Najlepsza farba do ścian zmywalna 2025
Zastanawiasz się, jaka jest Najlepsza farba do ścian zmywalna i czy w ogóle warto inwestować w tego typu rozwiązania? Prawda jest taka, że odpowiedź brzmi: to ta, która przetrwa próbę życia codziennego, gdzie ściany stają się często płótnem nieplanowanej "twórczości" najmłodszych czy areną walki z niechcianymi zabrudzeniami. W skrócie, najlepsza farba do ścian zmywalna to produkt o wysokiej odporności na szorowanie, który pozwala na skuteczne czyszczenie bez uszczerbku dla wyglądu powierzchni. Wybór nie jest tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać, bo diabeł tkwi w szczegółach norm i klasyfikacji.

Przyglądając się rynkowi, zauważamy pewne wyraźne tendencje dotyczące tego, co faktycznie działa, a co jest jedynie marketingowym sloganem. Analiza specyfikacji technicznych popularnych produktów z segmentu farb "zmywalnych" czy "plamoodpornych" ujawnia, że kluczowe różnice tkwią w ich faktycznej odporności na mechaniczne czyszczenie, mierzonej według ściśle określonych norm. Zbierając dane od producentów, karty techniczne produktów i testy użytkowników, rysuje się obraz tego, które farby faktycznie zasługują na miano zmywalnych w praktyce, a nie tylko na papierze.
Klasa Odporności | Utrata Grubości Powłoki po 200 cyklach szorowania (μm) | Zalecana Metoda Czyszczenia | Typowe Zastosowanie (intensywność użytkowania) |
---|---|---|---|
Klasa I | < 5 μm | Mokre szorowanie | Bardzo wysoka (np. korytarze, kuchnie, pokoje dziecięce) |
Klasa II | ≥ 5 μm do < 20 μm | Mokre zmywanie (delikatne szorowanie) | Wysoka (np. salony, sypialnie w domach z dziećmi/zwierzętami) |
Klasa III | ≥ 20 μm do < 70 μm | Mokre zmywanie (bez szorowania) | Średnia (np. sypialnie, jadalnie) |
Klasa IV | Utrata grubości powłoki > 70 μm (test mokry) | Czyszczenie na sucho | Niska (np. pomieszczenia rzadko użytkowane) |
Klasa V | Utrata grubości powłoki bardzo duża lub brak danych | Czyszczenie na sucho (tylko delikatne) | Bardzo niska (np. sufity w suchych pomieszczeniach) |
Powyższe dane jasno wskazują, że pojęcie "farba zmywalna" może oznaczać bardzo różne poziomy odporności w zależności od przypisanej klasy według normy PN-EN 13300. Nie dajmy się zwieść – produkt oznaczony jako "zmywalny" klasy III, IV czy V pozwoli nam co najwyżej na przetarcie ściany wilgotną szmatką lub czyszczenie na sucho, a próba intensywniejszego mycia najpewniej skończy się wytarciem koloru lub uszkodzeniem powłoki. Prawdziwą odporność na mokre szorowanie oferują wyłącznie produkty z klasy I i II, co czyni je jedynymi kandydatami do miana faktycznie "zmywalnych" w sensie odporności na poważniejsze zabrudzenia i częste czyszczenie. Zapamiętajmy: gdy myślisz o myciu, myślisz o klasie I lub II.
Dlaczego warto wybrać farbę zmywalną?
Decyzja o wyborze farby zmywalnej to często podyktowana życiem proza, a nie luksusowy kaprys.
W obliczu nieuniknionych zabrudzeń – czy to małych paluszków na korytarzu, pryskającego sosu w kuchni, czy śladów po mokrym nosie naszego czworonożnego przyjaciela – perspektywa ściany, którą można po prostu umyć, nabiera nowego znaczenia.
Wielu z nas zna ten ból, gdy na świeżo pomalowanej, pięknej ścianie ląduje coś, czego "zwyczajna" farba nie wybaczy.
Farba zmywalna klasy I lub II to jak polisa ubezpieczeniowa na estetykę naszego wnętrza, pozwalająca odetchnąć z ulgą nawet w najbardziej "aktywne" dni domowego życia.
Jedną z głównych, o ile nie najważniejszą, zalet jest łatwość czyszczenia.
Wystarczy wilgotna szmatka, delikatny detergent, a po uporczywym śladzie często nie ma nawet cienia wspomnienia.
