Gres do łazienki na ścianę 2025 – poradnik
Wśród mnogości opcji wykończeniowych do łazienki, na szczególną uwagę zasługuje gres do łazienki na ścianę. Ten materiał, znany ze swojej niezwykłej trwałości i estetyki, staje się kluczowym elementem aranżacji nowoczesnych przestrzeni kąpielowych. Krótko mówiąc, gres do łazienki na ścianę to idealne połączenie funkcjonalności i stylu, które zrewolucjonizowało podejście do projektowania wnętrz łazienkowych, oferując niespotykane dotąd możliwości w zakresie designu i długowieczności. Pozwala stworzyć przestrzeń, która zachwyca i służy przez lata.

Decyzja o wyborze gresu na ścianę do łazienki opiera się na racjonalnych przesłankach i estetycznych dążeniach. Analizując preferencje konsumentów oraz opinie ekspertów z branży wnętrzarskiej, można zauważyć wyraźny trend wzrostowy w jego zastosowaniu. Przeprowadzona metaanaliza danych rynkowych wskazuje na jego rosnącą popularność.
Kryterium | Gres naścienny (szkliwiony/polerowany) | Płytki ceramiczne (glazura) | Farba lateksowa do łazienek | Panele ścienne PCV |
---|---|---|---|---|
Odporność na wilgoć | Bardzo wysoka | Wysoka | Średnia (wymaga specjalnej farby) | Wysoka |
Trwałość | Doskonała (odporność na ścieranie, zarysowania) | Dobra (mniej odporne na uderzenia niż gres) | Niska (wymaga odświeżania co kilka lat) | Średnia (podatne na uszkodzenia mechaniczne) |
Estetyka | Wysoka (różnorodność wzorów, formatów, faktur) | Dobra (klasyczne wzory, mniejsze formaty) | Zależna od koloru i jakości | Ograniczona (imitacja innych materiałów) |
Cena (orientacyjna za m²) | 40-200 zł | 30-100 zł | 10-30 zł (farba i grunt) | 20-60 zł |
Montaż | Wymaga fachowej wiedzy | Wymaga fachowej wiedzy | Prosty do samodzielnego wykonania | Względnie prosty do samodzielnego wykonania |
Łatwość czyszczenia | Bardzo łatwa | Łatwa | Średnia (szorowanie może uszkodzić) | Łatwa |
Odporność na pleśń/grzyby | Bardzo wysoka (brak porowatości) | Wysoka | Średnia (wymaga dodatków antygrzybicznych) | Średnia (może sprzyjać rozwojowi w szczelinach) |
Powyższe dane wyraźnie pokazują, że gres góruje nad innymi materiałami pod wieloma względami, zwłaszcza jeśli chodzi o jego odporność na wilgoć i ścieranie. Chociaż jego montaż wymaga fachowej wiedzy, długoterminowe korzyści i estetyka rekompensują początkowe inwestycje. Przytoczone liczby potwierdzają jego pozycję jako materiału wykończeniowego o wysokim standardzie i rekomendowanym przeznaczeniu w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności.
Często klienci pytają: "Czy gres na ścianę w łazience to naprawdę dobry wybór?" Nasza odpowiedź brzmi: Tak, to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy wybór, ale jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach. Odpowiednie przygotowanie podłoża i profesjonalny montaż to klucz do sukcesu.
Zaletami gresu są nie tylko jego fizyczne właściwości, ale również elastyczność w designie. Dostępność w wielu formatach, fakturach i kolorach pozwala na stworzenie niemal każdej estetyki – od minimalistycznej po luksusową. To sprawia, że gres ścienny do łazienki staje się płótnem dla kreatywności. Co więcej, jego niska nasiąkliwość to gwarancja odporności na wilgoć, która jest prawdziwym wyzwaniem w każdej łazience. Inwestycja w gres to inwestycja w spokój ducha i piękno na lata.
