Kompleksowy kosztorys remontu mieszkania: Wzór i Ceny 2025

Redakcja 2025-05-01 07:29 | 17:42 min czytania | Odsłon: 54 | Udostępnij:

Myślisz o odmianie swojego gniazdka? Zastanawiasz się, od czego zacząć i co najważniejsze – ile to będzie kosztować? Cóż, zanim zanurzysz się w świecie farb, płytek i nowej hydrauliki, kluczowe jest jedno: Kosztorys remontu mieszkania wzór. To nie tylko nudny dokument pełen cyferek, ale Twoja mapa drogowa przez dżunglę wydatków. To narzędzie, które pozwala oszacować niezbędne nakłady i trzymać budżet w ryzach, chroniąc przed bolesnymi finansowymi niespodziankami na trasie od chaosu do wymarzonej przestrzeni. W końcu, kto by chciał skończyć remont, by zorientować się, że budżet pękł w szwach niczym ściana po próbie zburzenia jej bez planu?

Kosztorys remontu mieszkania wzór

Analizując proces przygotowania do wykończenia lokalu o powierzchni 72 m², odebranego w stanie deweloperskim, obejmującego kuchnię, salon, dwa pokoje, łazienkę i WC, zorientowaliśmy się, że kluczowe elementy struktury kosztorysu to szczegółowe zestawienie prac budowlanych. Plan zakładał kompleksowe prace wykończeniowe, co obejmowało również projekty koncepcyjne i kolorystyczne, a także projekty mebli kuchennych oraz łazienki i WC. Poniższa tabela przedstawia ustrukturyzowane podejście do identyfikacji kosztów na wczesnym etapie, bazując na opisanym zakresie i stanie zastanym.

Obszar / Etap Zakres Prac Elementy Wymagające Szczegółowej Wyceny
Cały lokal (72 m²) Kompleksowe prace wykończeniowe Kosztorys budowlany szczegółowy, Prace murarskie/tynkarskie, Posadzki, Sufity, Malowanie, Elektryka, Hydraulika
Projektowanie Projekt koncepcyjny, kolorystyczny, mebli kuchennych, łazienki/WC Wynagrodzenie projektanta, Dokumentacja techniczna, Wizualizacje
Kuchnia Wykończenie, Meble na wymiar Koszt materiałów (płytki, farby, panele/deska), Koszt robocizny, Koszt zabudowy meblowej (projekt i wykonanie)
Łazienka i WC Wykończenie, Biały montaż Koszt materiałów (płytki, hydroizolacja, fugi), Koszt robocizny, Koszt armatury i ceramiki sanitarniej, Koszt mebli łazienkowych
Salon i Pokoje Wykończenie podłóg, ścian, sufitów Koszt materiałów (panele, deski, farby, tapety), Koszt robocizny, Koszt drzwi wewnętrznych i listew przypodłogowych

Jak widać z powyższej struktury, nawet podstawowy ogląd zakresu prac ujawnia wielowarstwowość planowania. Od wyboru materiałów bazowych po specyfikę mebli na wymiar i finalnych detali, każdy element wymaga przemyślenia i, co kluczowe, wstępnej wyceny. Tworzenie szczegółowego kosztorysu budowlanego jest zatem nieodzowne, jeśli chcemy mieć jasność co do finansów i uniknąć przysłowiowego 'wpuszczenia w maliny' przez niejasne ustalenia lub nieuwzględnione pozycje. To jest ten moment, kiedy czujemy, że budujemy solidne fundamenty nie tylko pod odnowione mieszkanie, ale pod cały proces inwestycyjny.

Rozbicie kosztów remontu: Materiały a Robocizna

Gdy mówimy o kosztach remontu, naturalnie rozkładają się one na dwie główne kategorie: materiały i robociznę. Zazwyczaj to właśnie te dwie pozycje pochłaniają lwią część budżetu, a ich wzajemna proporcja potrafi zaskoczyć. Klasyczne założenie, często powtarzane na budowach niczym mantra, mówi o podziale 50/50. Ale czy zawsze tak jest? Absolutnie nie, to zbyt uproszczony schemat.

