia powierzchni płytek położonych na stabilnym podłożu.
Ich głównym zadaniem jest przenoszenie minimalnych naprężeń między przylegającymi płytkami na tej samej płaszczyźnie i ochrona krawędzi płytek. Natomiast silikony należą do grupy uszczelniaczy, materiałów o znacząco wyższej, wręcz imponującej odkształcalności. Ich rola polega na kompensowaniu znacznie większych ruchów i dylatacji.
Szczelina obwodowa, czyli ta, która oddziela całą płaszczyznę wyłożoną płytkami (czy to podłogę, czy ścianę) od sąsiednich elementów konstrukcyjnych jak ściany, słupy czy profile ościeżnic, to klasyczna dylatacja. Dylatacje projektuje się, aby umożliwić niezależne "pracowanie" poszczególnych części budynku lub okładzin. Pominięcie dylatacji obwodowej podczas układania płytek to proszenie się o kłopoty w niedalekiej przyszłości.
Temperatura, wilgoć, naturalne osiadanie budynku – wszystkie te czynniki powodują subtelne, ale nieustające ruchy. Płytki i zaprawa klejowa rozszerzają się i kurczą, szczególnie w przypadku ogrzewania podłogowego czy nasłonecznionych powierzchni. Jeżeli na ich drodze stanie sztywna ściana połączona twardą fugą, siły naprężające szybko doprowadzą do pękania fugi, a w skrajnych przypadkach nawet do odspojenia czy pęknięcia płytek.
Dlatego właśnie szczelina obwodowa nie może być wypełniona standardową fugą cementową. Mówiąc wprost, taką fugę po prostu rozerwie. Nawet wysokiej jakości, elastyczna fuga cementowa, choć zdecydowanie lepsza do szerokich spoin między płytkami na ogrzewaniu podłogowym czy płytach G-K, zazwyczaj nie posiada wystarczającej zdolności odkształcenia (elastyczności) do przyjęcia ruchów typowej dylatacji obwodowej wynoszącej np. 5-10 mm.
Właściwym materiałem do wypełnienia szczeliny obwodowej jest elastyczny materiał uszczelniający, którym najczęściej okazuje się być silikon, zwłaszcza w pomieszczeniach wilgotnych, bądź inny elastyczny polimerowy uszczelniacz. Stosowanie go w tych newralgicznych punktach to nie opcja, lecz konieczność podyktowana prawami fizyki i sztuką budowlaną. Zaniedbanie tego etapu to błąd, który z czasem objawi się nieestetycznymi pęknięciami.
Często spotykamy się z narzekaniami na pękające fugi "już po kilku latach". Nasza analiza przypadków pokazuje, że prawie zawsze dotyczy to fug cementowych zastosowanych niepoprawnie – albo w dylatacjach (gdzie nie miały prawa przetrwać), albo były to produkty niskiej jakości, niewłaściwie dobrane do warunków (np. brak elastycznej fugi na ogrzewaniu podłogowym). Sama aplikacja również ma znaczenie.
Zbyt sucha zaprawa, niedokładne upakowanie w spoinie, zbyt szybkie przemywanie po nałożeniu – to wszystko osłabia fugę. Dobrej klasy fugi cementowe, modyfikowane polimerami (czyli elastyczne), położone zgodnie z zasadami sztuki na "płaskiej" powierzchni okładziny (nie w dylatacjach obwodowych), potrafią wytrzymać bez pęknięć wiele lat, zachowując swoje właściwości i estetykę. Ich koszt jest co prawda wyższy niż standardowych fug, często w przedziale 15-40 zł/kg, ale inwestycja ta zwraca się w bezproblemowej eksploatacji.
Należy pamiętać, że w dylatacjach obwodowych o szerokości powyżej 4-5 mm samo wypełnienie szczeliny silikonem nie wystarczy. Zgodnie z zasadami aplikacji uszczelniaczy, spoina powinna mieć odpowiedni przekrój, często rekomenduje się stosunek szerokości do głębokości około 2:1 (lub 1:1 dla bardzo szerokich spoin, maks. 10x10 mm). Aby zachować ten stosunek i zapobiec trójstronnemu przyleganiu silikonu (do obu boków i do dna szczeliny, co ogranicza jego elastyczność), stosuje się tzw. sznur dylatacyjny (profil dylatacyjny z pianki poliuretanowej lub polietylenowej).
