Ile Kosztuje Gładź Szpachlowa w 2025 Roku?
Remont to marzenie o idealnych ścianach, gładkich jak lustro, gotowych przyjąć wymarzony kolor. Zanim jednak chwycimy za pędzel, stajemy w obliczu kluczowego pytania: Cena gładzi szpachlowej – ile właściwie kosztuje osiągnięcie tej nieskazitelnej powierzchni? W skrócie: jest to kwestia dynamiczna, zależna od wielu elementów, a jej ostateczna wartość kształtują różnorodne czynniki i zakres prac, niejednokrotnie zaskakując inwestorów, ale zrozumienie tych składowych pozwala racjonalnie zaplanować budżet.

Usługa | Orientacyjny Koszt (PLN/m²) | Uwagi |
---|---|---|
Położenie Gładzi Gipsowej (ręczne/maszynowe, 2 warstwy, Q3) | 40 - 70 | Cena samej usługi pracy ekipy, bez kosztu materiałów i malowania. |
Położenie Gładzi Polimerowej Gotowej (2 warstwy, Q3) | 70 - 220 | Cena samej usługi pracy ekipy, bez kosztu materiałów i malowania. Wyższa cena wynika z właściwości materiału i nakładu pracy przy obróbce. |
Gruntowanie ścian/sufitów przed gładzią | 8 - 18 | Za m². Koszt usługi, materiał doliczany oddzielnie lub w pakiecie. |
Usunięcie starych powłok (np. tapety, farby) | 15 - 40+ | Za m². Zależne od trudności i stanu podłoża. |
Naprawa pęknięć/ubytków przed gładzią | Od 50 (za mb lub punkt) | Koszt liczony punktowo lub liniowo, zależny od skali problemu. |
Montaż narożników aluminiowych/PCV | 12 - 25 | Za metr bieżący. Chroni newralgiczne krawędzie. |
Kompleksowa Usługa: Gładź (2 warstwy, Q3) + Grunt + Malowanie (2 warstwy, białe) | Od 85 | Minimalna cena "pod klucz" (usługa+materiały podstawowe) dla prostych powierzchni. |
Kompleksowa Usługa: Gładź (2 warstwy, Q3) + Grunt + Malowanie (2 warstwy, kolor) | Od 120 | Minimalna cena "pod klucz" (usługa+materiały podstawowe) z uwzględnieniem farby kolorowej. |
Wizualizacja kosztów usług gładziowych może ułatwić porównanie popularnych typów usługi położenia, obrazując różnice wynikające z użytego materiału i technologii:
Patrząc na ten wykres, od razu widać dysproporcję między tradycyjnymi rozwiązaniami a nowocześniejszymi materiałami polimerowymi. Różnica w średnich cenach za metr kwadratowy nie wynika wyłącznie z kaprysu rynku czy wyższej marży wykonawców. To efekt specyficznych właściwości materiałów, wymaganych technologii aplikacji, czasu schnięcia i obróbki, a także trwałości i jakości finalnego wykończenia, co szczegółowo omówimy w dalszej części.
Decyzja o wyborze konkretnego typu gładzi czy zakresie prac dodatkowych ma bezpośrednie przełożenie na ostateczne ceny. Przejście z gładzi gipsowej na polimerową podwaja lub nawet potraja koszty usługi. Podobnie, ściana wymagająca usunięcia kilku warstw starych farb i rozległych napraw będzie wymagała znacznie większych opłat za prace przygotowawcze niż powierzchnia stosunkowo nowa i gładka, wymagająca jedynie gruntowania.
Co Wpływa na Cenę Położenia Gładzi Szpachlowej?
Gdy zagłębiamy się w temat kosztów remontu, cena położenia gładzi szpachlowej rzadko jest prostą, jednolitą stawką za metr kwadratowy widoczną na pierwszych stronach cenników. To raczej wypadkowa wielu zmiennych, skomplikowany algorytm, którego wynik zależy od specyfiki danego zlecenia.
Fundamentalnym czynnikiem jest, rzecz jasna, powierzchnia do pokrycia. Choć intuicyjnie myślimy, że im większa ściana, tym wyższy całkowity koszt, rzadko oznacza to wprost proporcjonalny wzrost ceny za metr kwadratowy. Duże, proste płaszczyzny sprzyjają efektywnemu wykorzystaniu czasu pracy i materiałów, zwłaszcza przy zastosowaniu technik maszynowych, co może prowadzić do delikatnego obniżenia stawki jednostkowej.