Proporcja między kosztami materiałów a kosztami robocizny jest dynamiczna i zależy od mnóstwa zmiennych. Na przykład, remont łazienki z wysokiej klasy płytkami gresowymi wielkoformatowymi i designerską armaturą może przesunąć szalę znacznie na korzyść materiałów. Płytki za 300-500 zł/m² i bateria prysznicowa za kilka tysięcy złotych potrafią zdystansować koszt jej montażu.

Z drugiej strony, jeśli zdecydujemy się na malowanie ścian przy użyciu standardowych farb lateksowych ze średniej półki, a zakres prac obejmuje wiele skomplikowanych detali architektonicznych lub wymaga kilkukrotnego gruntowania i szpachlowania starego podłoża, koszt robocizny może znacząco przewyższyć koszt samego produktu. Godzinówki fachowców potrafią być pokaźne, a precyzyjne wykonanie pochłania czas.

Typowy podział 50/50 jest bardziej realistyczny przy standardowych, nieskomplikowanych pracach wykończeniowych w dobrym stanie deweloperskim, gdzie nie ma potrzeby korygowania wielu niedociągnięć po poprzednich wykonawcach. Na przykład, położenie paneli podłogowych ze średniej półki w prostokątnym pokoju to zadanie, gdzie cena materiału (panele, podkład, listwy) jest często zbliżona do ceny montażu per m². W takiej sytuacji założenie 50/50 może się sprawdzić.

Rozważmy przypadek kompleksowego wykończenia wspomnianego 72-metrowego mieszkania deweloperskiego. Przyjmując wysoki standard wykończenia, obejmujący gresy wielkoformatowe w łazienkach i aneksie kuchennym, wysokiej jakości drewnianą podłogę w salonie i pokojach, droższe tynki gipsowe maszynowe oraz zaawansowane instalacje elektryczne i hydrauliczne, proporcje mogą ulec zmianie. W takim scenariuszu koszt zakupu materiałów (płytki, deska, farby, chemia budowlana, osprzęt elektryczny i hydrauliczny, drzwi) może spokojnie stanowić 60%, a nawet 70% całkowitego budżetu na "fizyczne" prace i materiały, pozostawiając 30-40% na robociznę.

Dlaczego tak się dzieje? Materiały o podwyższonym standardzie, ekologiczne, z importu czy po prostu od renomowanych producentów, potrafią mieć astronomiczne ceny. Na przykład, metr kwadratowy dobrych gresów to często 150-300 zł, podczas gdy ułożenie go (przygotowanie podłoża, klejenie, fugowanie) to robocizna w granicach 100-180 zł/m², zależnie od regionu i formatu płytki. Różnica w koszcie zakupu materiału jest znacznie większa niż w koszcie samej usługi.

Nie wolno też zapominać o tzw. materiałach pomocniczych, które są często pomijane w budżetowaniu przez laików. Kleje do płytek, fugi, grunty, folie w płynie do hydroizolacji, narożniki, taśmy malarskie, wkręty, kołki, puszki elektryczne, rury i złączki hydrauliczne – lista jest długa. Chociaż jednostkowo nie kosztują fortuny, w skali całego mieszkania potrafią nabić rachunek na kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Co gorsza, ich zużycie bywa trudne do precyzyjnego oszacowania na etapie planowania, co stanowi pułapkę budżetową.