To oszczędza nie tylko czas, ale i nerwy, eliminując konieczność częstego odmalowywania całego pomieszczenia z powodu pojedynczej, trudnej plamy.
Pomyśl o kuchni, gdzie opary i przypadkowe pryśnięcia są na porządku dziennym – brak możliwości szybkiego umycia ścian szybko doprowadziłby je do stanu, delikatnie mówiąc, wymagającego remontu.
Kolejnym argumentem przemawiającym za farbami zmywalnymi jest ich trwałość koloru i ogólna odporność powłoki.
Farby te są projektowane tak, aby ich struktura była bardziej zwarta i odporna na przenikanie zabrudzeń oraz na działanie wody i środków czyszczących.
Oznacza to, że ściana pomalowana dobrą farbą zmywalną nie tylko łatwiej się czyści, ale także dłużej zachowuje swój pierwotny wygląd i intensywność barwy, nawet po wielokrotnym myciu.
Wyblaknięcie, smugi czy wytarcie koloru w miejscach najczęściej czyszczonych to problem, o którym możemy zapomnieć, wybierając odpowiedni produkt.
Farbę zmywalną można uznać za zbawienie przede wszystkim w pomieszczeniach o podwyższonym ryzyku zabrudzenia.
Bez wątpienia prym wiodą tu pokoje dziecięce – królestwo kredek, flamastrów, farbek i kleju, gdzie ściany potrafią stać się nieplanowanym płótnem małego artysty w ułamku sekundy.
Możliwość szybkiego i skutecznego usunięcia takich "dzieł sztuki" bez konieczności sięgania po pędzel jest nieoceniona dla zdrowia psychicznego rodziców i kondycji ścian.
Nie zapominajmy też o korytarzach, szczególnie tych prowadzących bezpośrednio z zewnątrz, gdzie nietrudno o otarcia od ubrań, walizek czy brud z butów.
Ale nie tylko pokoje dziecięce i korytarze czerpią korzyści z farb zmywalnych.
Każde pomieszczenie, w którym żyjemy aktywnie, będzie lepsze z farbą odporną na czyszczenie.
W jadalni nietrudno o ślady jedzenia, w domowym biurze o ślady kawy czy długopisu, a w salonie, gdy posiadamy zwierzęta, o ślady ich aktywności czy linienia.
Nawet w sypialni, gdzie z pozoru panuje spokój, zmywalna farba może okazać się pomocna przy drobnych wypadkach czy konieczności odświeżenia ścian.
Perspektywa długoterminowej oszczędności jest również znaczącym argumentem.
Choć farby zmywalne, zwłaszcza te wyższych klas, mogą być nieco droższe w zakupie od standardowych farb emulsyjnych, ich trwałość i odporność na wielokrotne czyszczenie przekładają się na znacznie dłuższą żywotność powłoki malarskiej.
Oznacza to, że rzadziej będziemy musieli ponosić koszty związane z ponownym malowaniem – zakupem farby, materiałów pomocniczych, a często także wynajęciem ekipy malarskiej.
Ta inwestycja w jakość szybko się zwraca, zwłaszcza w pomieszczeniach, które normalnie wymagałyby częstego odświeżania.
Odporność na działanie popularnych domowych środków czyszczących to kolejna kluczowa cecha.
Dobrej jakości farby zmywalne są formułowane tak, aby były odporne na łagodne detergenty, które są niezbędne do usunięcia wielu typów zabrudzeń, takich jak tłuszcz, kawa czy sok.
Próba usunięcia takich plam z mniej odpornej farby może prowadzić do nieodwracalnych odbarwień lub wytarcia powłoki, tworząc nieestetyczne plamy jaśniejsze od reszty ściany.
Z farbą zmywalną możemy działać skutecznie i pewnie, bez obawy o zniszczenie powierzchni podczas czyszczenia.
Wreszcie, wybór farby zmywalnej to kwestia komfortu psychicznego.
Świadomość, że drobne codzienne wypadki nie zrujnują wyglądu naszych ścian, pozwala żyć swobodniej i mniej stresować się każdym potencjalnym zabrudzeniem.
Jest to szczególnie ważne w dynamicznych gospodarstwach domowych, gdzie o drobne wpadki nietrudno.
Farba zmywalna to praktyczne rozwiązanie, które sprawia, że dom jest bardziej "przyjazny dla życia", gotowy na wyzwania dnia codziennego bez uszczerbku na estetyce.