Rodzaje gresu do łazienki na ścianę
Wybór gresu na ścianę do łazienki to podróż przez świat tekstur, wzorów i wykończeń. Podobnie jak w doborze idealnego wina do kolacji, kluczem jest zrozumienie różnic między dostępnymi opcjami i dopasowanie ich do naszych oczekiwań. Zastanówmy się więc, jakie odmiany tego niezwykłego materiału możemy spotkać na rynku i dlaczego każda z nich ma swoje unikalne zalety.
Na początek weźmy na warsztat gres szkliwiony. To prawdziwy kameleon wśród płytek, pokryty warstwą szkliwa, która nie tylko nadaje mu piękny, błyszczący wygląd, ale także zwiększa jego odporność na plamy i wilgoć. Dostępny w nieskończonej palecie kolorów i wzorów, od realistycznych imitacji drewna i kamienia, po abstrakcyjne mozaiki. Gres szkliwiony to idealny wybór dla tych, którzy pragną połączyć estetykę z łatwością utrzymania czystości, co w łazience jest przecież priorytetem. Cena za m² waha się od 40 do 100 zł, co czyni go atrakcyjnym cenowo, a przy tym bardzo uniwersalnym rozwiązaniem.
Kolejnym typem jest gres polerowany, który po wycięciu jest szlifowany i polerowany do uzyskania wysokiego połysku. Efekt? Powierzchnia odbijająca światło niczym lustro, dodająca łazience przestronności i elegancji. Zauważmy jednak, że ta powierzchnia, choć olśniewająca, jest nieco bardziej śliska i może wymagać regularniejszej pielęgnacji, aby zachować swój blask. Idealny do przestronnych łazienek, gdzie światło ma szansę rozproszyć się, tworząc efekt glamour. Jego cena oscyluje w granicach 70-150 zł za m², odzwierciedlając wyrafinowany proces produkcji i ekskluzywny wygląd. To typ gresu często wykorzystywany w projektach, które mają za zadanie olśnić każdego wchodzącego do pomieszczenia, czyniąc łazienkę nie tylko funkcjonalnym miejscem, ale i prawdziwą oazą luksusu.
W świecie gresu nie brakuje też opcji dla poszukujących złotego środka. Tutaj pojawia się gres lappato, który jest półpolerowany, czyli jedynie częściowo wypolerowany, co daje subtelny, satynowy połysk. Wygląda to tak, jakby ktoś dotknął powierzchnię delikatnym pędzlem z polerującym środkiem, pozostawiając efekt lekkiego zmatowienia w połączeniu z blaskiem. Jest to idealne rozwiązanie dla tych, którzy cenią sobie elegancję polerowanego gresu, ale jednocześnie obawiają się nadmiernego poślizgu lub odblasków. Często wybierany do łazienek o umiarkowanym natężeniu światła, gdzie chcemy uzyskać efekt „soft-touch”. Cena za m² tego rodzaju gresu kształtuje się w przedziale 60-120 zł, oferując kompromis między ceną a wyjątkową estetyką i funkcjonalnością.
Na koniec mamy gres techniczny, czyli nieszkliwiony, który charakteryzuje się niezwykłą trwałością i odpornością na uszkodzenia. Jego powierzchnia jest zazwyczaj matowa i surowa, co nadaje mu industrialny, minimalistyczny charakter. Mimo że jego paleta wzorów jest ograniczona w porównaniu do gresu szkliwionego, to właśnie jego surowość i autentyczność sprawiają, że idealnie pasuje do nowoczesnych, loftowych aranżacji. Niezwykle odporny na ścieranie, często stosowany w miejscach o dużym natężeniu ruchu, lecz na ścianach w łazience doskonale sprawdzi się tam, gdzie poszukujemy minimalistycznego wyglądu i niekwestionowanej wytrzymałości. Jego cena, oscylująca między 50 a 100 zł za m², jest atrakcyjna, a jednocześnie zapewnia niezawodność, która sprawdzi się w każdej sytuacji.