Koszty robocizny również mają swoje niuanse. Ekipa remontowa z polecenia, z długą historią i renomą, zawsze będzie droższa niż "pan Janusz spod sklepu". Ich stawki są podyktowane doświadczeniem, jakością pracy, a często także "terminem na wczoraj". Prace wymagające specjalistycznych umiejętności, jak np. instalacja skomplikowanej wentylacji mechanicznej, układanie mozaiki, montaż systemów inteligentnego domu czy tworzenie skomplikowanych sztukaterii, mają znacznie wyższe stawki robocizny per jednostka niż standardowe malowanie czy układanie płytek o prostym wzorze. Zawsze warto pytać o kosztorys ofertowy, który precyzyjnie rozbija cenę na materiały (z wyszczególnieniem) i robociznę.

Cena robocizny zależy również od lokalizacji. W dużych metropoliach, takich jak Warszawa czy Kraków, stawki fachowców są zazwyczaj wyższe o 20-50% w porównaniu do mniejszych miast powiatowych czy wsi. To prozaiczne prawo podaży i popytu oraz koszty życia. "Chcesz mieć szybciej i w mieście, musisz zapłacić więcej" - to brutalna prawda rynku remontowego.

Na tę proporcję wpływa też zakres prac nietypowych lub wymagających kreatywności. Wykonanie nietypowej zabudowy z płyt kartonowo-gipsowych, stworzenie mebla na wymiar, którego projekt powstał ad-hoc na budowie – to wszystko czas i umiejętności, które kosztują. Materiał (płyta KG, profile) może być tani, ale wycięcie, spasowanie, zaszpachlowanie i wykończenie pochłania wiele godzin pracy wysoko wykwalifikowanego pracownika.

Zatem, planując remont, nie można ślepo zakładać podziału 50/50. Należy szczegółowo przejrzeć każdy etap i z grubsza wycenić zarówno materiały (uwzględniając różne poziomy jakości i ceny), jak i przewidywany koszt robocizny dla konkretnych zadań. Dopiero takie, nawet szacunkowe, rozbicie daje jaśniejszy obraz rzeczywistych proporcji i pozwala realistycznie ocenić, gdzie leżą największe pozycje wydatków. Czasem zyskujemy na tańszym materiale, by "oddać" te pieniądze na skomplikowaną robociznę, a czasem odwrotnie. Kluczem jest świadomość tych zależności.

Weźmy klasyczny przykład: malowanie ścian. Puszka dobrej farby akrylowej lateksowej na 50 m² kosztuje około 150-200 zł. Malowanie jednego metra kwadratowego ściany z przygotowaniem (gruntowanie, dwa razy malowanie) to koszt robocizny rzędu 15-25 zł/m². Aby pomalować 100 m² ścian, potrzebujesz 2 puszki farby (300-400 zł). Koszt robocizny dla 100 m² to 1500-2500 zł. Widzimy, że w tym przypadku robocizna stanowi znacznie większą część kosztu całkowitego, często w proporcji 80/20 lub nawet 85/15 na korzyść robocizny.

Inna sytuacja: zakup i montaż parapetów wewnętrznych z konglomeratu. Metr bieżący parapetu może kosztować 150-300 zł (materiał). Montaż takiego parapetu to często 50-100 zł za sztukę (robocizna). Jeśli mamy w mieszkaniu 5 okien i 5 metrów parapetów, koszt materiału to 750-1500 zł, a koszt montażu to 250-500 zł. Tutaj materiał dominuje, proporcja to około 70/30 lub 80/20 na korzyść materiału. Wniosek jest prosty: każde zadanie remontowe ma swoją specyficzną proporcję materiał/robocizna.

Należy też pamiętać o logistyce materiałów. Ich transport, wniesienie, zabezpieczenie na budowie – to wszystko generuje koszty. Część z nich może być ukryta w stawce robocizny wykonawcy, część doliczona osobno jako "koszt transportu/logistyki", a część spada na nasze barki, jeśli sami decydujemy się na zakup i dostarczenie materiałów na miejsce budowy. Czasem lepiej zapłacić wykonawcy za kompleksową usługę zakupu i transportu materiałów, by uniknąć własnych "przyjemności" związanych z dźwiganiem worków kleju na 3 piętro.