Klasyfikacja farb zmywalnych według PN-EN 13300
Poruszając temat farb zmywalnych, absolutnie kluczowe jest zrozumienie systemu ich klasyfikacji, a w szczególności normy PN-EN 13300.
To ona stanowi międzynarodowy standard, który obiektywnie mierzy i porównuje odporność farb na mokre ścieranie, będące głównym wskaźnikiem ich "zmywalności".
Pomijanie tej klasyfikacji przy wyborze farby to jak kupowanie samochodu bez sprawdzania silnika – ryzykujemy produkt, który tylko z nazwy spełnia nasze oczekiwania.
Zrozumienie normy to pierwszy krok do podjęcia świadomej i trafnej decyzji zakupowej.
Norma PN-EN 13300 dzieli farby wewnętrzne na pięć klas pod względem odporności na szorowanie na mokro.
Klasyfikacja ta opiera się na standaryzowanym teście laboratoryjnym, podczas którego próbki pomalowane farbą są poddawane okreśonej liczbie cykli szorowania z użyciem standaryzowanej szczotki i roztworu mydlanego.
Mierzona jest utrata grubości powłoki po przeprowadzeniu 200 cykli, a na tej podstawie farba jest przypisywana do odpowiedniej klasy.
Jest to precyzyjny sposób na ocenę, jak dany produkt zachowa się w kontakcie z wodą i czynnikiem mechanicznym.
Klasy od I do V określają poziom odporności na szorowanie mokre, gdzie Klasa I oznacza najwyższą odporność, a Klasa V najniższą.
Warto podkreślić, że tylko farby zaliczone do klasy I i II według PN-EN 13300 są uznawane za faktycznie odporne na szorowanie na mokro w stopniu, który pozwala na skuteczne usuwanie nawet trudnych zabrudzeń bez uszkodzenia powłoki.
Produkty z tych klas charakteryzują się minimalną utratą grubości powłoki po teście szorowania, co świadczy o ich trwałości i gładkości po czyszczeniu.
Kiedy mowa o "zmywalnej" farbie w praktycznym rozumieniu, myślimy właśnie o tych dwóch, najwyższych klasach.
Klasy III, IV i V również pojawiają się na rynku i często są opisywane przez producentów jako farby "zmywalne" lub "odporne na zmywanie", jednak należy podejść do tego z pewną rezerwą.
Farby klasy III pozwalają na zmywanie na mokro, ale z znacznie większą utratą grubości powłoki w porównaniu do klas I i II (do 70 μm po 200 cyklach), co może prowadzić do przetarć, zwłaszcza w miejscach intensywnego czyszczenia.
Klasy IV i V są praktycznie odporne jedynie na czyszczenie na sucho; próba mokrego mycia, nawet bardzo delikatnego, najpewniej doprowadzi do szybkiego uszkodzenia powłoki, a w przypadku klasy V może nawet do całkowitego jej usunięcia w czyszczonym miejscu.
Kupowanie farby klasy IV czy V z myślą o jej zmywalności w pomieszczeniach takich jak kuchnia czy pokój dziecięcy to jak kopanie sobie estetycznego grobu.
Mechanizm działania testu opiera się na liczbie cykli szorowania – im więcej cykli farba wytrzyma z minimalną utratą grubości, tym wyższą klasę otrzymuje.
W normie PN-EN 13300 kryterium utraty grubości jest podstawą do przypisania klasy po 200 cyklach, a nie całkowita liczba cykli do całkowitego wytarcia.
Chociaż niektórzy producenci mogą podawać liczbę cykli do uszkodzenia, norma koncentruje się na utracie grubości powłoki po określonym etapie, co jest lepszym wskaźnikiem zachowania farby w rzeczywistych warunkach czyszczenia.
Farby klasy I często wytrzymują znacznie więcej niż 200 cykli testowych, zanim nastąpi znaczna utrata grubości.
Porównując z normą PN 92/C-, która również klasyfikowała farby pod względem odporności na zmywanie i szorowanie, norma PN-EN 13300 jest nowsza, bardziej precyzyjna i zgodna z międzynarodowymi standardami.
Chociaż na niektórych starszych produktach lub w mniej formalnych opisach możemy natknąć się na odwołania do starej polskiej normy, zdecydowanie powinniśmy opierać się na klasyfikacji według PN-EN 13300, gdy zależy nam na obiektywnym porównaniu produktów.
Jest to jak porównanie starodawnego prędkościomierza z nowoczesnym GPS – oba wskazują prędkość, ale jeden robi to z nieporównywalnie większą dokładnością i dostarcza więcej kontekstowych danych.