Wybierając gres do łazienki na ścianę, warto zwrócić uwagę na rozmiar płytek. Wielkoformatowe płytki, np. 60x120 cm, stają się coraz popularniejsze, minimalizując ilość fug i optycznie powiększając przestrzeń. Mniejsze formaty, takie jak 30x60 cm, są z kolei bardziej uniwersalne i łatwiejsze w montażu, zwłaszcza w mniejszych łazienkach. To sprawia, że każda łazienka, niezależnie od rozmiaru, może być dopasowana do odpowiedniego rodzaju i rozmiaru gresu, zapewniając spójny i przemyślany design.
Przy wyborze gresu do łazienki kluczowe jest również zaplanowanie aranżacji. Zastanów się, czy preferujesz jednolity kolor na wszystkich ścianach, czy może połączenie kilku rodzajów gresu, by stworzyć ciekawe akcenty. Na przykład, połączenie matowego gresu technicznego z błyszczącym gresem polerowanym może stworzyć dynamiczny kontrast, który zachwyci gości. Ważne jest, aby wybór materiału odzwierciedlał zarówno osobiste preferencje, jak i funkcjonalne wymogi, aby łazienka stała się prawdziwą oazą spokoju i komfortu, a nie tylko praktycznym pomieszczeniem. W ten sposób gres staje się nie tylko materiałem wykończeniowym, ale elementem sztuki. Jak mawiają, to diabeł tkwi w szczegółach.
Montaż gresu ściennego w łazience: Poradnik krok po kroku
Montaż gresu ściennego w łazience to nie jest bułka z masłem, ale też nie jest to fizyka kwantowa. Pamiętam, jak pewien znajomy, z typowym dla Polaków zapałem "zrobię to sam", próbował położyć płytki. Skończyło się na krzywych fugach i gresie odpadającym od ściany po miesiącu. Morał z tego taki: odpowiednie przygotowanie i precyzja to podstawa, a czasem warto po prostu zlecić to profesjonalistom. Niemniej jednak, dla tych z Was, którzy lubią wyzwania, przygotowaliśmy kompleksowy poradnik, krok po kroku.
1. Przygotowanie podłoża: Fundament sukcesu
Zacznijmy od absolutnej podstawy: podłoża. To jak fundament domu – jeśli jest słaby, cała konstrukcja się zawali. Ściana musi być przede wszystkim sucha, czysta, no i oczywiście równa. Jak sucha? Wilgotność poniżej 2% to już dobry start. Jak czysta? Bez kurzu, resztek farby, tłustych plam. Do tego celu używamy gruntowania ściany specjalistycznym preparatem, który zwiększa przyczepność i zmniejsza chłonność. Warto to zrobić dzień wcześniej, żeby grunt miał czas porządnie wsiąknąć i wyschnąć. Niektórzy bagatelizują ten krok, ale to właśnie on zapobiega odpadaniu płytek po czasie.
Jeśli masz do czynienia z nierówną ścianą, musisz ją wyrównać. Tynkowanie, gipsowanie – cokolwiek, co sprawi, że płaszczyzna będzie idealna. Tolerancja odchyleń to około 2 mm na 2 metry długości. Większe nierówności to przepis na katastrofę. To wymaga cierpliwości i dokładności. Co więcej, pamiętaj o hydroizolacji. To must-have w łazience, szczególnie w okolicach prysznica i wanny. Specjalne folie w płynie lub masy uszczelniające tworzą wodoszczelną powłokę, która chroni ściany przed wilgocią. Po prostu nie można o tym zapomnieć!