Ważne jest, by w kosztorysie materiałów ująć tzw. "zapas". Fachowcy z reguły sugerują zakup o 10-15% więcej płytek, paneli czy farby, niż wynika to z prostego obliczenia powierzchni. Powód jest prosty: docinanie, błędy, ewentualne uszkodzenia w trakcie transportu lub montażu, a w przyszłości możliwość dokonania drobnych napraw (mieć zapasową płytkę na wypadek pęknięcia). Ten zapas to dodatkowy koszt materiałowy, który bezwzględnie należy uwzględnić w planowaniu, aby uniknąć kosztownego domawiania pojedynczych sztuk.

Podsumowując tę sekcję, zrozumienie proporcji między kosztem materiałów a kosztem robocizny jest absolutnie fundamentalne dla stworzenia realistycznego kosztorysu. Nie ma jednej uniwersalnej reguły; wszystko zależy od zakresu, standardu, lokalizacji i specyfiki poszczególnych prac. Detaliczny plan i wyceny każdego etapu, z rozbiciem na te dwie kategorie, to jedyna droga do uniknięcia budżetowego rollercoastera.

Czynniki wpływające na końcowy kosztorys remontu mieszkania

Szacowanie kosztów remontu przypomina trochę próbę trafienia w ruchomy cel na dużą odległość. Niby cel jest widoczny, ale mnóstwo zewnętrznych sił, o których na początku nawet nie myślimy, wpływa na końcową trajektorię, czyli ostateczną kwotę na rachunku. Czynniki te można pogrupować, ale prawda jest taka, że każdy z nich, niczym domino, potrafi pociągnąć za sobą lawinę dodatkowych wydatków. Poza wspomnianym wcześniej rozbiciem na materiały i robociznę, istnieje szereg innych kluczowych determinant.

Najważniejszym, często bagatelizowanym czynnikiem, jest szczegółowość i kompletność projektu. Powiecie: "Przecież to tylko remont, a nie budowa wieżowca!". Otóż precyzyjny projekt koncepcyjny, wykonawczy, projekty poszczególnych pomieszczeń (kuchni, łazienek), a nawet detali, redukują ryzyko improwizacji na budowie. Improwizacja niemal zawsze kosztuje. Gdy brakuje jasnych wytycznych, fachowcy pytają, sugerują rozwiązania, a zmiany "w biegu" generują dodatkowe koszty robocizny i nierzadko konieczność zakupu innych materiałów.

Standard wykończenia to kolejny olbrzymi słonica w pokoju. Czy planujemy podłogi z paneli winylowych, deski trójwarstwowej, czy litego drewna? Czy na ścianach będzie zwykła farba emulsyjna, tynk strukturalny, czy drogie tapety? W łazience – standardowa ceramika czy designerskie baterie i miska WC z funkcją bidetu? Każdy wybór jakościowy i estetyczny ma bezpośrednie przełożenie na cenę materiałów, a często też na koszt robocizny (układanie skomplikowanej mozaiki jest droższe niż prostych płytek 30x60 cm).

Kolejnym, nierzadko bolesnym czynnikiem, są zmiany wprowadzane w trakcie remontu – tak zwany "scope creep". Zaczynasz od malowania i wymiany podłóg, a kończysz na przesuwaniu ścian, zmianie lokalizacji gniazdek, czy nawet przeprojektowaniu łazienki, bo "skoro już robimy, to zróbmy to porządnie". Każda taka zmiana, nawet pozornie niewielka, zaburza pierwotny harmonogram i kosztorys. Fachowcy muszą zdemontować coś, co już zrobili, kupić nowe materiały, poświęcić dodatkowy czas. To klasyczna studnia bez dna, jeśli nie mamy dyscypliny.