Dzięki PN-EN 13300 konsument ma narzędzie do świadomego wyboru produktu adekwatnego do swoich potrzeb, a nie jedynie do zaufania ogólnikowym deklaracjom producenta.
Wybierając farbę, warto szukać na opakowaniu informacji o klasie odporności na szorowanie mokre według PN-EN 13300.
Jeśli taka informacja jest podana, możemy mieć pewność, że producent poddał produkt standardowym testom i świadomie pozycjonuje go w określonym segmencie odpornościowym.
Brak tej informacji powinien wzbudzić naszą czujność – być może mamy do czynienia z farbą o niskiej odporności na mokre czyszczenie, pomimo że w opisie handlowym pojawia się słowo "zmywalna".
Certyfikaty i oznaczenia normatywne to nie biurokratyczna fanaberia, lecz konkretna informacja techniczna dla klienta.
Podsumowując, zrozumienie klasyfikacji według PN-EN 13300 to fundament wiedzy o farbach zmywalnych.
To narzędzie, które pozwala nam odróżnić produkty faktycznie trwałe i odporne na czyszczenie od tych, które jedynie obiecują taką właściwość.
Pamiętajmy: prawdziwie zmywalna farba do pomieszczeń wymagających częstego mycia to farba odporna na szorowanie klasy I lub II.
Ignorowanie tej zasady może skończyć się rozczarowaniem i koniecznością ponownego malowania szybciej, niż byśmy sobie tego życzyli.
Co oznaczają klasy odporności na szorowanie – od I do V
Każde opakowanie farby wewnętrznej wysokiej jakości powinno nieść ze sobą tajemniczy kod: klasę odporności na szorowanie, wyrażoną cyframi rzymskimi od I do V, według wspomnianej normy PN-EN 13300.
Zrozumienie, co te klasy faktycznie oznaczają w praktyce, to klucz do dobrania farby, która nie zawiedzie w codziennym użytkowaniu i pozwoli na swobodne czyszczenie bez obaw o zniszczenie malowanej powierzchni.
To jak dekodowanie etykiety żywnościowej – trzeba wiedzieć, czego szukać i co oznaczają poszczególne symbole, aby podjąć najlepszą dla siebie decyzję.
Nie ignorujmy tych symboli, bo niosą one esencję informacji o trwałości produktu.
Zacznijmy od króla szorowania: Klasa I.
Farby klasy I wykazują bardzo wysoką odporność na szorowanie mokre. Zgodnie z normą, po 200 cyklach testowych, utrata grubości powłoki w farbie tej klasy nie przekracza 5 μm.
To wynik godny podziwu, oznaczający, że farba jest niezwykle trwała i zniesie intensywne, częste czyszczenie nawet przy użyciu miękkiej szczotki czy gąbki z detergentem.
Taka farba sprawdzi się idealnie w miejscach, gdzie ryzyko poważnych zabrudzeń jest wysokie, a ściany wymagają regularnego mycia.
Klasa II również charakteryzuje się wysoką odpornością na szorowanie mokre, choć nieco mniejszą niż klasa I.
Utrata grubości powłoki po 200 cyklach mieści się w przedziale od 5 μm do 20 μm.
Farby tej klasy nadal są bardzo trwałe i świetnie nadają się do pomieszczeń, gdzie ściany są narażone na zabrudzenia i potrzebne jest mokre czyszczenie, choć może mniej intensywne niż w przypadku klasy I.
Są to wciąż doskonałe kandydatki do określenia najlepsza farba do ścian zmywalna w wielu zastosowaniach mieszkalnych.
Schodząc niżej, mamy Klasę III.
Farby tej klasy wykazują średnią odporność na zmywanie mokre. Utrata grubości powłoki po 200 cyklach jest znacząco wyższa niż w poprzednich klasach i wynosi od 20 μm do 70 μm.
Choć nadal możliwe jest czyszczenie na mokro, należy to robić ostrożnie, bez intensywnego szorowania, ponieważ łatwo o przetarcia i uszkodzenia, szczególnie w miejscach, które są często przecierane.
Taka farba nada się raczej do pomieszczeń o mniejszym ryzyku zabrudzeń, gdzie ewentualne mycie jest sporadyczne i delikatne.
Klasy IV i V to już zupełnie inna liga, jeśli chodzi o odporność na mokre czyszczenie.