2. Dobór kleju: Lepkość ma znaczenie
Wybór odpowiedniego kleju to kolejna kluczowa kwestia. Do gresu, ze względu na jego niską nasiąkliwość, potrzebujesz kleju o zwiększonej elastyczności i przyczepności. Zapomnij o klejach do zwykłej glazury. Szukaj klejów klasy C2TES1 lub C2TES2. Litera „C” oznacza cementowy, „2” – wysoką przyczepność, „T” – zmniejszony spływ, „E” – wydłużony czas otwartego schnięcia, a „S1” lub „S2” – elastyczność (S2 to już prawdziwy mocarz). Zapytaj w sklepie o kleje do trudnych podłoży lub do płytek wielkoformatowych, jeśli takie wybierzesz. Ile zużyć? Przyjmij średnio 3-4 kg na metr kwadratowy, w zależności od rozmiaru zęba pacy i nierówności podłoża.
W przypadku gresu o dużym formacie (powyżej 60x60 cm) zaleca się metodę klejenia „podwójnego smarowania” (buttering-floating). Oznacza to naniesienie kleju zarówno na podłoże, jak i na spodnią stronę płytki. Gwarantuje to pełne pokrycie powierzchni, co zapobiega powstawaniu pustek powietrznych pod płytkami, a co za tym idzie – ich pękaniu. To trochę więcej pracy, ale z pewnością opłaci się w przyszłości.
3. Układanie gresu: Geometria to klucz
Zanim zaczniesz kleić, rozplanuj układ płytek. Zaznacz pionowe i poziome linie na ścianie, które będą służyć jako punkty odniesienia. Pamiętaj, że gres wygląda najlepiej, gdy spoiny są minimalne, dlatego zaleca się użycie cienkich fug (1,5-3 mm), chyba że estetyka wymaga czegoś innego. System poziomowania płytek (klipsy i kliny) to twoi najlepsi przyjaciele – zapewnią idealnie równą powierzchnię i unikną „schodkowania” płytek. Klej nakładaj równomiernie pacą z zębami (najczęściej 8-10 mm dla standardowych płytek). Pamiętaj, aby usuwać nadmiar kleju z fug na bieżąco, zanim zaschnie – potem będzie ciężko.
Układając płytki, upewnij się, że każda jest odpowiednio dociśnięta i że klej rozkłada się równomiernie pod całą powierzchnią. Delikatne stukanie gumowym młotkiem pomoże w rozprowadzeniu kleju. Ważne jest, aby na bieżąco sprawdzać poziomowanie i równość powierzchni, używając poziomicy. Przecież nie chcesz, żeby Twoja ściana wyglądała jak po trzęsieniu ziemi! Pracuj sekcjami, nakładając klej na taką powierzchnię, jaką jesteś w stanie obłożyć w ciągu około 20-30 minut, zanim klej zacznie wysychać.
4. Fugowanie: Estetyczne wykończenie
Po wyschnięciu kleju (zazwyczaj po 24-48 godzinach – zawsze sprawdź zalecenia producenta kleju), nadszedł czas na fugowanie. Wybierz fugę elastyczną, która jest odporna na wilgoć i pleśń. Najlepiej, aby była również wodoodporna, co zapewni dodatkową ochronę przed wilgocią. Ile fugi? Na ogół około 0,3-0,5 kg na metr kwadratowy, w zależności od szerokości fug i rozmiaru płytki. Kolor fugi to kwestia gustu – można wybrać kolor zbliżony do koloru gresu, aby uzyskać jednolity efekt, albo kontrastowy, aby podkreślić rysunek płytek.
Fugę nakładaj pacą gumową, wciskając ją mocno w szczeliny. Następnie, po około 15-30 minutach, gdy fuga nieco przeschnie (mówiąc kolokwialnie "zmatowieje"), usuń nadmiar za pomocą wilgotnej gąbki, wykonując koliste ruchy. Pamiętaj, aby gąbka była często płukana i dobrze odciśnięta. Po całkowitym wyschnięciu fugi (zwykle po 24 godzinach) powierzchnię gresu należy przetrzeć czystą, suchą szmatką, aby usunąć ewentualne pozostałości fugi. To jak ostatni szlif diamentu – podkreśla jego blask.