Stan techniczny mieszkania zastanego to kolejny, często ukryty, wróg budżetu. Kupując mieszkanie na rynku wtórnym, nigdy nie wiesz do końca, co kryje się pod tynkiem, podłogą czy płytkami. Stare instalacje elektryczne wymagające wymiany (a to poważna pozycja w strukturze kosztorysu budowlanego), wilgoć w ścianach, krzywe podłogi czy niesprawna wentylacja – to wszystko "kwiatki", które wychodzą w trakcie prac rozbiórkowych i wymagają natychmiastowej interwencji, generując nieprzewidziane koszty. Dobrze jest zarezerwować 10-15% budżetu na takie niespodzianki.

Wybór wykonawcy to czynnik o fundamentalnym znaczeniu, wpływający zarówno na koszt robocizny, jak i na ostateczny efekt oraz czas trwania prac. Tania ekipa z wolnym terminem "od zaraz" może kusić, ale często wiąże się z niższymi umiejętnościami, wolniejszym tempem pracy, błędami wykonawczymi, które trzeba później poprawiać (za dodatkową opłatą, rzecz jasna, albo na własny koszt), a nawet zniknięciem w trakcie prac. Renomowana firma lub polecona ekipa, choć droższa w "cenniku", często pracuje sprawniej, dokładniej i daje gwarancję, co w ostatecznym rozrachunku może okazać się tańsze i z pewnością mniej stresujące. Ich wyższe stawki za orientacyjne ceny prac remontowych często odzwierciedlają jakość i doświadczenie.

Lokalizacja mieszkania ma bezpośrednie przełożenie na koszty transportu materiałów, ale przede wszystkim na stawki robocizny. W dużych aglomeracjach ceny są siłą rzeczy wyższe niż w mniejszych miejscowościach. Logistyka dostaw materiałów do centrum miasta, gdzie parking jest problemem, a ruch utrudniony, również może wpłynąć na końcową cenę usługi. Przykładowo, wniesienie dużych płyt gresowych na czwarte piętro kamienicy bez windy będzie wymagało dodatkowych "par rąk", co podbije kosztorys remontu mieszkania wzór o niemałą kwotę.

Termin wykonania remontu również ma znaczenie. Sezon "remontowy" (wiosna-lato-wczesna jesień) to czas, gdy popyt na usługi fachowców jest największy. Ceny są wtedy najwyższe, a o dobrych specjalistów trudno. Zima, choć bywa problematyczna np. przy pracach zewnętrznych (których akurat w mieszkaniu nie ma, chyba że mowa o elewacji balkonu), może być okresem, gdy łatwiej wynegocjować lepsze stawki i dostępność ekip. Planowanie remontu poza szczytem sezonu może przynieść pewne oszczędności.

Dodatkowe usługi, takie jak projektowanie wnętrza przez profesjonalnego architekta czy architekta wnętrz, również stanowią osobną pozycję kosztową, często niemałą. Jednakże, dobry projekt potrafi zaprocentować oszczędnościami w dalszych etapach – dzięki lepszemu zaplanowaniu materiałów (mniej odpadów), uniknięciu błędów wykonawczych wynikających z niejasności, czy optymalnemu wykorzystaniu przestrzeni. Inwestycja w projekt to często oszczędność czasu i pieniędzy w perspektywie całego procesu.

Koszty ukryte, o których rzadko myślimy na początku: opłaty za wywóz gruzu i odpadów budowlanych (a tego potrafi być ogromna ilość!), wynajem kontenera, zużycie wody i prądu na budowie, ochrona mienia w trakcie remontu (ubezpieczenie?), czy konieczność zakwaterowania fachowców, jeśli pochodzą z daleka. Te "drobnostki" potrafią sumarycznie nabić rachunek o kilka dobrych tysięcy złotych. Planując planowanie budżetu remontowego, koniecznie trzeba je uwzględnić.