Sznur taki, dobierany o średnicy nieco większej niż szerokość szczeliny (np. 6-8 mm do szczeliny 5 mm), upycha się w dylatacji na odpowiedniej głębokości. Tworzy on "dno", do którego silikon nie przywiera. Silikon wypełnia szczelinę tylko nad sznurem, przylegając jedynie do krawędzi płytek lub ściany bocznej, co pozwala mu swobodnie pracować i rozciągać się pod wpływem ruchów. Jest to absolutnie kluczowy, często pomijany etap, decydujący o trwałości elastycznej spoiny w dylatacjach obwodowych.
Koszt takiego sznura jest minimalny, rzędu kilku złotych za metr bieżący. W porównaniu do kosztów związanych z późniejszym skuwanien pękającej fugi i re-spoinowaniem całej łazienki, jest to wydatek żaden. Przyjmując szerokość spoiny obwodowej na 6 mm i głębokość 6-8 mm, zużycie silikonu sanitarnego (tuba 300 ml, wydajność ~15-20 mb dla 5x5 mm) wyniesie około 1 tuby na 15-20 metrów bieżących dylatacji. Prosta matematyka pokazuje, że koszt materiału na prawidłowe wypełnienie szczeliny obwodowej jest znikomy w stosunku do kosztu płytek i kleju, a zyskujemy pewność, że spoina nie spęka.
Niektóre osoby celowo rezygnują z widocznej szczeliny obwodowej, maskując ją listwą przypodłogową lub ćwierćwałkiem. To rozwiązanie może być akceptowalne w przypadku podłóg drewnianych czy paneli laminowanych (pod listwą też jest szczelina dylatacyjna, tylko zakryta). Jednak w przypadku płytek na podłodze, szczególnie w wilgotnych pomieszczeniach, pozostawienie niezafugowanej i niezabezpieczonej szczeliny pod listwą stwarza ryzyko przenikania wilgoci pod okładzinę, co jest katastrofalne w skutkach dla podłogi, a potencjalnie dla konstrukcji stropu. Nawet pod listwą szczelina dylatacyjna między płytkami a ścianą powinna być zabezpieczona elastycznym uszczelniaczem.
Podsumowując tę część rozważań – jeśli stajesz przed wyzwaniem wypełnienia szczeliny na obwodzie pomieszczenia, gdzie płytki stykają się ze ścianą, pamiętaj o fundamentalnej zasadzie. To jest dylatacja obwodowa, miejsce ruchu i naprężeń. Tu nie ma miejsca na sztywne fugi cementowe, nawet te określane jako "elastyczne" w kontekście spoin między płytkami. Prawidłowym wyborem jest wysokiej jakości silikon sanitarny (w pomieszczeniach mokrych) lub inny elastyczny uszczelniacz polimerowy, zastosowany koniecznie z profilem dylatacyjnym (sznurem). W pozostałe miejsca, czyli między płytkami na tej samej, stabilnej płaszczyźnie, możesz i powinieneś zastosować odpowiednią fugę (cementową standardową lub elastyczną, albo epoksydową), dobraną do warunków użytkowania i szerokości spoin.
Kluczowe właściwości silikonu sanitarnego dla spoin elastycznych
Kiedy mowa o wykończeniu łazienki czy kuchni, czyli miejsc bytowania wilgoci i zmiennych temperatur, nie można pójść na kompromis w kwestii uszczelnień. Wybór materiału do spoin narażonych na ruch i kontakt z wodą musi być przemyślany, a silikon sanitarny wysuwa się na czoło listy rekomendowanych produktów. Nie jest to przypadek – jego specyficzne właściwości czynią go idealnym kandydatem do tych trudnych zadań.
Pierwsza i najbardziej oczywista właściwość, kluczowa w środowiskach mokrych, to odporność na wilgoć i wodę. Silikon sanitarny tworzy nieprzepuszczalną barierę, skutecznie blokując migrację wody za okładzinę ceramiczną. Zapobiega to podmyniećciu zaprawy klejowej, niszczeniu podłoża (np. płyt gipsowo-kartonowych), a co za tym idzie – odspojeniu płytek. Wykonanie szczelnego uszczelnienia wokół wanny, brodzika czy umywalki to absolutna podstawa funkcjonalności tych stref.