Norma PN-EN 13300 w przypadku tych klas mówi o utracie grubości powłoki powyżej 70 μm po 200 cyklach (Klasa IV) lub bardzo dużej utracie/braku danych (Klasa V) w teście mokrym.
W praktyce oznacza to, że farby tych klas są odporne głównie na czyszczenie na sucho – kurz czy lekkie zabrudzenia można próbować usunąć suchą szmatką lub odkurzaczem ze szczotką.
Jakiekolwiek próby użycia wody, nawet czystej i bez detergentu, czy delikatnego przetarcia wilgotną szmatką, mogą skończyć się nieestetycznymi plamami, zaciekami lub dosłownym "zmyciem" farby ze ściany, co jest jak malowanie jednorazową, papierową tapetą.
Rozumiejąc te różnice, łatwiej jest podejmować świadome decyzje.
Fakt, że farba jest opisana jako "akrylowa" czy "lateksowa", nie gwarantuje automatycznie wysokiej odporności na szorowanie – te terminy opisują rodzaj spoiwa, ale nie precyzyjnie jego ilość czy jakość w kontekście odporności mechanicznej.
Dopiero informacja o klasie odporności według PN-EN 13300 daje nam konkretny obraz możliwości farby w starciu z brudem i wodą.
Pamiętajmy, że w przypadku farb, "zmywalność" to termin względny, a precyzję zapewnia tylko norma.
Producenci często chwalą się "liczbą cykli szorowania", jaką wytrzymuje farba, ale należy to odczytywać w kontekście normy.
Klasa I, wytrzymująca <5 μm utraty po 200 cyklach, w rzeczywistości może wytrzymać tysiące cykli (niekiedy nawet 5000 czy więcej) zanim nastąpi znaczna utrata powłoki czy jej całkowite wytarcie.
Farba klasy III, z utratą do 70 μm po 200 cyklach, może zacząć się wycierać już po kilkuset cyklach intensywnego szorowania, a klasy IV/V znacznie wcześniej.
Liczba cykli podana przez producenta ma sens tylko wtedy, gdy powiązana jest z metryką uszkodzenia (np. do osiągnięcia 70 μm utraty).
W praktyce, farba zmywalna wysokiej jakości to Klasa I lub II, ponieważ tylko te produkty zapewniają faktyczną odporność na mokre szorowanie, która jest niezbędna do usunięcia większości typowych domowych zabrudzeń.
Kupowanie farby klasy III do kuchni czy korytarza to proszenie się o problemy i szybkie pogorszenie wyglądu ścian, co ostatecznie skończy się koniecznością wcześniejszego malowania.
Zamiast oszczędzać kilkanaście złotych na litrze, lepiej zainwestować w farbę wyższej klasy i cieszyć się trwałością i łatwością utrzymania czystości przez lata.
Wybór między klasą I a II zależy od specyfiki pomieszczenia, ale o tym szerzej powiemy sobie później.
Dobór klasy farby zmywalnej do rodzaju pomieszczenia
Kiedy już rozumiemy klasyfikację farb według normy PN-EN 13300 i wiemy, że Klasy I i II to nasi główni sprzymierzeńcy w walce z brudem, czas zastanowić się, gdzie najlepiej zastosować konkretne rodzaje farb zmywalnych.
Dobór odpowiedniej klasy nie jest kwestią przypadku, lecz ściśle wiąże się z funkcją i intensywnością użytkowania danego pomieszczenia w naszym domu czy mieszkaniu.
Malowanie każdego pokoju farbą klasy I "na wszelki wypadek" może być przerostem formy nad treścią i niepotrzebnym wydatkiem, tak samo jak zastosowanie klasy III w strategicznie ważnym miejscu, narażonym na permanentne zabrudzenia.
Musimy podejść do tego zadania niczym sztab kryzysowy, planując obronę naszych ścian przed armią plam i zabrudzeń.
Zacznijmy od miejsc o bardzo wysokiej intensywności użytkowania i największym ryzyku poważnych zabrudzeń.
Bezapelacyjnie prym wiodą tu korytarze i przedpokoje, zwłaszcza te w bezpośrednim sąsiedztwie drzwi wejściowych, gdzie najłatwiej o ślady błota, otarcia od toreb, kurzu czy innych "zewnętrznych" zabrudzeń.
Podobnie w kuchni – choć najczęściej myjemy powierzchnie nad blatami, ściany w pobliżu stołu czy przestrzenie przy drzwiach również są narażone na przypadkowe zabrudzenia jedzeniem czy napojami.