Rodzaj budynku ma znaczenie. Remont w starym budownictwie (kamienica, blok z wielkiej płyty) zazwyczaj jest droższy niż w nowym budownictwie (stan deweloperski). W starych budynkach często konieczna jest wymiana wszystkich instalacji (elektryka, hydraulika, czasem wentylacja), skucie starych, kruchych tynków, wylewanie nowych posadzek, a także zmaganie się z niespodziewanymi problemami konstrukcyjnymi czy wilgocią. Stan deweloperski jest w teorii "czystą kartą", ale i tu mogą pojawić się ukryte wady, choć zazwyczaj na mniejszą skalę. Deweloperzy bywają mistrzami ukrywania fuszerek.

Wreszcie, umiejętność zarządzania projektem remontowym, negocjacji z wykonawcami i kontrolowania postępów prac ma wymierny wpływ na koszty. Osoba, która wie, jak czytać kosztorysy, sprawdzać jakość materiałów, egzekwować terminy i płatności, jest w stanie lepiej kontrolować budżet. Brak nadzoru lub brak wiedzy może skutkować przeszacowaniem kosztów, zakupem niepotrzebnych materiałów lub nieefektywnym wykorzystaniem czasu pracy ekipy.

Analiza wszystkich tych czynników, od szczegółowego planu, przez standard wykończenia i stan techniczny mieszkania, po wybór ekipy i zarządzanie projektem, pokazuje, że ostateczny koszt remontu to skomplikowana układanka. Ignorowanie któregokolwiek z tych elementów to proszenie się o kłopoty i ryzyko przekroczenia budżetu. Odpowiednie przygotowanie i świadomość potencjalnych pułapek to najlepsza broń w walce o zachowanie kontroli nad finansami podczas metamorfozy mieszkania.

Orientacyjne ceny typowych prac remontowych w 2025 roku

Przewidywanie cen na przyszłość, zwłaszcza na rynku remontowym, który jest wrażliwy na inflację, ceny materiałów i dostępność fachowców, jest niczym wróżenie z fusów po kawie. Jednakże, bazując na obecnych trendach i pewnych założeniach o przyszłym kształcie rynku w 2025 roku, możemy pokusić się o pewne orientacyjne ceny prac remontowych. Pamiętajmy, że są to jedynie szacunki, które mogą się różnić w zależności od regionu kraju, standardu wykonania oraz konkretnego wykonawcy.

Przyjmując umiarkowany wzrost kosztów materiałów i robocizny, który obserwowaliśmy w poprzednich latach, oraz uwzględniając potencjalne zawirowania rynkowe, poniższe ceny należy traktować jako punkty odniesienia, a nie sztywny cennik. Regionalne różnice w stawkach robocizny (np. między Mazowszem a Lubelszczyzną) potrafią wynosić nawet kilkadziesiąt procent, a inflacja potrafi szybko skorygować najśmielsze prognozy. To dynamiczna gra rynkowa.

Przygotowanie ścian i sufitów pod malowanie to podstawa każdego remontu. Obejmuje gruntowanie, szpachlowanie, gładzenie i ewentualne poprawki. W 2025 roku można się spodziewać, że koszt gładzenia gipsowego i dwukrotnego szlifowania wraz z gruntowaniem będzie oscylował w granicach 30-50 zł za metr kwadratowy powierzchni ściany lub sufitu. Proste malowanie, dwukrotne, z użyciem standardowych farb, to kolejne 15-25 zł/m². Jeśli powierzchnia jest bardzo zniszczona i wymaga głębokich poprawek, cena może być znacznie wyższa.

Układanie podłóg to zróżnicowany kosztowo segment. Cena położenia paneli podłogowych wraz z podkładem akustycznym i folią paroizolacyjną (jeśli jest wymagana) może wynieść w 2025 roku około 25-40 zł/m². Jeśli decydujemy się na bardziej wymagające układy (np. jodełka), stawka będzie wyższa. Montaż listew przypodłogowych (PCV) to dodatkowe 10-15 zł za metr bieżący, a montaż listew MDF lub drewnianych będzie droższy, rzędu 20-35 zł/mb.