Z drugiej strony, pomieszczenia o skomplikowanej geometrii, z dużą ilością narożników wewnętrznych i zewnętrznych, wnęk, a także z oknami i drzwiami (wymagającymi precyzyjnego obrobienia krawędzi), automatycznie windują cenę za metr kwadratowy w górę. Każdy metr bieżący narożnika czy ościeża to dodatkowy czas i precyzja, które muszą zostać uwzględnione w wycenie, a często są rozliczane oddzielnie jako koszty dodatkowe.
Wysokość pomieszczeń to kolejny, często niedoceniany czynnik. Praca na standardowych wysokościach do 2,8 m jest rutynowa. Jednak ściany czy sufity w kamienicach czy nowoczesnych lofty, sięgające 3-4 metrów lub więcej, wymagają użycia drabin, podestów, a czasem nawet rusztowań. Zwiększa to czas pracy, logistykę, a także ryzyko dla ekipy, co ma bezpośrednie przełożenie na kosztorys. To po prostu trudniejsze logistycznie i fizycznie zadanie.
Równie istotna co powierzchnia, a może nawet bardziej, jest jakość materiału użytego do szpachlowania. Nie każda gładź jest sobie równa. Produkty renomowanych producentów, charakteryzujące się lepszą plastycznością, przyczepnością, twardością po wyschnięciu czy łatwością obróbki, zazwyczaj są droższe w zakupie. Jednak paradoksalnie, ich użycie może czasem... obniżyć koszt usługi, ponieważ skracają czas pracy (np. są łatwiejsze do szlifowania) lub pozwalają osiągnąć lepszy efekt mniejszym nakładem.
Tu dochodzimy do kluczowego aspektu: standardu wykończenia, zwanego też poziomem jakości Q. Norma europejska rozróżnia poziomy od Q1 (minimalne szpachlowanie spoin płyt G-K) do Q4 (idealnie gładka powierzchnia, gotowa na oświetlenie sztucznym światłem padającym pod ostrym kątem lub na specjalne, wymagające wykończenia jak tynki dekoracyjne, farby o wysokim połysku). Osiągnięcie poziomu Q3, a zwłaszcza Q4, to znaczący wzrost nakładu pracy w porównaniu do Q2. Wymaga precyzyjniejszej aplikacji wielu cienkich warstw, a co najważniejsze – bardzo dokładnego i czasochłonnego szlifowania oraz inspekcji. Ceny za Q4 mogą być dwu-, a nawet trzykrotnie wyższe niż za Q2, a wcale nie świadczy to o pazerności wykonawcy, lecz o ogromnym wzroście pracochłonności.
Stan istniejącego podłoża to czynnik, który potrafi wywrócić pierwotny kosztorys do góry nogami. Stare, spękane tynki, łuszczące się farby, zagrzybione ściany, a nawet pozostałości po kleju do tapet czy nierówne łączenia płyt kartonowo-gipsowych – wszystko to wymaga odpowiedniego przygotowania, zanim w ogóle pomyślimy o położeniu gładzi. Te prace przygotowawcze potrafią być bardziej czasochłonne i kosztowne niż sama gładź. Ich koszt omówimy szczegółowo w oddzielnym rozdziale.
Czynniki rynkowe i logistyczne również odgrywają rolę. Ceny usług budowlanych, w tym gładzi, różnią się znacząco w zależności od regionu kraju. W dużych aglomeracjach, gdzie koszty życia i prowadzenia działalności są wyższe, a popyt na usługi remontowe często przewyższa podaż, stawki za metr kwadratowy będą zazwyczaj wyższe niż w mniejszych miastach czy na terenach wiejskich. Pamiętajmy o tym planując budżet dla nieruchomości w centrum stolicy versus tej na prowincji.