5. Spoinowanie silikonem: Gwarancja wodoszczelności
Ostatni, ale równie ważny krok to spoinowanie silikonem sanitarnym wszystkich narożników, połączeń ścian z podłogą, brodzikiem, wanną i umywalką. Silikon sanitarny, ze względu na swoje właściwości grzybobójcze, zapobiegnie powstawaniu pleśni. Użyj taśmy malarskiej, aby precyzyjnie wyznaczyć linię silikonu, a następnie wygładź go palcem zwilżonym wodą z płynem do naczyń. To gwarancja wodoszczelności i estetycznego wykończenia. Nie zapominaj o nim! Dzięki temu Twoja łazienka będzie służyła Ci przez lata, wyglądając jak nowa, a Ty będziesz mógł z dumą powiedzieć: „To ja to zrobiłem!”.
Jak pielęgnować gres na ścianie w łazience?
Pielęgnacja gresu na ścianie w łazience to nie jakaś wiedza tajemna, ale regularna troska, która pozwala zachować jego nieskazitelny wygląd przez lata. Podobnie jak o swoje zdrowie – im więcej o nie dbasz, tym dłużej cieszysz się dobrą formą. Zatem, zapomnijmy o domowych "magiczych" specyfikach, które często wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Skupmy się na sprawdzonych metodach i produktach, które naprawdę działają.
Po pierwsze, codzienne czyszczenie. To jak codzienne mycie zębów – nie możesz tego zaniedbać. Gres na ścianie, zwłaszcza ten w pobliżu prysznica czy umywalki, narażony jest na osadzanie się mydła, resztek kosmetyków i kamienia. Do codziennego mycia wystarczy ciepła woda z dodatkiem delikatnego detergentu do czyszczenia płytek ceramicznych, najlepiej o neutralnym pH. Unikaj agresywnych środków chemicznych, które zawierają chlor, amoniak czy silne kwasy. Dlaczego? Bo mogą uszkodzić powierzchnię szkliwa (w przypadku gresu szkliwionego) lub odbarwić fugi. Przykład? Jeśli masz gres polerowany, to środki ścierne to jego największy wróg. Jego powierzchnia jest wrażliwa na zarysowania, więc używanie szorstkich szczotek to strzał w kolano.
Kiedy zauważysz osady z kamienia, a w łazience to przecież norma, nie panikuj. Zastosuj specjalistyczne środki do usuwania kamienia i osadów wapiennych, ale zawsze sprawdzaj ich przeznaczenie – czy nadają się do gresu! A najlepiej, postępuj zgodnie z zasadą "lepiej zapobiegać niż leczyć". Regularne osuszanie ścian po kąpieli zmniejsza osadzanie się kamienia. Używaj ściągaczki do wody, a zobaczysz, jak wiele problemów to rozwiąże. To tak proste, jak wycieranie stołu po obiedzie, a jednak tak często pomijane.
Fugi to inna historia. Te, mimo że wydają się być twarde i nieugięte, są najbardziej narażone na rozwój pleśni i grzybów ze względu na ich porowatą strukturę. Pamiętaj, że fuga to nie gres! Do czyszczenia fug stosuj specjalne płyny grzybobójcze lub roztwór sody oczyszczonej z wodą. Wyczyść je miękką szczoteczką, a potem dokładnie spłucz wodą. Jeśli masz białe fugi, a te z czasem ciemnieją, regularne czyszczenie pomoże utrzymać ich jasny kolor. To właśnie te drobne szczegóły robią całą robotę.
W przypadku gresu polerowanego, który jest bardziej podatny na powstawanie smug i śladów po wodzie, zaleca się użycie ściereczki z mikrofibry i wody demineralizowanej. Można również zastosować specjalne impregnaty do gresu polerowanego, które tworzą na powierzchni niewidzialną warstwę ochronną, ułatwiającą czyszczenie i zapobiegającą wnikaniu brudu. Ale uwaga! Impregnacja gresu szkliwionego to nonsens, bo jego powierzchnia jest już z natury wodoszczelna.