Drewniane podłogi, takie jak deska warstwowa czy lita, wymagają większej precyzji montażu. Cena ich ułożenia na klej (często konieczne) może sięgnąć 40-60 zł/m². W przypadku podłóg litych dochodzi jeszcze cyklinowanie i lakierowanie/olejowanie, co stanowi osobną pozycję kosztową, rzędu 50-80 zł/m². Jak widać, już na etapie podłóg rozbicie na materiały i robociznę przy deskach litych jest zupełnie inne niż przy panelach winylowych.

Prace glazurnicze (układanie płytek) należą do droższych pozycji w kosztorysie robocizny, zwłaszcza w pomieszczeniach takich jak łazienki i kuchnie, gdzie jest dużo docinania i skomplikowanych powierzchni. Układanie standardowych płytek ceramicznych lub gresowych (np. format 30x60, 60x60 cm) na ścianie to orientacyjny koszt 100-180 zł/m². Płytki na podłodze (np. 60x60 cm) to podobna stawka. Układanie gresów wielkoformatowych (np. 120x60, 100x100 cm) jest droższe i może kosztować 150-250 zł/m², ze względu na większe trudności w transporcie i montażu.

Mozaiki i płytki o nietypowych kształtach (np. heksagonalne, rybie łuski) to wyższa szkoła jazdy dla glazurnika i koszt robocizny potrafi sięgnąć 200-400 zł/m². Hydroizolacja w łazience (ściany i podłoga) to niezbędny element i jego koszt wynosi zwykle 20-40 zł/m². Biały montaż, czyli instalacja wanny/prysznica, umywalki, miski WC, baterii, to zazwyczaj stawka "od punktu", czyli od jednego urządzenia, i może wynieść 150-400 zł za jeden element.

Instalacje elektryczne to kluczowy, choć często niewidoczny element remontu. Wymiana całej instalacji w mieszkaniu o powierzchni 72 m² to poważna inwestycja. Koszt położenia nowego punktu elektrycznego (np. gniazdka, włącznika, wypustu oświetleniowego) z bruzdowaniem, ułożeniem przewodów, puszkowaniem i podłączeniem wynosi w 2025 roku około 80-150 zł za punkt. Montaż rozdzielni elektrycznej to osobny koszt, rzędu 500-1500 zł, w zależności od ilości obwodów i wielkości szafki. Sumaryczny koszt prac elektrycznych w mieszkaniu potrafi zamknąć się w przedziale 5-15 tys. zł lub więcej, zależnie od liczby punktów i skomplikowania instalacji.

Instalacje hydrauliczne (wod-kan) w mieszkaniu deweloperskim często wymagają jedynie doprowadzenia przyłączy do planowanych punktów (umywalka, prysznic/wanna, pralka, zmywarka, zlew) i ewentualnie przeniesienia niektórych z nich. Koszt wykonania nowego punktu wodno-kanalizacyjnego to orientacyjnie 200-400 zł za punkt. Wymiana pionów czy poziomek w starym budownictwie to znacznie większe przedsięwzięcie i koszt. Za przeróbki hydrauliczne w łazience i kuchni w mieszkaniu 72m² (np. łącznie 6-8 punktów) można zapłacić 1500-3500 zł za robociznę.

Montaż drzwi wewnętrznych (wraz z ościeżnicami) to kolejny typowy element prac. Cena montażu jednego kompletu drzwi może wynieść 200-400 zł. Demontaż starych drzwi (jeśli mamy do czynienia z rynkiem wtórnym) to dodatkowy, choć zazwyczaj niewielki, koszt rzędu 50-100 zł/sztuka. Malowanie drzwi, jeśli decydujemy się na odnowienie starych, to koszt rzędu 150-300 zł/skrzydło plus ościeżnica.