Ostatni, ale bynajmniej nie najmniej ważny element, to sama ekipa wykonawcza. Doświadczeni fachowcy, posiadający odpowiednie narzędzia (np. agregaty do natryskowego nakładania gładzi, profesjonalne oświetlenie inspekcyjne do sprawdzania powierzchni), mogą pracować szybciej i efektywniej, a ich renoma często oznacza gwarancję wyższej jakości. Tacy specjaliści naturalnie cenią swoją pracę wyżej. Zatrudnienie firmy z polecenia lub o ugruntowanej pozycji rynkowej, mimo wyższej stawki za metr, może w dłuższej perspektywie okazać się bardziej opłacalne niż poprawki po taniej ekipie. To, kolokwialnie mówiąc, różnica między Ferrari a Maluchem – oba pojadą, ale wrażenia i rezultaty będą zupełnie inne.
Podsumowując, ostateczna cena gładzi szpachlowej jest wynikiem złożonej analizy wielu elementów: powierzchni i jej skomplikowania, wysokości ścian, jakości wybranych materiałów, wymaganego standardu wykończenia, stanu istniejącego podłoża i zakresu prac przygotowawczych, a także lokalizacji inwestycji oraz doświadczenia i renomy ekipy. Ignorowanie któregokolwiek z tych czynników przy planowaniu budżetu remontowego jest, szczerze mówiąc, proszeniem się o kłopoty.
Cena Różnych Rodzajów Gładzi Szpachlowej (Gipsowa vs. Polimerowa)
Wybór materiału to jedna z fundamentalnych decyzji wpływających na orientacyjne koszty tej usługi położenia gładzi, ale także na trwałość i estetykę końcowego efektu. Na rynku dominują dwa główne typy gładzi: tradycyjne gipsowe i nowocześniejsze polimerowe, a różnica w ich cenie, zarówno materiału jak i usługi aplikacji, bywa znacząca.
Gładź gipsowa, często określana mianem gipsu szpachlowego, to rozwiązanie od lat cieszące się popularnością, głównie ze względu na korzystną cenę materiału i stosunkowo łatwą obróbkę, co przekłada się na niższą stawkę za usługę. Jest to materiał paroprzepuszczalny, "oddychający", co jest korzystne dla mikroklimatu pomieszczeń, ale jednocześnie sprawia, że nie nadaje się do miejsc o podwyższonej wilgotności, jak łazienki czy pralnie, chyba że jest zabezpieczona odpowiednimi gruntami i farbami.
Aplikacja gładzi gipsowej, zarówno ręczna pacą, jak i coraz popularniejszą metodą natryskową za pomocą agregatu, jest procesem stosunkowo szybkim, zwłaszcza na dużych, prostych powierzchniach. Gips szpachlowy po wyschnięciu jest stosunkowo miękki i łatwy w szlifowaniu, co jest jego dużą zaletą dla wykonawców, ale wadą dla inwestora – generuje ogromne ilości drobnego, pylącego pyłu, który wymaga skrupulatnego sprzątania i zabezpieczenia całego domu. Ta "łatwość" obróbki wpływa na to, że cena za metr kwadratowy położenia gładzi gipsowej zazwyczaj mieści się w dolnym lub środkowym przedziale cenowym, jak wspomniano wcześniej, oscylując najczęściej w granicach 40-70 zł/m² za samą usługę pracy ekipy przy standardowym poziomie Q3.
Przejdźmy teraz do gładzi polimerowych, które w ostatnich latach zdobywają coraz większe uznanie, choć często odstraszają wyższą ceną. Kluczowa różnica leży w spoiwie – zamiast gipsu są to polimery, które nadają materiałowi zupełnie inne właściwości. Gładzie polimerowe są zazwyczaj sprzedawane jako gotowe masy w wiadrach, co eliminuje konieczność ręcznego mieszania na budowie, minimalizuje ryzyko błędów w proporcjach i skraca czas przygotowania, choć samo wiadra są ciężkie i transport oraz przechowywanie większej ilości materiału może być wyzwaniem logistycznym.
Ich główną zaletą jest elastyczność i trwałość. Gładzie polimerowe są mniej podatne na pękanie, nawet przy niewielkich ruchach konstrukcyjnych budynku czy na łączeniach płyt G-K. Charakteryzują się też większą odpornością na wilgoć niż gładzie gipsowe, co czyni je lepszym wyborem do pomieszczeń "mokrych". Co więcej, pozwalają uzyskać niezwykle gładkie, niemal szklane powierzchnie, co jest kluczowe przy osiąganiu najwyższych standardów wykończeniowych (Q4).