Idealnym wyborem do tych strategicznych punktów są farby o najwyższej odporności na szorowanie, czyli Klasa I.
Wytrzymają one bez problemu nawet najtrudniejsze testy w postaci częstego, intensywnego czyszczenia i zachowają estetyczny wygląd przez lata.
Przenieśmy się do miejsc o wysokiej intensywności użytkowania, ale może nieco mniejszym ryzyku bardzo trudnych do usunięcia, tłustych plam niż w kuchni czy korytarzu.
Doskonałym przykładem są tu pokoje dziecięce – prawdziwe laboratorium kreatywności, gdzie kredki i pisaki często wykraczają poza kartkę, a jedzenie potrafi wylądować w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.
Salony, zwłaszcza te z kącikiem jadalnym, czy pomieszczenia, w których przebywają zwierzęta, również zaliczają się do tej kategorii.
Tutaj farby zmywalne klasy II będą strzałem w dziesiątkę.
Oferują bardzo dobrą odporność na szorowanie mokre, wystarczającą do skutecznego usunięcia większości typowych plam z trawy, błota, kawy, soku czy "dziecięcej twórczości", nie wymagając jednak tak ekstremalnej odporności na przetarcia jak miejsca permanentnie wystawione na otarcia.
Co z pomieszczeniami o średniej intensywności użytkowania?
Mamy tu na myśli sypialnie (inne niż te, w których śpią maluchy), domowe biura (jeśli nie spożywamy tam posiłków), a także mniej uczęszczane części salonu czy jadalni.
Ryzyko poważnych zabrudzeń wymagających intensywnego szorowania jest tu zazwyczaj mniejsze.
W takich miejscach farby zmywalne klasy III mogą być rozważone, jeśli zależy nam na możliwości przetarcia ściany wilgotną szmatką przy drobnych zabrudzeniach, ale nie planujemy częstego i intensywnego mycia.
Pamiętajmy jednak o ograniczeniach klasy III – jest ona znacznie mniej odporna na szorowanie niż klasy I i II, a zbyt mocne tarcie może szybko uszkodzić powłokę.
Pozostają pomieszczenia o niskiej intensywności użytkowania i minimalnym ryzyku zabrudzeń płynnymi, trudnymi do usunięcia substancjami.
Najlepszym przykładem są tu garderoby, pomieszczenia gospodarcze (o ile nie pracujemy tam z substancjami, które mogłyby pobrudzić ściany) czy strychy.
W tych miejscach, gdzie ściany są narażone głównie na kurz, ewentualnie sporadyczne otarcia, a jedyne potrzebne czyszczenie to odkurzanie lub delikatne przetarcie na sucho, możemy spokojnie zastosować farby klasy IV lub V.
Ich niższa odporność na mokre szorowanie nie będzie problemem, ponieważ taka metoda czyszczenia i tak nie będzie stosowana.
To moment, w którym możemy nieco zaoszczędzić, nie tracąc nic na funkcjonalności farby w konkretnym zastosowaniu.
Warto też wziąć pod uwagę rodzaj zabrudzeń, na jakie narażone jest dane pomieszczenie.
Kuchnia to przede wszystkim tłuszcz i resztki jedzenia, korytarz to kurz i błoto, pokój dziecięcy to markery i plastelina.
Niektóre rodzaje farb klasy I/II oferują dodatkowe właściwości, np. podwyższoną odporność na tłuszcze, co jest szczególnie cenne w kuchni.
Czasami warto zwrócić uwagę na takie detale w opisie producenta, aby dobrać produkt idealnie skrojony do potrzeb.
Detale mogą uczynić dobrą farbę naprawdę najlepszą farbą w danym miejscu.
Podsumowując, kluczem do sukcesu jest analiza potrzeb danego pomieszczenia pod kątem ryzyka i rodzaju zabrudzeń oraz częstotliwości koniecznego czyszczenia.
Do miejsc najbardziej eksploatowanych i narażonych na intensywne mycie wybieramy farby klasy I.
Do miejsc z wysoką, ale nie ekstremalną ekspozycją na zabrudzenia i potrzebą regularnego zmywania – klasę II.
Do pomieszczeń o średniej intensywności, gdzie liczy się możliwość sporadycznego przetarcia na mokro – klasę III (z pełną świadomością jej ograniczeń).
Natomiast w miejscach o niskiej intensywności, gdzie wystarczy czyszczenie na sucho – klasę IV lub V.