Podwieszane sufity z płyt kartonowo-gipsowych to często wybierane rozwiązanie, pozwalające ukryć instalacje lub wbudować oświetlenie. Koszt wykonania prostego sufitu podwieszanego jednopoziomowego wynosi orientacyjnie 60-100 zł/m². Jeśli planujemy skomplikowane konstrukcje, wnęki, frezy, podświetlenia LED, cena robocizny będzie znacznie wyższa, nawet 150-250 zł/m² lub wyżej w zależności od stopnia skomplikowania.

Pamiętajmy, że do podanych cen robocizny zawsze należy doliczyć koszt zakupu wszystkich niezbędnych materiałów budowlanych i wykończeniowych, o których mówiliśmy w poprzednim rozdziale. Np. do ceny montażu płytek doliczamy cenę płytek, kleju, fugi, gruntu, hydroizolacji, narożników itp. Do ceny malowania – farby, grunty, taśmy, folie, wałki, pędzle. Stąd tak ważne jest precyzyjne oszacowanie zużycia materiałów i ich cen.

Koszty niestandardowe lub dodatkowe, takie jak budowa ścianek działowych z płyt KG (ok. 80-120 zł/m² ściany + materiały), montaż armatury kuchennej i AGD (zlewozmywak, bateria, okap, płyta indukcyjna/gazowa – orientacyjnie 100-300 zł/sztuka za montaż), czy transport materiałów i wywóz gruzu (kontener na gruz to koszt 600-1500 zł, zależnie od wielkości i lokalizacji) również muszą znaleźć się w kosztorysie.

Oto tabela z orientacyjnymi cenami jednostkowymi niektórych prac remontowych w 2025 roku (szacunki regionalne mogą się różnić):

Rodzaj Pracy Jednostka Orientacyjna Cena Robocizny (netto, 2025)
Gładzenie ścian/sufitów (z 2-krotnym szlifowaniem i gruntowaniem) 30 - 50 zł
Malowanie ścian/sufitów (2-krotne, standard) 15 - 25 zł
Układanie paneli podłogowych 25 - 40 zł
Montaż listew przypodłogowych (PCV) mb 10 - 15 zł
Układanie płytek ceramicznych/gresowych (standard) 100 - 180 zł
Układanie gresów wielkoformatowych (>100 cm) 150 - 250 zł
Hydroizolacja (folia w płynie) 20 - 40 zł
Wykonanie punktu elektrycznego punkt 80 - 150 zł
Wykonanie punktu wod-kan punkt 200 - 400 zł
Montaż drzwi wewnętrznych (z ościeżnicą) sztuka 200 - 400 zł
Montaż sufitu podwieszanego (prosty, 1 poziom) 60 - 100 zł
Budowa ścianki działowej G-K (jednowarstwowa) 80 - 120 zł

Opracowanie szczegółowego kosztorysu na podstawie tych cen orientacyjnych pozwala stworzyć realistyczny budżet remontu, uwzględniając zarówno orientacyjne ceny typowych prac remontowych, jak i koszt potrzebnych materiałów. Pamiętaj, że im dokładniej znasz zakres prac i wybierzesz konkretne materiały, tym precyzyjniejsza będzie Twoja wycena.

Możemy również zwizualizować przykładowe rozbicie kosztów remontu generalnego standardowego mieszkania. Poniższy wykres przedstawia szacunkowy udział procentowy głównych kategorii kosztów w całkowitym budżecie remontu.

Analizując te szacunkowe udziały, widzimy, że robocizna i materiały wykończeniowe to nadal dominujące pozycje, pochłaniające większość budżetu. Wartość dodana, jaką wnosi zabudowa na wymiar czy profesjonalny projekt, również stanowi znaczący procent całości. Kluczem do sukcesu finansowego remontu jest świadomość tych proporcji i zaplanowanie każdego elementu z odpowiednim buforem na koszty ukryte w remoncie i nieprzewidziane zdarzenia.