Ale z tymi zaletami wiąże się wyższa cena. Gotowa gładź polimerowa może kosztować za materiał kilka razy więcej niż gips szpachlowy workowany. Co więcej, praca z gładzią polimerową jest, wbrew pozorom gotowej masy, często trudniejsza i bardziej wymagająca dla wykonawcy. Jest twardsza od gipsu, co oznacza, że jej szlifowanie (często niezbędne do osiągnięcia idealnej gładkości Q3/Q4) wymaga użycia twardszych papierów ściernych, a nawet materiałów diamentowych oraz generuje mniej, ale za to cięższego i trudniejszego do usunięcia pyłu.
To wszystko sprawia, że stawki za położenie gładzi polimerowej są wyraźnie wyższe niż w przypadku gipsu. W zależności od technologii, ilości warstw, a przede wszystkim od wymaganego standardu gładkości, cena za metr kwadratowy położenia gładzi polimerowej (usługi) może wahać się od 70 zł do nawet ponad 200 zł za metr kwadratowy, szczególnie w przypadku najbardziej wymagających realizacji Q4 w trudnych warunkach. W tej cenie zawarta jest nie tylko praca, ale też konieczność użycia bardziej specjalistycznych narzędzi i większy nakład czasu na finalną obróbkę powierzchni.
Porównując te dwa typy, widać jasno, że różnica w kosztach położenia gładzi wynika bezpośrednio z właściwości materiału i pracy, jaką wymaga. Gładź gipsowa to wybór ekonomiczny, dobry do standardowych pomieszczeń suchych, gdzie liczy się relatywnie szybkie wykończenie i niższa cena. Gładź polimerowa to inwestycja w trwałość, odporność na pękanie i wilgoć oraz możliwość uzyskania idealnej gładkości, co jest nieocenione w przypadku nowoczesnych aranżacji i specyficznych warunków. Wybierając, nie patrzmy tylko na cenę metra kwadratowego, ale także na przeznaczenie pomieszczenia, oczekiwany efekt wizualny i długoterminową trwałość.
Koszty Przygotowania Podłoża i Dodatkowych Prac Przy Gładzi
Cena położenia gładzi to jedno, ale droga do uzyskania idealnie gładkiej ściany rzadko zaczyna się i kończy tylko na samym nałożeniu masy szpachlowej. W zdecydowanej większości przypadków kluczowe, a często też bardzo kosztowne, okazują się prace przygotowawcze oraz dodatkowe czynności, które poprzedzają lub towarzyszą procesowi gładzenia. Zaniedbanie tych etapów to prosta droga do przyszłych problemów, takich jak pęknięcia, odspajanie się gładzi czy przebarwienia.
Pierwszym i absolutnie niezbędnym krokiem, często rozliczanym oddzielnie, jest gruntowanie podłoża. Gruntowanie ma za zadanie wzmocnić luźne i pylące podłoża, wyrównać chłonność powierzchni (co zapobiega zbyt szybkiemu wysychaniu gładzi i ułatwia jej aplikację) oraz poprawić przyczepność aplikowanych warstw. Rodzaj użytego gruntu dobiera się w zależności od specyfiki podłoża – inny preparat zastosuje się na świeżym tynku cementowo-wapiennym, inny na pylących gładziach gipsowych sprzed lat, a jeszcze inny na płytach G-K czy powierzchniach malowanych farbami.
Opłaty za prace przygotowawcze związane z gruntowaniem zazwyczaj wynoszą od 8 do 18 zł za metr kwadratowy, przy czym górna granica dotyczy bardziej wymagających gruntów i podłoży. Choć może się to wydawać drobnym kosztem, w skali całego mieszkania czy domu potrafi sumować się do znaczącej kwoty. Co ważne, prawidłowe gruntowanie jest inwestycją, która minimalizuje ryzyko problemów w przyszłości, oszczędzając znacznie większe koszty napraw.
Znacznie większym wyzwaniem, zarówno pod względem pracy, jak i finansów, jest usunięcie starych, zniszczonych powłok malarskich, tapet czy łuszczących się tynków. Jeśli na ścianach mamy kilka warstw starej, odpadającej farby emulsyjnej, która pęka lub się łuszczy, lub jeśli musimy zerwać stare tapety, zwłaszcza te oporne na odmaczanie, będzie to wymagało sporego nakładu pracy fizycznej, a czasem specjalistycznych środków chemicznych. Koszt usunięcia starych powłok waha się zazwyczaj od 15 do 40 zł za metr kwadratowy, ale w skrajnych przypadkach, gdy powierzchnia jest w bardzo złym stanie, stawka może być jeszcze wyższa.