Równie ważną cechą jest zawartość środków grzybobójczych i pleśniobójczych, czyli fungicydów i algicydów. To właśnie te dodatki sprawiają, że silikon jest "sanitarny" i odróżniają go od standardowych silikonów budowlanych (które też są elastyczne i wodoodporne, ale zazwyczaj nie zawierają tych biocydów). W ciepłym, wilgotnym środowisku łazienki pleśnie i grzyby mają idealne warunki do rozwoju. Potrafią szybko skolonizować powierzchnię spoin, tworząc czarne, nieestetyczne i trudne do usunięcia wykwity.
Obecność fungicydów znacząco spowalnia, a przez pewien czas nawet całkowicie hamuje rozwój tych mikroorganizmów na powierzchni spoiny silikonowej. Choć żaden silikon nie daje wiecznej gwarancji na brak pleśni bez odpowiedniej wentylacji i regularnego czyszczenia, produkty sanitarne zapewniają o wiele dłuższy okres estetyki i higieny w porównaniu do tych bez tych dodatków. To inwestycja w czystość i zdrowie.
Ważne jest, aby zrozumieć, że środki grzybobójcze ulegają z czasem wypłukaniu lub dezaktywacji, a ich żywotność zależy od jakości silikonu, ekspozycji na wodę i intensywności czyszczenia. Producenci często deklarują czas "ochrony sanitarnej", który może wynosić od kilku do nawet kilkunastu lat dla produktów premium, ale zawsze wymaga to wsparcia ze strony użytkownika – zapewnienia odpowiedniej wentylacji pomieszczenia po kąpieli i regularnego, delikatnego czyszczenia spoin (bez użycia agresywnych środków chemicznych, które mogą przyspieszyć degradację silikonu i biocydów).
Trzecia, absolutnie kluczowa właściwość, która predysponuje silikon do zastosowania w spoinach obwodowych i spoin elastycznych, to jego wyjątkowa elastyczność i zdolność do odkształcania się. Mierzona w procentach zdolność ruchu w spoinie (np. +/- 25% oznacza, że silikon może rozciągnąć się o 25% swojej szerokości i skompresować o 25% swojej szerokości w cyklu) pozwala mu absorbować ruchy podłoża bez pękania czy odspajania się od krawędzi. Typowe spoiny cementowe, nawet te elastyczne, mają zazwyczaj znacznie niższą zdolność odkształcenia.
Silikon sanitarnego cechuje wysoka wydłużalność przy zerwaniu, często przekraczająca 200%, co oznacza, że można go rozciągnąć wielokrotnie w stosunku do jego pierwotnej długości zanim pęknie. Choć w spoinie dylatacyjnej ruchy są rzędu kilku milimetrów, ta właściwość gwarantuje, że materiał podoła powtarzającym się cyklom rozszerzania i kurczenia przez długi czas. To odróżnia go fundamentalnie od sztywnych, kruchych materiałów.
Dobrej jakości silikony sanitarne powinny charakteryzować się także dobrą przyczepnością do różnorodnych materiałów, z jakimi mają kontakt w typowej łazience: do szkliwionych płytek ceramicznych, do gresu, porcelany sanitarnej, szkła, betonu, tynku, a także do płyt gipsowo-kartonowych (pod warunkiem odpowiedniego zagruntowania ich krawędzi). Przyczepność jest warunkowana czystością i suchością podłoża; silikon nakładany na mokrą lub zakurzoną powierzchnię nie będzie przylegał prawidłowo, co szybko doprowadzi do jego odspojenia i nieszczelności.
Istnieją dwa główne typy silikonów utwardzanych wilgocią powietrza, spotykane w zastosowaniach budowlanych, w tym sanitarnych: acetoksy (utwardzanie z wydzieleniem kwasu octowego) i neutralne (utwardzanie z wydzieleniem alkoholu lub innej substancji). Silikony acetoksy są najpopularniejsze, charakteryzują się silnym zapachem octu podczas aplikacji i utwardzania. Nie powinny być stosowane w kontakcie z materiałami wrażliwymi na kwas octowy, takimi jak naturalny kamień (marmur, trawertyn), niektóre metale czy powierzchnie malowane.
Silikony neutralne są zazwyczaj droższe, mają słabszy lub neutralny zapach, a co najważniejsze, są bezpieczne dla większości materiałów budowlanych, w tym kamienia naturalnego. Jeśli planujesz użyć silikonu w kontakcie z marmurem na ścianie lub podłodze, wybór silikonu neutralnego jest koniecznością. W przypadku standardowych płytek ceramicznych i sanitariatów oba typy silikonów mogą być stosowane, o ile produkt jest oznaczony jako "sanitarny" i zawiera biocydy.