Co jeszcze? Pamiętaj o dobrej wentylacji w łazience. Wilgotne powietrze sprzyja rozwojowi pleśni i grzybów, nie tylko na fugach, ale i na innych powierzchniach. Po każdej kąpieli włącz wyciąg, a najlepiej zostaw otwarte drzwi na kilkanaście minut. To prosta, a zarazem niezwykle skuteczna metoda zapobiegania problemom, które mogłyby pojawić się na gresie do łazienki.
A co z tymi plamami, które jakimś cudem nie chcą zejść? Najczęściej to ślady po twardej wodzie, kamieniu lub silne zabrudzenia. Jeśli domowe metody zawodzą, zastosuj punktowo specjalistyczne środki czyszczące przeznaczone do gresu. Zawsze najpierw przetestuj środek w mało widocznym miejscu, aby upewnić się, że nie uszkodzi powierzchni. To jak z lekarstwami – zawsze przeczytaj ulotkę. Regularność, odpowiednie środki i profilaktyka to klucz do długowieczności i piękna Twojego gresu ściennego do łazienki. A po co to wszystko? Żebyś mógł cieszyć się swoją łazienką bez zamartwiania się o jej wygląd, tak po prostu.
Trendy 2025: Modny gres ścienny do łazienki
Łazienka już dawno przestała być jedynie pomieszczeniem użytkowym; stała się przestrzenią relaksu, osobistym spa, a także miejscem, gdzie styl i design odgrywają kluczową rolę. A co z tego wynika? No właśnie! Trendy w designie łazienek zmieniają się z roku na rok, a gres ścienny do łazienki jest na ich czele. Czego możemy spodziewać się w 2025 roku? Przewidujemy ewolucję w kierunku, który łączy naturę z technologią, subtelność z wyrazistością, a przede wszystkim komfort z estetyką.
Powrót do natury: Tekstury inspirowane ziemią
W 2025 roku będziemy świadkami prawdziwego powrotu do natury. Gres imitujący kamień naturalny – marmur, trawertyn, granit – zyska jeszcze bardziej na popularności. Nie chodzi tu jednak o perfekcyjne, syntetyczne odwzorowanie, ale o uchwycenie esencji niedoskonałości. Spodziewajmy się gresu z nieregularnymi żyłkami, subtelnymi przebarwieniami i matowym wykończeniem, które doskonale oddaje surowość i autentyczność kamienia. Szczególnie modne będą odcienie beżu, szarości, piaskowe tony, a także głębokie zielenie i brązy. To jak malowanie obrazu barwami ziemi. A gres imitujący drewno? Absolutny hit! Ciepłe, naturalne barwy dębu, orzecha czy jesionu, często w formacie długich desek, stworzą w łazience przytulną, ale jednocześnie luksusową atmosferę. To odpowiedź na nasze głęboko zakorzenione pragnienie bliskości z naturą, nawet w sercu miasta. Jak mawiał klasyk, "W prostocie tkwi piękno".
Rozważmy również gres o teksturze gliny czy surowego betonu. Te minimalistyczne, ale jednocześnie intrygujące powierzchnie idealnie wpasują się w styl industrialny i loftowy. Surowy betonowy wygląd będzie szczególnie widoczny w wielkoformatowych płytkach, minimalizując ilość fug i tworząc wrażenie jednolitej, monumentalnej powierzchni. Pomyśl o łazience, która jest zarówno funkcjonalna, jak i artystyczna, inspirowana wnętrzami galerii sztuki czy butikowych hoteli. Trend ten to kwintesencja "mniej znaczy więcej".