Kolejnym elementem wpływającym na ostateczny koszt jest zakres napraw podłoża. Ściany rzadko bywają idealne. Pęknięcia (zarówno te włoskowate, jak i szersze, wynikające np. z osiadania budynku), ubytki tynku po starych kołkach czy gwoździach, a nawet większe uszkodzenia mechaniczne czy nierówności po instalacjach elektrycznych lub hydraulicznych – wszystko to musi zostać naprawione przed nałożeniem gładzi. Małe ubytki są zazwyczaj wypełniane w ramach podstawowej usługi, ale szersze pęknięcia wymagają często poszerzenia, zagruntowania, wypełnienia specjalistycznymi masami naprawczymi lub tynkami, a czasem zastosowania siatek zbrojących.
Koszt napraw jest trudny do jednoznacznego określenia za metr kwadratowy, ponieważ zależy od ich ilości i rozległości. Wykonawcy często wyceniają je punktowo (np. naprawa małego ubytku to X zł) lub liniowo (naprawa metra bieżącego pęknięcia to Y zł). W przypadku bardzo zniszczonych ścian, gdzie naprawy są liczne i rozległe, mogą one stanowić znaczący procent całkowitego kosztu renowacji. Może okazać się, że koszt naprawy podłoża dorównuje, a nawet przewyższa, koszt samego położenia gładzi.
Dodatkowym, ale bardzo ważnym elementem, jest montaż narożników ochronnych, zazwyczaj aluminiowych lub PCV. Stosuje się je na wszystkich narożach zewnętrznych (wypukłych), aby zabezpieczyć gładź przed obiciami. Montaż narożników, wraz z materiałem i wtopieniem ich w pierwszą warstwę gładzi, to koszt liczony na metry bieżące, zwykle w przedziale 12-25 zł za mb. Podobnie, w miejscach styku różnych materiałów budowlanych (np. ściana murowana i ścianka z G-K) czy w okolicy otworów drzwiowych i okiennych, stosuje się siatki zbrojące wtopione w gładź, co również zwiększa nakład pracy i materiałów, a co za tym idzie – koszt.
Nie zapominajmy również o kosztach zabezpieczenia powierzchni. Zanim ekipa przystąpi do pracy, podłogi, okna, drzwi, kaloryfery, a jeśli to możliwe, meble, muszą zostać starannie oklejone i osłonięte folią malarską i taśmami. Choć wydaje się to prozaiczne, materiały te (dobrej jakości taśmy nie zostawiają śladów kleju!) kosztują, a ich staranne nałożenie wymaga czasu. Koszt materiałów zabezpieczających i robocizny z tym związanej często wliczany jest w ogólne prace przygotowawcze, ale warto mieć świadomość, że jest to część całego procesu, która również wpływa na całkowity koszt.
Podsumowując, finalna cena gładzi szpachlowej rzadko ogranicza się tylko do ceny "czystego" położenia gładzi. Wiele, często nawet połowa lub więcej całkowitej kwoty, może wynikać z konieczności wykonania prac przygotowawczych i dodatkowych: gruntowania, usuwania starych powłok, naprawy pęknięć i ubytków, montażu narożników czy starannego zabezpieczenia mienia. Diabeł tkwi w szczegółach, a w remontach te "szczegóły" potrafią solidnie nadwyrężyć portfel, jeśli nie zostaną uwzględnione w początkowym kosztorysie.
Ile Kosztuje Gładź Szpachlowa z Malowaniem w 2025 Roku?
Dla większości inwestorów położenie gładzi nie jest celem samym w sobie, lecz etapem prowadzącym do finalnego wykończenia ścian – malowania. Z tego względu usługa kompleksowa, obejmująca zarówno szpachlowanie do odpowiedniego standardu, jak i malowanie, cieszy się dużą popularnością. Wygoda współpracy z jedną ekipą, płynność prac i często lepsza koordynacja etapów sprawiają, że wielu decyduje się na takie rozwiązanie, zadając sobie pytanie: Ile Kosztuje Gładź Szpachlowa z Malowaniem w 2025 Roku?