Odporność na promieniowanie UV jest kolejnym plusem, choć w typowej łazience czy kuchni rzadko mamy do czynienia z intensywnym nasłonecznieniem na spoiny. Niemniej, produkty o dobrej odporności na UV zachowują swoje właściwości i kolor przez dłuższy czas, nie żółknąc ani nie stając się kruchymi pod wpływem światła. Ta cecha jest bardziej istotna w zastosowaniach zewnętrznych (np. na elewacjach), ale wskazuje na ogólną trwałość materiału.
Podsumowując: gdy stoimy przed koniecznością wypełnienia szczeliny obwodowej między płytkami a ścianą w wilgotnym pomieszczeniu, silikon sanitarny to nie tylko sugerowany, ale często jedyny właściwy wybór zapewniający trwałość, szczelność i estetykę na lata. Jego odporność na wilgoć, zawartość środków przeciwgrzybiczych, wyjątkowa elastyczność i dobra przyczepność do różnorodnych podłoży czynią go materiałem nie do zastąpienia w miejscach narażonych na ruch i wodę. Pominięcie tych kluczowych właściwości podczas wyboru materiału prowadzi w prostej linii do problemów z pękaniem, przeciekami i pojawianiem się pleśni.
Gdzie stosować silikon – szczeliny między ścianą a podłogą i w narożnikach
Po przyswojeniu wiedzy o tym, dlaczego silikon sanitarny jest tak wyjątkowy i w jakich ogólnych typach spoin jest niezbędny, czas przejść do konkretów – precyzyjnie określić lokalizacje, które wymagają jego obecności. W praktyce budowlanej istnieją strefy, gdzie zastosowanie elastycznego uszczelnienia zamiast sztywnej fugi jest bezdyskusyjne, a zignorowanie tej zasady skutkuje pewnymi problemami eksploatacyjnymi.
Najważniejszymi miejscami, w których powinniśmy stosować silikon, są bez wątpienia wszystkie spoiny na styku ściany i podłogi. Ta linia podziału to klasyczny przykład dylatacji obwodowej, której funkcja została już omówiona. Podłoga wyłożona płytkami, zwłaszcza duża powierzchnia, pod wpływem zmian temperatury (ogrzewanie podłogowe!) czy obciążeń, rozszerza się i kurczy. Ściana natomiast jest stosunkowo stabilna (choć i ona "pracuje" niezależnie).
Ruchy te muszą zostać skompensowane. Jeśli między krawędzią płytek podłogowych a ścianą (lub warstwą tynku na ścianie) pozostawiono dylatację o szerokości kilku milimetrów (zazwyczaj 5-10 mm), co jest prawidłową praktyką, to przestrzeń tę należy wypełnić materiałem trwale elastycznym. Standardowa fuga cementowa, wciśnięta w taką szczelinę, pęknie bardzo szybko – czasem nawet już po kilku tygodniach lub pierwszym sezonie grzewczym. Silikon zastosowany z odpowiednim sznurem dylatacyjnym doskonale absorbuje te ruchy, zachowując szczelność i estetykę.
Kolejną newralgiczną strefą są wewnętrzne narożniki ścian pokrytych płytkami. Chociaż wydawać by się mogło, że dwie pionowe płaszczyzny są stabilne, to jednak nawet one podlegają minimalnym, niezależnym ruchom – np. osiadanie budynku, czy drgania pochodzące z zewnątrz. Dodatkowo, płyta gipsowo-kartonowa, która często stanowi podłoże w łazienkach na poddaszu czy w starszych budynkach, sama w sobie jest materiałem pracującym.
Sztywna fuga cementowa w takim wewnętrznym narożniku ściana-ściana również narażona jest na pękanie w wyniku tych subtelnych, ale nieustających naprężeń. Dlatego też, w miejscach styku dwóch prostopadłych ścian (w wewnętrznych kątach 90 stopni), powinno się wykonać elastyczną spoinę silikonową lub przy użyciu innego odpowiedniego uszczelniacza. Zewnętrzne narożniki ścian zazwyczaj traktuje się inaczej, stosując profile ochronne lub fugę cementową, ponieważ są to wypukłe krawędzie mniej narażone na ściskanie i rozciąganie w ten sam sposób, co wewnętrzne kąty.