Duży format, mało fug: Królowa przestrzeni
Format gresu do łazienki na ścianę będzie miał znaczenie. Dalej w cenie będzie gres wielkoformatowy, bo optycznie powiększa przestrzeń i minimalizuje liczbę fug, co z kolei przekłada się na łatwiejsze utrzymanie czystości i większą higienę. Płytki o wymiarach 120x120 cm, 120x240 cm, a nawet 160x320 cm będą coraz częściej wykorzystywane, tworząc wrażenie jednolitych, majestatycznych powierzchni. To tak, jakbyś patrzył na ścianę z jednego, monolitycznego bloku. Nie tylko to wygląda elegancko, ale również eliminuje problem "brudnych fug", co jest często zmorą wielu łazienek. Jest to również spójne z ogólnym trendem minimalistycznego designu, który dąży do prostoty i czystości formy.
Oprócz jednolitych wielkich formatów, na uwagę zasługują także wąskie, podłużne formaty, takie jak 20x120 cm czy 30x120 cm. Te płytki, przypominające deski, doskonale sprawdzą się w aranżacjach imitujących drewno lub tworzących ciekawe pionowe i poziome akcenty, optycznie wydłużając lub poszerzając pomieszczenie. Projektanci często wykorzystują ten trik, aby "manipulować" przestrzenią, sprawiając, że małe łazienki wydają się większe, a te większe – bardziej proporcjonalne. Po prostu inteligentne projektowanie, które wykracza poza zwykłe układanie płytek.
Gra świateł i faktur: Połysk, mat i 3D
W 2025 roku nie będziemy musieli wybierać między matem a połyskiem. Projektanci wnętrz będą śmiało łączyć różne faktury, tworząc ciekawe kontrasty i głębię. Modne będzie połączenie matowego gresu do łazienki na ścianę z błyszczącymi, subtelnie odbijającymi światło elementami. Gres polerowany, choć wymagający więcej troski, będzie pojawiał się jako akcenty, na przykład na jednej ścianie lub we wnęce prysznicowej, aby dodać przestrzeni elegancji i blasku. To jak połączenie jazzu z muzyką klasyczną – pozornie różne, ale razem tworzą harmonię.
Szczególnie interesującym trendem będzie gres strukturalny i 3D, który dodaje ścianom dynamiki i trójwymiarowości. Płytki z wypukłymi wzorami, geometrycznymi fakturami czy subtelnie reliefowymi powierzchniami będą hitem. W 2025 roku projektanci będą czerpać inspirację z architektury, tworząc ściany, które są nie tylko funkcjonalne, ale także same w sobie stanowią dzieło sztuki. Wyobraź sobie grę świateł na takiej ścianie, która zmienia się w zależności od pory dnia – prawdziwy spektakl! To nie jest już tylko o kładzeniu płytek, to o kreowaniu doświadczeń. Jak ktoś mądry kiedyś powiedział: „Przyszłość jest dziś”.
Kolory i akcenty: Od stonowanej elegancji do śmiałych kontrastów
Paleta kolorów w 2025 roku będzie szeroka, ale dominować będą odcienie ziemi: beże, szarości, brązy i terakotowe tony. Będą one bazą, na której będziemy budować aranżację. Ale nie zabraknie też odważniejszych akcentów! Modne będą płytki w głębokich, nasyconych kolorach, takich jak butelkowa zieleń, granat, burgund czy antracyt. Mogą być one wykorzystywane do tworzenia jednej ściany akcentowej lub dekoracyjnych pasów. To jak doprawianie dania szczyptą chili – dodaje smaku i charakteru.
W 2025 roku coraz częściej zobaczymy gres na ścianie w łazience z geometrycznymi wzorami – heksagonami, jodełką, rombami. Ale także z botanicznymi motywami. Takie płytki będą używane do tworzenia dynamicznych i unikatowych wnętrz. Zamiast ograniczać się do jednego wzoru, modne będzie łączenie kilku różnych wzorów w spójną całość. To tak jakby stworzyć kolaż z różnorodnych elementów, które razem tworzą harmonijną kompozycję. Ten trend zachęca do eksperymentowania i przełamywania schematów w projektowaniu. Czyli, jeśli chcesz być modny w 2025 roku, postaw na oryginalność!