Prognozowanie dokładnych cen z tak dużym wyprzedzeniem, zwłaszcza w dynamicznie zmieniających się warunkach gospodarczych, jest zawsze obarczone pewnym ryzykiem. Nikt nie ma szklanej kuli, by precyzyjnie określić, jak będzie wyglądać sytuacja cenowa na rynku budowlanym za kilkanaście miesięcy. Jednak, bazując na analizie obecnych trendów, historycznych danych, inflacji oraz przewidywaniach dotyczących kosztów materiałów i pracy, można nakreślić pewne orientacyjne widełki.
Dysponując danymi z wcześniejszych okresów, które stanowią podstawę do naszych analiz, możemy spróbować określić orientacyjne koszty tej usługi kompleksowej w 2025 roku. Zakładając stabilizację lub kontynuację dotychczasowych tendencji wzrostowych cen materiałów (polimery, pigmenty, żywice do farb) oraz rosnące koszty pracy fachowców (presja inflacyjna, braki kadrowe), można spodziewać się, że koszt gładzi wraz z malowaniem będzie kontynuował trend wzrostowy obserwowany w poprzednich latach.
Według analiz i danych, na których się opieramy, minimalny koszt usługi obejmującej położenie gładzi (zakładamy 2 warstwy do standardu Q3/Q4) wraz z gruntowaniem i dwukrotnym malowaniem na biało ścian lub sufitów w 2025 roku może wynieść co najmniej 85 zł za metr kwadratowy. Ta cena "pod klucz" zawiera zazwyczaj pracę ekipy, a także podstawowe materiały: gładź (często gipsową lub hybrydową w tym wariancie), grunt oraz dobrej jakości białą farbę emulsyjną. Jest to absolutne minimum, do osiągnięcia przy dużych, prostych powierzchniach i w regionach o niższych stawkach rynkowych.
Jeśli planujemy pomalowanie ścian na kolor, koszt gładzi wraz z malowaniem naturalnie wzrasta. Farby kolorowe, zwłaszcza te intensywne, są droższe w produkcji (koszt pigmentów) i często wymagają większej precyzji oraz potencjalnie większej liczby warstw, aby uzyskać jednolite i satysfakcjonujące krycie, szczególnie przy zmianie koloru na bardzo odmienny od bazowego. Z tego powodu minimalny koszt usługi kompleksowej z malowaniem w kolorze może sięgnąć w 2025 roku co najmniej 120 zł za metr kwadratowy.
Warto jednak podkreślić, że te minimalne wartości szybko rosną w zależności od wielu czynników, już omówionych w poprzednich rozdziałach. Jeśli do położenia gładzi użyjemy droższych gładzi polimerowych (wspominana wcześniej różnica w cenie materiału i usługi), jeśli ściany wymagają znacznych napraw i prac przygotowawczych, jeśli decydujemy się na wyższy standard Q4, a także jeśli wybierzemy bardzo drogie, specjalistyczne farby (np. ceramiczne, lateksowe o wysokiej odporności na szorowanie, hipoalergiczne), finalny koszt metra kwadratowego usługi kompleksowej z łatwością przekroczy 150-200 zł, a w przypadku najbardziej wymagających projektów może sięgnąć nawet 250-300 zł/m² lub więcej.
Co więcej, lokalizacja geograficzna w 2025 roku nadal będzie odgrywać znaczącą rolę. Ceny w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu będą zapewne zauważalnie wyższe niż w mniejszych ośrodkach, odzwierciedlając regionalne koszty usług budowlanych i popytu. Na przykładzie danych z bieżącego okresu, różnica w stawkach między stolicą a mniejszym miastem powiatowym potrafi wynosić 20-30% lub więcej.
Decydując się na usługę kompleksową, zyskujemy spokój ducha (jedna ekipa, jeden harmonogram), ale musimy być przygotowani na wyższy całkowity koszt niż suma najniższych stawek za gładź i oddzielne malowanie. W 2025 roku szacunkowych cen za wykonanie usługi położenia gładzi gipsowej lub polimerowej połączonej z malowaniem będą kształtowały się przede wszystkim inflacja, dostępność materiałów budowlanych oraz podaż wykwalifikowanych fachowców na rynku pracy. Planując remont na ten okres, zaleca się uzyskanie kilku niezależnych wycen na konkretny zakres prac w swojej lokalizacji, aby uzyskać najbardziej realistyczny obraz przyszłych wydatków.