Oprócz ruchów konstrukcyjnych i termicznych, miejsca styku różnych płaszczyzn są szczególnie narażone na przenikanie wody. Wewnętrzne narożniki ścian w kabinie prysznicowej, gdzie woda spływa strumieniami, muszą być absolutnie szczelne. Silikonowa spoina zapewnia tę szczelność, jednocześnie absorbując ruchy, co jest szczególnie ważne w przypadku ścianek zbudowanych np. z płyty G-K czy na stelażach.
Trzecia grupa miejsc, w których silikon jest niezastąpiony, to wszystkie spoiny pionowe między sąsiednimi ścianami oraz połączenia płytek z elementami zabudowy i urządzeniami sanitarnymi. Dotyczy to obrzeży wanny, brodzika prysznicowego, umywalki wpuszczonej w blat, kompaktu WC stykającego się ze ścianą czy podłogą, a także wszelkich obudów wanien czy stelaży podtynkowych wykonanych np. z płyt gipsowo-kartonowych pokrytych płytkami. Każde takie połączenie wymaga elastycznego, wodoodpornego uszczelnienia.
Urządzenia sanitarne, takie jak wanny i brodziki, pod wpływem ciężaru wody i użytkownika podlegają minimalnym ugięciom. Jeżeli spoina między krawędzią brodzika a ścianą pokrytą płytkami byłaby sztywna, po prostu pękłaby przy pierwszym użyciu prysznica. Elastyczny silikon absorbuje te drobne ruchy, utrzymując trwałą wodoszczelność, która jest krytyczna dla ochrony konstrukcji podłogi i ścian przed wodą. Ile razy słyszy się opowieści o cieknącej wannie, gdzie problemem okazywała się popękana lub spleśniała spoina silikonowa wymagająca odświeżenia.
Szczególnie istotne jest staranne uszczelnienie styku wanny lub brodzika ze ścianą. Idealnie jest, gdy płytka ścienna nachodzi na kołnierz wanny/brodzika, tworząc dodatkową "zaporę". Następnie przestrzeń między płytką a kołnierzem lub brzegiem urządzenia sanitarnego jest wypełniana silikonem. Szerokość tej spoiny jest zmienna, często wynosi 3-8 mm. Tuba silikonu sanitarnego 300 ml wystarczy na uszczelnienie około 10-20 metrów bieżących takich typowych spoin, zależnie od ich szerokości i głębokości.
Przy zastosowaniu silikonu wokół urządzeń sanitarnych niezwykle ważna jest poprawna technika aplikacji. Powierzchnie muszą być idealnie czyste, suche i odtłuszczone. Zaleca się zabezpieczenie krawędzi płytki i urządzenia taśmą malarską, aby uzyskać idealnie prostą i czystą krawędź spoiny. Silikon wyciska się równym, ciągłym strumieniem, a następnie wygładza się go specjalną szpatułką lub palcem zanurzonym w wodzie z niewielką ilością mydła. Ważne, by usunąć taśmę od razu po wygładzeniu, zanim silikon zacznie tworzyć naskórek.
Nie zapominajmy także o szczelinach wokół rur przechodzących przez powierzchnie wyłożone płytkami (np. rury od grzejników, rury doprowadzające wodę pod baterię podtynkową). Te małe, często okrągłe przestrzenie, także wymagają szczelnego wypełnienia. Ze względu na niewielki rozmiar i potrzebę szczelności wokół ruchomego elementu (rura może minimalnie drgać, przesuwać się termicznie), najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie elastycznego silikonu sanitarnego, który zapewni wodoszczelność w tym punkcie.
Podsumowując, zastosowanie silikonu nie jest kwestią fantazji projektanta czy wykonawcy, ale koniecznością techniczną wynikającą z natury materiałów i sposobu pracy budynku. Wszystkie miejsca, w których dwie różne płaszczyzny (ściana-podłoga, ściana-ściana w narożniku wewnętrznym) stykają się, tworząc dylatację, a także miejsca połączeń płytek z urządzeniami sanitarnymi czy elementami zabudowy (GK, rury), wymagają trwale elastycznego uszczelnienia. Prawidłowo dobrany i zaaplikowany silikon w tych strategicznych punktach to gwarancja szczelności, trwałości i estetyki naszej okładziny ceramicznej na lata.